2019
Piotr 16.07.2019 – ( opinie pracowników InPost )
Witam nie polecam pracowałem 3 dni za darmo po 15 godzin – nazywa się to szkoleniem. Następnie 4 dni miałem ustawione auto w inpost a pracowałem na własnym busie po 15-17 godzin i zapłacone mi 800 zl z czego potrącono kwotę 400 zl i zarobiłem 400zl . Firma lipa
Dorota 05.08.2019 @Piotr
Świetnie, że zechciałeś podzielić się z nam swoimi doświadczeniami, jeśli chodzi o pracę w firmie INPOST. Co do szkolenia wdrażającego – przecież nie zawsze jest ono płatne. Chyba przed jego podjęciem ktoś z firmy poinformował Cię, iż za szkolenia nie dostaniesz wynagrodzenia. Jak to dokładnie wyglądało?
komentarz @ Dorota
Podpisujący się 'Dorota’ w geście obrony dobrego imienia firmy nie zauważył że sam sobie zaprzecza, ponieważ jeżeliby nawet założyć ewentualność bezpłatnego szkolenia, to dlaczego firma naliczała wypłatę, czyżby się pomyliła, albo popełniła przestępstwo ? Fakt potem wypłata została sadystycznie obniżona różnymi absurdalnymi wymówkami, jednak z góry widać że nie ma mowy o żadnym szkoleniu, tym bardziej w umowie B2B. Jeżeli miałbym pracować trzy miesiące za darmo i szkolić się u nieuków, to dałbym sobie spokój i każdy normalny pracownik zrobiłby to samo, więc po co wprowadzać w błąd. Ale to wszystko pokazuje jakie jest myślenie bezpośredniej kadry zarządzającej, i do czego zmierza yntelygencja tam pracująca.
… 10.03.2019
Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Zaczynając od zmiany kierownika oddziału Inpost w poznaniu. Kierownik jest chamski arogancki, nie szanuje swoich pracowników.
Mała 05.08.2019 @…
Racja kierownik to jedna wielka porażka arogancki gnojek … oby jak najmniej takich ludzi było ale życzę mu tego żeby ktoś go tak samo potraktował jak on traktuje swoich pracowników…
Bobi 10.09.2019
To co się dzieje w Inposcie w Poznaniu to przechodzi moje oczekiwania, traktują kurierów jak zło konieczne, odliczają za blachę rzeczy czasami nie zasadnie. Patrzą tylko żeby kłody rzucić pod nogi a gdzie współpraca – partnerskie traktowanie ??? Nie polecam współpracy z nimi szkoda czasu, nerwów i pieniędzy ponieważ ostatniej fv mi tez nie zapłacili ponieważ sobie tak ustalili, brak słów . Negatyw !!!
Ani 10.09.2019
Inpost Odział w Poznaniu masakra, ludzie tylko patrzą żeby podłożyć świnie aby mieć okazje do noty, płatności okrojone, przy rozliczaniu nie wskażą ze popełniłeś błąd, albo gdzieś zapomniałeś podpisu albo coś jest nie tak tylko zaraz noty, brak słów. Jakieś dziwne ich ustalenia że ostatnią fv zapłacą po 3 miesiącach bo może jeszcze coś odliczymy, znajdziemy i będzie mniej. Brak słów, jak można nie płacić fv z terminem płatności aż trzy miesiące ????
Ja się pytam jakim prawem zabierają ludziom ciężko zarobione pieniądze jak śmią w ogóle o tym decydować, czy głowa rodziny nie dostanie swoich zapracowanych pieniędzy ????? To się nadaje tylko do sądu !!!!! Życzę aby trafili na twardziela i osobę zdeterminowana która utrze im nosa .
