Tłum rozgoryczonych ludzi po jednej stronie betonowego słupa, po drugiej stronie przestępca odwrócony tyłem z ironicznym uśmiechem patrzy w stronę widza – symbol bezkarności i manipulacji w przestępstwach typu przekręt na słupa

Przekręt na słupa – jak działa proceder i kto ponosi konsekwencje

Współczesne przestępstwa gospodarcze coraz częściej opierają się na osobach-figurantach, potocznie określanych jako „słupy”. Mechanizm wydaje się prosty: ktoś formalnie zakłada firmę, konto bankowe lub staje się właścicielem dokumentów, ale faktyczne decyzje i korzyści trafiają do innych osób. Dla słupa często oznacza to ogromne ryzyko — zarówno prawne, jak i finansowe, mimo że sam może myśleć, że działa „na zlecenie” lub że nie wie do końca, co robi.

Jak wygląda przekręt na słupa

W potocznym rozumieniu „słup” to osoba, która formalnie wykonuje czynności w imieniu innej osoby – zakłada firmę, otwiera konto bankowe, podpisuje umowy – lecz w rzeczywistości nie ma nad tym żadnej kontroli i nie odnosi z tego korzyści. Taka osoba stanowi jedynie fasadę, za którą ukrywa się faktyczny organizator lub beneficjent procederu.

Granice tej definicji bywają jednak płynne. Zdarza się, że „słup” ma częściową świadomość, iż uczestniczy w oszustwie, albo wręcz pomaga w jego przeprowadzeniu. W takich przypadkach rozróżnienie pomiędzy osobą zmanipulowaną a współsprawcą przestępstwa ma kluczowe znaczenie dla oceny odpowiedzialności karnej.

Nie istnieje w polskim prawie jedna, ustawowa definicja pojęcia „słup”. Termin ten funkcjonuje jako określenie potoczne, używane w języku prawniczym i medialnym. W przepisach oraz orzecznictwie spotyka się raczej pojęcia takie jak figurant, pośrednik w procederze, pomocnik lub współsprawca – w zależności od stopnia zaangażowania i świadomości uczestnika przestępstwa. Każdy przypadek wymaga indywidualnej analizy, opartej na dowodach oraz relacjach między osobami biorącymi udział w procederze.

Słup świadomy a nieświadomy

Podstawowe rozróżnienie dotyczy stopnia świadomości działania.

  • Słup nieświadomy (figurant) to osoba, która nie zdaje sobie sprawy z rzeczywistego celu czynności, do których została wykorzystana. Może zostać wprowadzona w błąd, poproszona o „przysługę” lub użyczyć swoich danych, nie wiedząc, że staną się one narzędziem przestępstwa. Często są to osoby starsze, niedoświadczone lub w trudnej sytuacji życiowej.
  • Słup świadomy, określany jako współuczestnik, wie, że jego działania wspierają przestępstwo albo godzi się na ich wykorzystanie w tym celu. Może otrzymywać wynagrodzenie, przekazywać dane lub ułatwiać przepływ pieniędzy, a czasem uczestniczy także w planowaniu całego procederu.

Ocenę poziomu świadomości i odpowiedzialności determinuje materiał dowodowy – korespondencja, przelewy finansowe, sposób kontaktu z inicjatorem działań czy ślady cyfrowe ujawniające rzeczywisty zakres kontroli nad sytuacją.

Formy działania procederu na słupa

Zjawisko „na słupa” może przybierać różne formy w zależności od charakteru przestępstwa i potrzeb jego organizatorów.

  • Firma-słup – osoba formalnie zakłada spółkę i widnieje jako jej właściciel lub członek zarządu, lecz nie prowadzi żadnej działalności. Rzeczywiste decyzje zapadają poza jej wiedzą, a spółka służy do wyłudzeń, prania pieniędzy lub ukrywania podatków.
  • Konto-słup – osoba udostępnia swój rachunek bankowy, na który trafiają środki pochodzące z przestępstw. Pieniądze są szybko wypłacane lub przekazywane dalej, a właściciel konta często dowiaduje się o wszystkim dopiero po interwencji organów ścigania.
  • Słup kredytowy lub pożyczkowy – osoba zaciąga kredyt lub pożyczkę na swoje nazwisko, przekazując środki osobie trzeciej. W efekcie sama pozostaje z długiem i odpowiedzialnością za zobowiązanie.
  • Słup w karuzeli VAT lub innych oszustwach skarbowych – formalny wystawca faktur lub uczestnik łańcucha transakcji, które istnieją jedynie na papierze. Taki schemat ma na celu wyłudzenie podatku lub ukrycie faktycznego obrotu towarami.