Nic nowego 10.09.2019
Panowie oddział w poznaniu to nic innego jak naciąganie ludzi obiecują ze się świetnie będą z tobą dogadywać, obiecują płatności na czas wszystko obiecają ci tylko żebyś auto wstawił w umowie, która ma chyba ze 500 stron, masz dużo chwytów których byś się nawet nie spodziewał jak już wejdziesz z nimi w układ to jesteś ich, nie wspomnę o tym całym wekslu in blanko który w Polsce jest nielegalny, ale okresy wypowiedzenia (zapomnij o 1 miesiącu) a także ostatniej fv od 3 miesięcy nie zobaczyłem i walczę teraz sprawa pójdzie do sadu inpost naskrobał mi w życiu musiałem wziąć krechę pospłacać wielu ludzi na prawdę nie polecam jest to bardzo nierzetelna firma
Opinie pracowników InPost 2020
Poznań Robakowo 21.10.2020 Były pracownik
Właśnie Pan kierownik WM. zwolnił przewoźników i zatrudnił kolegów z warszawy jako przewoźników. Zanim zainwestujesz złotówkę w Inpost miej świadomość że tu pracują – sam oceń jacy ludzie.
Artur 21.10.2020 Pracownik
Temat: Pani Aneta Poznań KSK Robakowo
Moje doświadczenie to około 4 miesiące pracy przy paczkomatach. Oddział Poznań Robakowo. Wiele razy pracowałem po 17 godzin. 12 godzin to standard, wynika to z tego ze obsługiwałem paczkomaty 70 skrytek i 140 paczek do umieszczenia. W dniu dzisiejszym podeszła pani z KSK o imieniu Aneta i poinformowała że mój przewoźnik dostał wypowiedzenie a ja mam oddać połowę paczek komuś nowemu w tej chwili. Nadmienię ze miałem spakowane auto. Zasugerowała że mam pracować za 50zł od 5 rano do 19.
Ponieważ miałem oddać paczki które wejdą komuś na 1 podjazd. Skończyło się próbą zastraszania mojej osoby. Wydzieraniem się na mnie. Obrażaniem i poniżaniem. Zasugerowała brak stroju kurierskiego ponieważ miałem kurtkę. Zapytałem ją by spojrzała na kilknaście osób stojących że też nie mają. Odwróciła się i powiedziała że nie mam wstępu na magazyn !!!
Kim jest Pani ANETA? Otóż pracownikiem biurowym kontroli kurierów która na moich oczach w biurze prosiła kolegę by jej skopiował tekst z notatnika to worda. Następnie kazała mi z monitora skanować kody paczek aby oszczędzić papier. Trwało to 40 minut. Terminalem w monitor:). Pani Aneta jest osobą która używa 3 słów. Ku… h…z nim. Spier… Takie słowa w stronę kuriera usłyszał wcześniej audytor i powtarzano audyt w Inpoście. O innych doświadczeniach z chęcią w dalszej części.
ZL 21.10.2020 Pracownik @Artur
Normalny człowiek nie pracuje w takich firmach. Te z biura są na najniższej pensji,
Przebudzony 15.12.2020 Były pracownik
Dziś rano potwornie zmęczony pracą po 15 godzin dziennie. Przysiadłem i zapytałem siebie co ja tu robie. Hala i kilka słów o niej. Kurierzy jak obłąkani to jedyne miejsce bez zaświadczenia o niekaralności. Czy ktoś tam jest normalny? Z szansą na inną pracę? Przy jednej z bram siedzi kobieta o wyglądzie pitbula. Koordynatorzy, tu chyba jest najnormalniej. Bez ambicji za najniższą krajową ubierają niebieską kamizelkę i są kimś za kasę dle rozdawacza ulotek. Biuro, czy te kobiety tam można jakoś skomentować? Tak, można w zasadzie jednym zdaniem. Ale nie bede się zniżał do ich poziomu. Firma porażka.
T.T.T 18.12.2020 Klient @Przebudzony
Tajemnicą nie jest że główny przewoźnik przychodził na halę Inpost z bransoletką policyjną na nodze. Nie widziałem jej ale jego żona pracuje tam w biurze:)
2021
WDR 05.07.2021 Pracownik
Porażka, wysyłam 800 paczek miesięcznie, olewka totalna klienta, opiekun miły do podpisanie umowy później olewka, rzecznik (dzwoniłem o 16,15 odebrał tel. i poinformował mnie, że nie będzie ze mną rozmawiał bo jest z rodziną, nie oddzwonił następnego dnia) mają klienta w (usunięte przez administratora)
Patryk 18.11.2021 Pracownik
W oddziale PZ2 Dąbrówka to samo. Cały inpost. (usunięte przez administratora) na Maxa. Kierownictwo każdego szczebla dramat. Warunki pracy dramat. Tu też połowa kadry uciekła druga połowa juz niedługo.
ex-koordynator 18.11.2021 Były pracownik
Kilka słów o nowo otwartym oddziale na Janikowskiej w Poznaniu.
Takiej patologi kierownictwa operacyjnego i oddziału nie spotkałem nigdzie. Pani kierownik nie ma pojęcia o procesach, nie ma pojęcia o zarządzaniu ludźmi, nie ma pojęcia o utrzymywaniu atmosfery w pracy.Kilka miesięcy rzucała tanimi banałami o zespołowości itd, a kiedy oddział się otworzył doprowadzała do konfliktów między koordynatorami. Największy fajtłapa, który średnio przepraszał za swoje wtopy kilka razy dziennie został prawą ręką, bo był pierwszym (usunięte przez administratora) firmy. Donosił na wszystkich i o wszystko.
Pani kierownik zamiast zajmować się jej obowiązkami, jeździła paleciakami. Demotywacja i krzyki na pracowników apt, to codzienność. Teksty typu „nie jesteś spocony, znaczy słabo pracujesz” to codzienność. A Ty masz z takimi osobami potem współpracować. Kierownik oddziału, podobnie. Nie ma pojęcia co się dzieje w oddziale. Nie potrafi poprawni czytać komunikatów z centrali jeśli chodzi o założenia budżetowe, wydajnościowe, przepustowości. Nic dziwnego, że w ciągu 3 miesięcy odeszło już stamtąd 4 koordynatorów z doświadczeniem i obyciem w poważnych firmach. Z 12 magazynierów zostało już 5. Kolejne odejdą z końcem listopada. Nikt normalny nie chce tam pracować. A dlaczego?
Praca magazynowa z przesyłkami, a na magazynie 4-5 stopni. I to w październiku/listopadzie. Przyjdzie zima, będziecie pracować w chłodni. Firma nie zapewnia odzieży, firma nie zapewnia ciepłych posiłków. pracownicy apt nie mogą korzystać z szatni czy stołówki, często długie godziny w oczekiwaniu na rozpoczęcie pracy spędzają w samochodach lub na dworze pod firmą. Oczywiście nie mają również przerw, bo każda przerwa wpływa na wydajność, a nieudacznicy muszą się wykazywać przed górą. Wynikowo najgorszy oddział w kraju, co wpływa na premie. A raczej ich brak mimo, że na rozmowach kwalifikacyjnych obiecują złote góry.
Praca niby 3-zmianowa, ale będziecie pracować na jednej. Jak Was przypiszą na poranną, nie jest źle. Ale praca tylko na popołudnie przez kilka miesięcy może być uciążliwa. A praca tylko na nocki w dłuższym okresie jest frustrująca. Mimo obietnic na rozmowach kwalifikacyjnych będziecie pracować tylko na jednej zmianie. Zwariowany grafik. Czasem zmianę poranną zaczniecie normalnie, czyli 0 6. Ale kiedy pani kierownik panikuje (co się zdarza kilka razy w tygodniu) będziecie chodzić na 3, 4, 5 lub 6. W zależności od rodzaju paniki. Dowiecie się o tym dzień wcześniej. Nocki też.
Przedział startu pracy w przedziale 22-4. Czyli możecie przyjść na 22, ale kolejnego dnia na 4. Zapomnij o normalnym końcu pracy. Jeśli nie jesteś skłonny zostawać na niepotrzebne, ale wymagane nadgodziny będziesz niemile widziany. Oczywiście nikt za to nie zapłaci. Jeśli jesteś studentem zaocznym mimo przedstawienia planu studiów, dostaniesz pytanie: co jest dla Ciebie ważniejsze: praca czy studia. No i wypłaty liche. Koordynator na start dostaje 4800 brutto. Potem gigantyczna podwyżka na 5100. Magazynierzy w konkurencji zarabiają więcej. A musisz być aktywny na poczcie czy telefonie służbowym 24/7. Zapomnij o wolnych niedzielach. W InPoście będziesz pracować bez dodatków za dzień świąteczny.