Mechanizmy działania – jak słupy są wykorzystywane

Wyłudzenia kredytów i pożyczek

Jedna z najczęściej spotykanych ról, jakie pełni „słup”, to pośrednik przy zaciąganiu zobowiązań finansowych. W takim układzie osoba-figurant na swoje dane zakłada rachunek i formalnie zaciąga kredyt lub pożyczkę, podczas gdy rzeczywiste środki natychmiast trafiają do organizatora procederu. Dla „słupa” udział zaczyna się zwykle od pozornie niewinnej prośby — „pomóż mi z formalnościami”, „weź to na siebie, oddam potem” — i kończy się nagłą odpowiedzialnością za długi, gdy sprawa wyjdzie na jaw.

Mechanika tego typu oszustwa opiera się na kilku prostych elementach. Po pierwsze, wykorzystuje się zaufanie lub desperację osoby, która zgadza się użyczyć swoich danych. Po drugie, procedury bankowe i systemy oceny ryzyka bywają obchodzone przez sztuczne dokumenty, podstawione adresy czy krótkotrwałe transfery mające ukryć ślady. Po trzecie, organizatorzy często stosują szybkie „przerzuty” środków — pieniądze wpływają na konto słupa, zostają częściowo wypłacone i rozesłane dalej, zanim bank zorientuje się w nieprawidłowościach.

Z punktu widzenia prawnego sytuacja słupa jest trudna. Nawet jeżeli osoba twierdzi, że działała w nieświadomości, banki i organy ścigania często konfrontują ją z realnymi wynikami finansowymi i formalnymi zobowiązaniami. Obietnica, że „ktoś inny spłaci”, nie zwalnia z odpowiedzialności cywilnoprawnej ani z konsekwencji podatkowych; w praktyce może to prowadzić do odpowiedzialności za dług, egzekucji komorniczej i postępowań karnych, jeśli dowody wskażą na świadome współdziałanie.

Warto zwrócić uwagę na typowe sygnały ostrzegawcze: nietypowe prośby o użyczenie konta lub dokumentów, nacisk na szybkie załatwienie formalności bez wyjaśnień, oferta „wynagrodzenia” za założenie konta czy pożyczki oraz prośby o przesyłanie środków poza zwykłymi kanałami. Osoba, która znajdzie się w takiej sytuacji, powinna jak najszybciej zasięgnąć porady prawnej i zebrać wszelką korespondencję i dowody kontaktu — to materiały, które w późniejszym postępowaniu mogą rozróżnić, czy mamy do czynienia z ofiarą manipulacji, czy ze współsprawcą

Oszustwa podatkowe i karuzele VAT

Jednym z najbardziej złożonych i zarazem kosztownych dla państwa sposobów wykorzystania tzw. słupów są przestępstwa skarbowe, w tym tzw. karuzele VAT. To mechanizmy, w których pozornie legalne transakcje handlowe służą do wyłudzania zwrotu podatku od towarów i usług lub ukrywania faktycznego obrotu towarami.

W tego rodzaju schematach „słup” odgrywa rolę legalizującego ogniwa – prowadzi firmę zarejestrowaną na swoje nazwisko, wystawia faktury, uczestniczy w transakcjach, które na papierze wyglądają jak rzeczywisty handel. W praktyce jednak nie ma żadnego kontaktu z towarem, nie składa zamówień, nie negocjuje cen i nie prowadzi magazynu. Często nawet nie zna kontrahentów, z którymi jego firma ma rzekomo współpracować.

Taki łańcuch transakcji tworzy pozory obrotu gospodarczego, co pozwala jego organizatorom uzyskać nienależny zwrot VAT lub uniknąć zapłaty podatku. Gdy proceder zostanie ujawniony, to właśnie na „słupa” – formalnego właściciela firmy – spada odpowiedzialność karna i finansowa. Osoba ta może odpowiadać nie tylko za przestępstwa skarbowe, ale również za udział w zorganizowanej grupie przestępczej czy pranie brudnych pieniędzy, nawet jeśli w rzeczywistości pełniła funkcję czysto symboliczną.

Z perspektywy śledczych śledzenie karuzeli VAT przypomina analizę skomplikowanej sieci powiązań. W jej centrum znajdują się firmy „znikające” – spółki słupy, które po kilku miesiącach działalności znikają z rynku, pozostawiając po sobie jedynie ślady w dokumentacji księgowej. Ich właściciele, często bez doświadczenia i wiedzy ekonomicznej, zostają wciągnięci w proceder przez pośredników, którzy obiecują szybki zysk lub oferują zapłatę za „użyczenie” danych do rejestracji spółki.

Choć to zjawisko ma charakter międzynarodowy, także w Polsce karuzele VAT przez lata stanowiły poważny problem fiskalny. Dlatego organy podatkowe i służby celno-skarbowe coraz częściej analizują nie tylko transakcje, ale też profil osób rejestrujących firmy – szukając powtarzalnych wzorców, które mogą wskazywać, że dana osoba jest jedynie figurantem.

W praktyce udział w takim procederze, nawet nieświadomy, może prowadzić do poważnych konsekwencji. Słup, który zgodził się „na chwilę” użyczyć nazwiska lub firmy, często staje się pierwszym podejrzanym w sprawie o milionowe wyłudzenia podatkowe.

Pranie pieniędzy i transfery finansowe

W schematach prania pieniędzy słup pełni rolę pośrednika-maski: udostępnia rachunek bankowy, strukturę prawną lub inne narzędzie finansowe, dzięki któremu faktyczny sprawca może przerzucać środki i zacierać ich pochodzenie. Z perspektywy organizatorów taki rozdział to wygodne „oddalenie” ryzyka — nazwisko i dokumenty figuranta pojawiają się w papierach, podczas gdy decyzje i korzyści utrzymują się poza jego zasięgiem. Dla słupa oznacza to, że formalnie uczestniczy w obrotach, choć w praktyce może ograniczać się do udostępnienia konta, podpisania dokumentu czy pozostawania zarejestrowanym w spółce-frontu.

Mechanika prania często przebiega w kilku etapach. Na etapie „placement” środki pochodzące z przestępstwa trafiają na rachunki słupów lub do firm-słupów. Następnie następuje „layering”, czyli seria szybkich, pozornie legalnych transferów i wypłat mających na celu zatarcie śladu (przelewy między wieloma rachunkami, krótkotrwałe przechowywanie środków, transfery do zagranicznych podmiotów). W końcowej fazie „integration” środki wracają do gospodarki jako pozornie legalne przychody — przez zakup nieruchomości, inwestycje czy rozliczenia handlowe. Słup ułatwia każdy z tych etapów, bo jego dane i dokumenty umożliwiają formalne przeprowadzenie transakcji.

Współczesne metody prania pieniędzy są technicznie zróżnicowane i stale ewoluują. Oprócz klasycznych przepływów bankowych stosuje się struktury handlowe (tzw. trade-based money laundering), polegające na zawyżaniu lub zaniżaniu wartości faktur, wykorzystanie spółek z krajów o luźnych regulacjach, płatności przez platformy płatnicze, karty przedpłacone, a także transfery kryptowalutowe i konwersje między walutami. W każdym z tych wariantów słup może wystąpić jako właściciel rachunku, dyrektor spółki-phantom albo jako osoba potwierdzająca fikcyjne dokumenty, co znacznie utrudnia ustalenie rzeczywistego beneficjenta.

Z punktu widzenia przeciwdziałania przestępstwom finansowym istnieje kilka charakterystycznych sygnałów alarmowych związanych z użyciem słupów: rachunki, na które regularnie wpływają duże sumy od różnych nadawców i są szybko rozdzielane; transakcje nieadekwatne do profilu działalności posiadacza konta; powtarzające się krótkie „przerzuty” środków przez wiele podmiotów; założenie spółek na osoby o niskiej aktywności gospodarczej; korzystanie z jurysdykcji znanych z niskiej przejrzystości. Banki i instytucje finansowe analizują takie wzorce w systemach monitoringu transakcji i zgłaszają podejrzane operacje do organów ścigania, co jest jednym z podstawowych narzędzi wykrywania procederu.

Odpowiedzialność prawna słupa zależy od stopnia świadomości i aktywnego udziału. Nawet brak świadomości co do przestępczego źródła środków nie zawsze chroni przed konsekwencjami cywilnymi i administracyjnymi, natomiast udokumentowane współdziałanie może prowadzić do zarzutów prania pieniędzy, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej czy przestępstw skarbowych. Śledczy wykorzystują analizę przepływów finansowych, rekonstrukcję powiązań korporacyjnych, kwerendy wewnętrznych systemów bankowych oraz współpracę międzynarodową, by przeciąć łańcuch pośredników i ustalić prawdziwych organizatorów.