Podsumowując: atmosfera tragiczna, warunki beznadziejne, płaca żenująca. Ważne, że mowa o oddziale na Janikowskiej. Porównując dwa inne oddziały poznańskie, to tam jest sielanka. Miło, sympatycznie, rodzinnie. Pod rządami Anitki i Jacka brakuje tylko na wejściu napisu „(usunięte przez administratora)”.
W razie pytań chętnie odpowiem.
magazynier 19.11.2021 Pracownik
Najłatwiej pisać takie głupoty anonimowo.
Ja pracuje i polecam każdemu. Fakt zimno jest ale to jest logiczne sortujemy paczki ,wystarczy się ubrać.Rekompensuja to teraz ciepłe obiady.Co do zarządzania bez zastrzeżeń wszyscy się uczą pracują kilka miesięcy więc luz ,niestety w każdej nowej firmie są takie początki.
Pracownik 20.11.2021 Pracownik @magazynier
Zgadzam się z Tobą ja pracuje w tym oddziale i złego słowa nie powiem.Kazdego zachęcam przyjdz,sprawdź i wyrób swoje zdanie.Skonczylo się zciemnianie koordynatorów którzy wciąż byli na fajce ,a ludzie robili co chcieli.Po zmianach nabiera to wszystko kształtu .
MM 21.11.2021 Pracownik @ex-koordynator
Piotruś, zapomniałeś dodać, że Ty nie odszedłeś z Inpostu, tylko zostałeś zwolniony.
I koniecznie napisz powody zwolnienia.
Najłatwiej jest anonimowo obwiniać wszystkich za swoją nieudolność i brak kompetencji.
ex-koordynator 22.11.2021 Były pracownik @MM
Niestety nikt mi tych powodów nie przedstawił. A nie przepraszam, gdy inni zapytali usłyszeli, że „taka jest kolej rzeczy”. Domniemywać (Anitko, mam nadzieję, że nie za trudne słowo dla Ciebie) jedynie mogę iż powodem były moje wyższe kompetencje niż Anitki. Znajomość kilku języków, wyższe wykształcenie, doświadczenie w branży, kontakt z zespołem. Wszystkie cechy, których Anitce i Jackowi brakuje. I kiedy z innymi zgłaszaliśmy problemy na oddziale i pomysły na ich rozwiązanie, pozbyto się nas.
Lepiej wprowadzić (usunięte przez administratora), siedzieć po nocach na monitoringu i jeździć paleciakiem po magazynie zamiast zarządzać. I szkoda, że nikt z tak chwalących tu Inpost (czyli Anitka pod kilkoma nickami) nie potrafi się odnieść ani do stawek, ani do grafików czy warunków pracy. I nie jest to wylewanie żalów, tylko obiektywna opinia dla tych, którzy mogą się pokusić pracą w tej firmie, żeby mogli przeczytać, jak to wygląda w rzeczywistości. Temu służy gowork, czyli wyrażaniu opinii.
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania czy wątpliwości, chętnie na każdą odpowiem z najdrobniejszymi szczegółami.
ZuzaNowak 22.11.2021 Pracownik @Pracownik
Otóż szanowna pani 'Kierownik’ Zespołu Operacji… Chyba sama Pani pisze te komentarze. Pracuję w InPost od około 4 miesięcy i z taką ściema z ust przełożonego jak miało to miejsce w Pani przypadku, jeszcze się nie spotkałam. Jak wspomniał #juzwolny# odeszło, lub zostało zwolnionych kilku fajnych koordynatorów. NIE ZNAM !!! NIE PRZYZNAJE SIĘ !!! By którykolwiek z magazynierów był zadowolony z wykonywanej pracy. Proszę nie ściemniać, nie okłamywać, nie (usunięte przez administratora) ludzi, prowadzić szczera rekrutację, i przede wszystkim proponuje zacząć myśleć.
już wolny 23.11.2021 Były pracownik @C21
Widać, że jesteś zadowolonym pracownikiem Inpostu, czyli niezbyt ogarnięty, bo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Zatem specjalnie dla Ciebie wyjaśnię: zanim otworzył się oddział na Janikowskiej zwiedziłem 3 inne. I jak zakończyłem pierwszy wpis, na wszystkich było fajnie. Cieszyłem się, że praca może być ciekawa i w fajnej atmosferze. Ale potem przeszliśmy na Janikowską i zaczął się totalny (usunięte przez administratora). Wszystko co nam wpajano na innych oddziałach zostało wyrzucone do (usunięte przez administratora) bo kierownictwo totalnie nie ogarniało co się dzieje. Kierownik zamiast zachowywać się jak manager, przenosiła zwyczaje z domu, czyli totalny chaos, bałagan, dezorganizacja pracy.
Atmosfera szczucia jednych na drugich i faworyzowanie tych, którzy byli najsłabsi, ale potrafili jej pięknie nawijać makaron na uszy. Ale wynikowo oddział cierpiał, o czym mogą świadczyć przyznane pule na premię. A tym bardziej rozgarniętym zależało, żeby te premie mieć, bo wypłaty liche w porównaniu do konkurencji.
I podsumowując: tak, mam żal, bo zatrudniając się do Inpostu miałem 3 inne oferty pracy. Jednak rozmowa kwalifikacyjna spowodowała, że chciałem tu trafić. Nie spodziewałem się jednak, że moimi przełożonymi (ważne, że to nie oni mnie rekrutowali) okazały się stworzenia ze śnieżek, żeby nie napisać dobitniej. Osoby, które nie miały ani doświadczenia w branży, ani kompetencji, a już tym bardziej kwalifikacji do zarządzania zespołem.
I powtórzę, żebyś zrozumiał: pozostałe oddziały w Poznaniu są ok. Na Janikowskiej jest po prostu totalna dezorganizacja. I już dochodzą mnie słuchy, że taka kadra się długo nie utrzyma ze względu na wyniki, atmosferę, która idzie w świat i ilość rotacji wśród pracowników. Dlatego trzymam kciuki za niektórych, którzy zostali, żeby uwolnili od tych trujących zarządzających.
już wolny 23.11.2021 Były pracownik @C21
Anitka weź się wreszcie do pracy! Poważne firmy mają swoje działy do dbania o PR! Pilnuj paczuszek i czy pracownicy nie mają przerwy podczas wielogodzinnego sortu. Przecież w Inpoście przerwy są niedopuszczalne!
już wolny 23.11.2021 Były pracownik
Czyżby Anitka zaangażowała więcej ludzi? To już musi być totalna desperacja, żeby „zwykły pracownik” siedział w internecie i sprawdzał opinie nt. obecnego pracodawcy. Ekstra premia będzie? Ale ciekawe, że opinia się przekształciła na moje żale, a nie na sytuacje, które opisałem w Inpoście. I że nikt merytorycznie nie potrafi obalić moich zarzutów: niska pensja, beznadziejne premie, zimno, brak odzieży firmowej, brak przerw, fatalna atmosfera, bardzo duża rotacja pracowników, ruchomy grafik, niepłatne nadgodziny, brak dodatków za pracujące niedziele. Dziękuję za okazję do przypomnienia co jest nie tak na oddziale Janikowska.
Marcin 24.11.2021 Były pracownik @już wolny
Dobrze piszesz chłopie. Cały inpost w pigułce. Wyzysk na Maxa. Na Pz2 szykuje się pozew zbiorowy za fałszowanie list obecności i nadgodziny . 4 świadków już jest chętnych i gotowych do walki. Pani Katarzyna R i Paulina M już nie będą takie cwane jak przyjdzie zeznawać pod przysięgą.