Przestępstwa internetowe i wyłudzenia online

Konta bankowe, portfele elektroniczne, profile na platformach płatniczych oraz konta na serwisach ogłoszeniowych często rejestruje się na dane osób-figurantów. W rękach przestępców takie rachunki stają się narzędziem do przeprowadzania szerokiego spektrum oszustw: od klasycznych ogłoszeń „sprzedam” z przekierowaniem wpłaty na konto słupa, przez phishing i przejęcia kont, aż po wyłudzenia z użyciem szybkich systemów płatności (np. BLIK). Z perspektywy organizatorów procederu użycie kont-słupów pozwala zachować dystans i anonimowość — formalnie wszystkie operacje widnieją przy danych figuranta, podczas gdy realne zyski trafiają do osób ukrytych za fasadą.

Technika wykorzystania słupa w przestępstwach online najczęściej opiera się na prostej sekwencji: rejestracja konta na dane figuranta, przyjęcie środków lub przejęcie transakcji, szybkie rozprowadzenie i „wypłukanie” środków. Przestępcy stosują też metody pośrednie: podszywanie się pod oferty sprzedaży, przekonywanie ofiar do wykonania przelewu na wskazane konto, lub nakłanianie słupa do przekazania tymczasowego dostępu do konta (np. poprzez przesłanie kodu autoryzacyjnego). W przypadku wyłudzeń BLIK schemat polega zazwyczaj na skłonieniu ofiary do podania jednorazowego kodu, który następnie pozwala na natychmiastowe wypłacenie gotówki z bankomatu z użyciem konta zarejestrowanego na figuranta.

W praktyce przestępcy łączą tradycyjne metody z technikami cyfrowymi. Do najczęstszych narzędzi należą: fałszywe profile i reklamy, przechwytywanie numerów telefonów przez SIM-swap, podrobione dokumenty do weryfikacji tożsamości, a także wykorzystywanie kont tymczasowych lub tzw. „burner accounts” do szybkich przepływów. Często stosowana jest rotacja kont — środki wpływają na wiele rachunków pośrednich, są częściowo wypłacane w gotówce i przekazywane dalej, co utrudnia śledzenie źródła i beneficjentów.

Dla figuranta konsekwencje bywają poważne. Nawet gdy twierdzi, że działał nieświadomie, jego dane i powiązania transakcyjne pokazują zewnętrznym obserwatorom udział w obrocie środkami pochodzącymi z przestępstwa. To pociąga za sobą ryzyko odpowiedzialności cywilnej (egzekucje, zwroty środków), administracyjnej oraz karnej — zwłaszcza gdy materiał dowodowy ujawni elementy współdziałania lub świadomego ułatwienia działania przestępców.

Organy ścigania i instytucje finansowe przy wykrywaniu takich schematów zwracają uwagę na pewne charakterystyczne sygnały: częste, niewykluczone z profilu klienta wpływy od różnych nadawców; natychmiastowe przekazywanie środków dalej; stosunkowo krótkie okresy „przechowywania” pieniędzy na koncie; transakcje nieadekwatne do deklarowanej działalności; rejestracje kont i spółek na osoby z niską aktywnością gospodarczą. Dla osoby, która obawia się, że została wciągnięta w taki mechanizm, kluczowe znaczenie ma jak najszybsze zebranie dowodów (korespondencja, zrzuty ekranu, numery transakcji) i kontakt z bankiem oraz organami ścigania — to materiały, które w śledztwie pomagają ustalić, czy mamy do czynienia z nieświadomą ofiarą manipulacji, czy z uczestnikiem z premedytacją.

Aspekty prawne – odpowiedzialność słupa w świetle Kodeksu karnego

Przestępstwo oszustwa (art. 286 k.k.)

Najczęstsza norma stosowana w sprawach z udziałem słupów — oszustwo polega m.in. na doprowadzeniu innej osoby do rozporządzenia mieniem na skutek wprowadzenia w błąd. W orzecznictwie wskazuje się, że słupa można pociągnąć do odpowiedzialności jako współsprawcę lub pomocnika, w zależności od udziału i świadomości działania.

W praktyce jednak sądy bardzo indywidualnie oceniają sprawy – czasem osoba-słup zostaje uniewinniona prawdopodobnie z braku wykazania zamiaru oszukania i wiedzy o przestępczym celu.