Ja 26.11.2021 Klient @Marcin
No to na PZ2 będą dwa pozwy. APT zebrało się na jednego koordynatora, chcą go pozwać o (usunięte przez administratora) Podobno mają nagrania głosowe jak im ubliża i ich wyzywa, że są (usunięte przez administratora) Tam to się dopiero dzieje.
już wolny 01.12.2021 Były pracownik @Pozytywny
Okazało się, że Inpościk cały czas szuka pracowników. Ciekawe dlaczego, skoro jeszcze niedawno mieli pełne obłożenie, a pani kierownik zbierała pochwały za udane rekrutacje. Chyba coś nie pykło… Tak samo jak z wynikami. Od listopada wyniki FTE miały być na poziomie 1000 i więcej, a miernoty, które tam zostały ledwo wyrabiają 700. To tak co do tych premii, o których piszą w ogłoszeniach. Przeanalizujmy więc oferty:
W wymaganiach doświadczenia w firmach kurierskich lub spedycyjnych. Nie dziwie się, skoro ścisłe kierownictwo nie miało pojęcia i bardziej by się nadawali jako kelnerzy. Zatem ktoś jest potrzebny do ogarniania tego bałaganu, skoro kierowniki nie potrafią. A potem już kłamstwa: niby system zmianowy z normalnymi godzinami, a wiadomo, że tak nie jest, bo grafik jest tak stabilny jak trzęsąca się galaretka. Doświadczenia w zarządzaniu zespołem: moim zdaniem niepotrzebne, bo i tak Anitka narzuca swoje reguły, które zniechęcają wszystkich do przebywania w tamtym miejscu, a kierownik oddziału z uśmiechem zwyzywa Cię od klaunów lub przy jakimś problemie z rozbrajającą szczerością zakomunikuje, że od tam jest od niczego.
Oczywiście kłamią o benefitach, bo za wszystko trzeba płacić. A na deser dwie rzeczy, po których się roześmiałem do bólu: „partnerskiej współpracy, która jest dla nas największą wartością”! Nie wiem gdzie tam było partnerstwo i gdzie w te firmie są jakiekolwiek wartości! I druga rzecz to wrzucanie „:)” w ogłoszeniu. Oni tam jakieś gimbazy rekrutują zaraz po szkole? Oczywiście o tych żenujących stawkach nie ma ani słowa, a premie są uzależnione nie od wyników (których pod tamtym zarządem nigdy nie będzie), tylko od „zaangażowania”. Czyli im więcej donosów na kolegów lub pracowników, tym większa premia, w porywach do wartości kosztu nadania jednej przesyłki.
Po raz kolejny każdemu szczerze odradzam. Nie zdobędziecie tam żadnego doświadczenia, bo nad wami są totalnie niekompetentni ludzie, atmosfery nie ma tam żadnej, za benefity trzeba płacić, życia nie macie, bo dostępność 24/7 i się pochorujecie, bo na magazynie (w środku) temperatura taka jak na dworze.
Nie polecam 27.12.2021 Były pracownik @już wolny
Nie tylko Anitka obraża, zapraszam na stachowską. Tragedia, a nie szacunek pracowników.
Nie polecam. 27.12.2021 Były pracownik
Nie polecam pracy jako magazynier. Obrażanie, lekceważenie, dokładanie obowiązków, które powinni wykonywać przełożeni, bez jakiejkolwiek zmiany finansowej. czekują, że będziesz latać za wszystkim sam, gdy jesteś sam jako MAGAZYNIER, a na innym oddziale masz 3 na twoich miejscu XD.
Atmosfera fałszywa i beznadziejna, ale nikt nie może nic zrobić, bo przełożeni znają się od lat.
Jeśli zatrudnisz się tutaj jako magazynier to masz dwie opcje. Być równie chamskim i z poziomem intelektualnym równym zeru i zostać zwolnionym, bo pewnie im się nie spodoba, że masz swoje zdanie. Drugą opcją jest znoszenie tego (usunięte przez administratora) ale nie polecam, bo nic się nie zmieni. Pozdrawiam 🙂
Katarzyna 18.01.2022 @ex-koordynator
Ex-koordynator, te warunki faktycznie nie wyglądają dobrze. A jak podchodzili do kwestii urlopów, skoro grafik był tak ruchomy? Co w przypadku, gdy ktoś musiał wybrać L4/opiekę na dziecko, spotykały go z tego tytułu jakieś nieprzyjemności?
Julia 28.03.2022 Były pracownik
Dzien dobry. Chcę podzielić się moimi wrażeniami z pracy na Pz 2. Pracowałam 1,5 miesiąca temu na tym oddziale Inpost. Mam nadzieję, że bardziej odpowiedni ludzie przeczytają mój opis ! Koordynatorzy nie radzą sobie ze swoimi obowiązkami i krzyczą na ludzi. W szczególności Patryk K. i Michal G. Krzyczą i uważają ludzi za swoich (usunięte przez administratora) Nie powinni się tak odzywać do ludzi, którzy robią robotę!!!!! A on Michal G. nie powinien krzyczeć na pracowników – kogut na facetów i – kurki na dziewczyny!!!!!!!!!! Życzę temu działowi adekwatnych ludzi i fajnej pracy.
Kołodziej 24.04.2022 Były pracownik @Katarzyna
Nie wierz w te bzdury. Rozżalonemu chłopcu nie chciało się po prostu pracować, nie chciał przyjąć odpowiedzialności za powierzone zadania. Sądzisz, że gdyby był takim wspaniałym pracownikiem to firma 2 tygodnie po przedłużeniu umowy rozwiązałaby ją z nim? Po prostu narozrabiał i udaje niewiniątko.
Nie ma problemu z urlopami i nie ma problemu z „opieką”. Nie ma żadnych nieprzyjemności z tego tytułu. Pilnowane jest by każdy był na urlopie wakacyjnym.
ktoś 04.07.2022 Były pracownik
Czy „Sapcia” z HR znaczy K.S ,która nie ma pojęcia o procesach, ale usuwa każdego kto się Jej nie podlizuje jeszcze pracuje czy już ktoś zauważył że ma problem ?
były ki 05.07.2022 Były pracownik
Najgorsza firma w jakiej pracowałam na różnych stanowiskach. Wszech obecny wyzysk człowieka i brak szacunku (16h w pracy a reszta dnia pod tel). A na rynku pracy jestem ponad 30 lat, owszem zwolnili mnie bo nadmiernie proludzka jestem ale dziękuję. Dziękuję Bogu że tak się stało, choć słabej wiary jestem. Bo teraz robię max 200h i odbieram większą kasę a przy tym 0 odpowiedzialności
X 08.07.2022 Pracownik @ex-koordynator
Na poz i pz2 jest to samo tylko stwarzają pozory,że jest sielanka
Ta firma to oszuści przetrzymują paczki, trzeba się upominać żeby do paczkomatu dowieźli, a na infolinii powiedziała babka ze mają czas do późnych godzin nocnych, a poza tym opłaca się paczkę, żeby dostarczona była w sobotę, a nie że dociera dopiero w poniedziałek, i to po interwencji. Tą firmę powinni zamknąć i nie powinna dowozić paczek, bo są nie rzetelni. Moja paczka leży od wczoraj w oddziale w Szczecinie i nie wydano jej do doręczenia, to jest chamstwo i żenada, że Inpost olewa klientów, tylko kasę umieją brać, a dostawę olewają. A ta infolinia to też nieciekawa jest, udają miłych a nic nie robią, DZIADOSTWO a nie firma kurierska. Żeby na paczki czekać tyle czasu, a jak będą święta to miesiąc po świętach otrzymam paczkę, tak działa inpost nie polecam tej firmy kurierskiej, bo nawet do domu nie umieją dostarczyć paczki, nawet nie wchodzą do środka tylko piszą że nikogo nie było w domu, a cały dzień siedziałem i czekałem na paczkę, jak ta dupa i nie dostarczyli, normalnie żenada !