Przykład orzeczenia: w sprawie II K 1531/20 sąd uniewinnił oskarżonego, pomimo że rachunek bankowy, na który wpływały środki, został założony na jego dane (gdyż nie udowodniono, że objął on zamiarem pomocnictwo w konkretnym oszustwie).

Odpowiedzialność za pomocnictwo i współudział (art. 18 § 3 k.k.)

Kiedy słup nie działa jako główny sprawca, ale udziela pomocy (np. zakłada konto, umożliwia dostęp do dokumentów, daje porady), może być pociągnięty do odpowiedzialności za pomocnictwo. Kluczowe tu jest, by działanie słupa było ukierunkowane na konkretne przestępstwo lub przestępstwa — pomagać nieograniczonemu, bliżej nieokreślonemu procederowi zazwyczaj nie można.

Udział w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 k.k.)

Jeśli słup pełni rolę w strukturze przestępczej, może mu być zarzucony udział w grupie przestępczej. Od 1 października 2023 r. odpowiedzialność w ramach art. 258 k.k. została zaostrzona.

Takie zarzuty wymagają wykazania, że słup wyraził zgodę na udział w grupie, znał jej cel i strukturę, godził się z działaniem grupy — nawet jeśli sam nie wykonywał głównych działań.

Przestępstwa skarbowe i karna odpowiedzialność w obszarze podatków

W kontekście karuzel VAT czy oszustw podatkowych słup może ponosić odpowiedzialność karną skarbową (kodeks karny skarbowy) — zwłaszcza jeśli formalnie był stroną transakcji czy składał zeznania podatkowe, choć realne korzyści trafiały do innych.

Przykłady orzecznictwa dotyczącego roli figurantów („słupów”)

  • Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 30 lipca 2014 r., sygn. akt II AKa 72/14
    Sprawa dotyczyła osób używających fikcyjnych firm do wystawiania nierzetelnych faktur VAT. Sąd uznał, że figuranci, mimo stwierdzonego braku pełnej świadomości co do skali procederu, ponoszą odpowiedzialność karną za pomocnictwo w oszustwie podatkowym, jeśli ich działania ułatwiły popełnienie przestępstwa.
  • Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, sygn. akt I SA/Wr 203/17
    Sprawa o charakterze podatkowo-administracyjnym dotycząca skutków rejestracji podmiotów i zwrotu VAT. Orzeczenie pokazuje, że w postępowaniu administracyjnym wygenerowanie fikcyjnego obrotu przez figurantów wpływa na ocenę prawa do zwrotu podatku oraz na możliwości zakwestionowania operacji przez organy podatkowe.
  • Wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, sygn. akt XII K 103/24
    Sprawa dotyczyła użycia kont i spółek figurantów do przepływu środków pochodzących z przestępstw gospodarczych. Sąd analizował stopień świadomości osób występujących jako „słupy” oraz kwalifikację czynów pod kątem prania pieniędzy i pomocnictwa. Wyrok podkreślił, że nawet gdy figurant twierdzi, że działał „na zlecenie” i nie znał źródła środków, sąd może przyjąć odpowiedzialność w przypadku rażącej lekkomyślności lub gdy działania miały znamiona współdziałania.
  • Wyrok Sądu Okręgowego w Białymstoku z 19 czerwca 2023 r., sygn. akt III K 173/21
    W sprawie figuranci rejestrowali firmy i otwierali konta wykorzystywane do ukrywania źródeł pochodzenia środków. Sąd orzekł o winie za pranie pieniędzy, wymierzając kary realne lub w zawieszeniu wraz z obowiązkiem naprawienia szkody fiskalnej, wskazując na istotny wpływ działań figurantów na możliwość realizacji przestępstwa.
  • Wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z 29 lipca 2016 r., sygn. akt IV K 103/15
    Sprawa dotyczyła uczestnictwa figuranta w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się praniem pieniędzy. Sąd potwierdził, że udział w strukturze umożliwiającej ukrycie i transfer środków stanowi podstawę do odpowiedzialności karnej, także gdy figurant twierdził, że działał jedynie formalnie.
  • Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 8 kwietnia 2021 r., sygn. akt II AKa 272/19
    Sprawa dotycząca użycia figurantów do wyłudzeń kredytowych. Sąd wskazał, że nawet pozornie bierna rola może być kwalifikowana jako współudział, gdy działania figuranta w istotny sposób ułatwiły uzyskanie środków.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry