Dick Strawbridge i jego partnerka Angel Adoree kupili zaniedbany, XIX-wieczny zamek w północno-zachodniej Francji. Zakochali się w liczącej 45 komnat budowli, otoczonej fosą i bujną zielenią. Chcieli stworzyć tu wymarzony dom, a także prowadzić biznes. Jednak niezamieszkały od wielu dekad zamek, okazuje się nie lada wyzwaniem. Nie ma w nim ogrzewania, prądu i bieżącej wody. A to dopiero początek wydatków, jakie czekają na tę parę.
spis treści
Kupiliśmy sobie zamek – bohaterowie
Dick Strawbridge i Angel Adoree byli dotychczas znanymi postaciami na rynku brytyjskim, ale dopiero projekt „Kupiliśmy sobie zamek” rozsławił ich dzieje na całym świecie. Obie osoby z niezwykłym bagażem doświadczeń. – Dick, to emerytowany oficer armii brytyjskiej, inżynier i ekspert w dziedzinie zrównoważonego rozwoju oraz odnawialnych źródeł energii, może pochwalić się bogatym życiorysem. Jego wojskowe doświadczenie wpłynęło na jego zdolność do podejmowania decyzji w trudnych sytuacjach oraz wytrwałość w dążeniu do celu.
Z kolei Angel Adoree to kreatywna dusza, przedsiębiorcza projektantka i autorka książek, już przed programem „Kupiliśmy sobie zamek” zdążyła zdobyć uznanie jako założycielka firmy „The Vintage Patisserie” oraz autorka książek kucharskich i poradników dotyczących stylu życia. Co ciekawe jak widzimy w trakcie oglądania serialu, ona sama musiała ustąpić pola kunsztu kulinarnego swojemu mężowi, bo to wyraźnie Dick gra pierwsze skrzypce w kuchni Strawbridge’ów.
Jednak historia Dicka i Angel nie zaczęła się wraz z nakręceniem serialu, lecz ma swoje korzenie w ich wcześniejszych doświadczeniach i pasjach. Program „Kupiliśmy sobie zamek” stał się dla nich jedynie nowym etapem w realizacji ich marzeń i pasji, a także sposobem na podzielenie się swoimi przeżyciami z widzami na całym świecie. Ich historia stała się inspiracją dla wielu osób, które marzą o realizacji swoich życiowych celów, pokazując, że z determinacją i zaangażowaniem można osiągnąć niemalże wszystko.
Główni bohaterowie posiadają bogate doświadczenie życiowe i zawodowe, które wyposażyło ich w umiejętności niezbędne do podejmowania ogromnych wyzwań, jakim niewątpliwie stała się renowacja zaniedbanego zamku na francuskiej Prowansji. Ich wcześniejsze doświadczenia, zarówno zawodowe, jak i osobiste, wzbogaciły ich o umiejętność podejmowania decyzji, rozwiązywania problemów oraz kreatywnego myślenia. Dzięki czemu są w stanie skutecznie radzić sobie z różnorodnymi trudnościami napotkanymi podczas renowacji zamku.

Na czym polega fenomen oglądalności tego dokumentu
W świecie kiczowatych polskich paradokumentów niskobudżetowego kiczu, gdzie dramat podgrzewany jest podwójnym lektorem, w którego role dla dopalenia akcji. wcielają się drugoplanowi statyści, także dla ukrycia braku warsztatu aktorskiego, jakby znikąd pojawiła się artystyczna perełka ! Nowy fenomen przyciągający sympatię widzów, to właśnie serial „Kupiliśmy sobie zamek”czyli anglosaska produkcja, w fascynujący sposób łącząca pasję do nieruchomości, z niezwykłym stylem życia bohaterów, co stało się niekwestionowanym hitem wśród widzów na całym świecie.
„Kupiliśmy sobie zamek” to reality show prowadzone przez Dicka Strawbridge’a i Angel Adoree, dokumentujących ich własne wysiłki w odnowie zamku w północno-zachodniej Francji. Serial uzyskał dotychczas 6 odsłon sezonów, z czego nakręcono łącznie 48 odcinków. Każdy odcinek koncentrował się na różnych aspektach procesu odnawiania zamku, oraz codziennym życiu pary w tym niesamowitym projekcie.
W pierwszym odcinku bohaterowie stają przed trudnym zadaniem znalezienia idealnego zamku do remontu. W poszukiwaniu odpowiedniej nieruchomości napotykają liczne przeszkody i nieoczekiwane wyzwania, które testują ich wytrwałość i determinację. Faktem jest, że przyszli właściciele tej ogromnej budowli nie mieli wcześniej do czynienia z tak spektakularnym przedsięwzięciem. Trudno powiedzieć, czy to naiwność czy pasja do samorealizacji. Co więcej, Brytyjczycy przenoszą realizację projektu do obcego kulturowo kraju, o zupełnie odmiennych wartościach społecznych, i podejściu biznesowym. Czy to bardziej nieświadomość czy jednak naiwność, wszystko łączy wspólna miłość, która jak się okazuje – jest największym motorem i sprawcą sukcesu w ich życiu.
Każdy następny odcinek serii zaczyna się komentarzem głosu narratora: – „Dick Strawbridge i jego partnerka Angel Adoree kupili zaniedbany, XIX-wieczny zamek w północno-zachodniej Francji. Zakochali się w liczącej 45 pokoi budowli, otoczonej fosą i bujną zielenią. Chcą stworzyć tu wymarzony dom i prowadzić biznes. Jednak niezamieszkały od kilku dekad zamek okazuje się nie lada wyzwaniem. Nie ma w nim ogrzewania, prądu i bieżącej wody. A to dopiero początek wydatków, jakie czekają na tę parę.”

Na co komu tyle komnat i problemów
Dick i Angel, podejmując decyzję o zakupie zamku o tak imponujących rozmiarach, mieli jasno określone cele i plany. Finansowanie tak ambitnego przedsięwzięcia było kluczowe, gdyż utrzymanie i remont takiej posiadłości to ogromne wyzwanie. Konieczne było zarówno zapewnienie funduszy na kapitalny remont i renowację, jak i na bieżące utrzymanie oraz spełnienie wymogów renowacji historycznych obiektów, narzuconych przez organy ochrony zabytków.
Zamek, mający aż 45 komnat i pięć kondygnacji, nie tylko musiał zostać odrestaurowany zgodnie z surowymi przepisami konserwatora zabytków, ale także przystosowany do nowoczesnych standardów oraz dostosowany pod kątem funkcjonalności i przyszłych zastosowań.Wszystko jednak pod kątem konieczności zafascynowania monumentalizmem budowli, nawiedzających ją gości, chcących wydawać na okolicznościowe imprezy, wcale niemałe pieniądze.
Dick i Angel opracowali innowacyjny plan finansowania, który opierał się na coraz większym udostępnianiu zamku dla gości. Początkowe śluby i imprezy odbywały się w ograniczonym zakresie, ze względu na ogrom prac do wykonania oraz potrzebę zapewnienia środków na realizację projektu. Jednak z upływem lat, ta brytyjska para poszerzała swoją ofertę, przekształcając zamek w popularny hotel eventowy, który oferuje nie tylko noclegi, ale także kompleksowe usługi związane z organizacją różnego rodzaju wydarzeń.
W biznesie tym nie tylko liczy się złapanie bogatego klienta, ale przede wszystkim jego zadowolenie tak, by chciał powracać do przeżytych już w tym miejscu wrażeń, a potem reklamować pocztą pantoflową wśród znajomych mających grube portfele, i przyjaciół chcących wydać swoje ciężko zarobione pieniądze. Pomimo oczywistych korzyści z dbałości o jakość usług, nie brakuje jednak hoteli i pośredników którzy ignorują opinię turystów, stosując oszustwa w nadziei na kolejne ofiary.

Mistrzowska narracja głównego bohatera
i serdeczność przewijających się postaci
Historia Dicka i Angel to nie tylko opowieść o odnowie zaniedbanego zamku, ale to także podróż w głąb ludzkich marzeń i pasji. Zakup zrujnowanej, dziewiętnastowiecznej budowli na francuskiej Prowansji, był dla nich nie tylko biznesową decyzją, ale także życiową zmianą. Ich pasja do historii i architektury, połączona z romantycznym marzeniem o życiu w zamku sprawiła, że postanowili podjąć to ogromne wyzwanie.
Koncepcja programu familijnego, rodziła się z odcinka na odcinek, i miała wpływ na ostateczny edukacyjny kształt. Pomimo tego, reality show „Kupiliśmy sobie zamek” przekształciło się w fenomenalny dokument, który porusza nie tylko kwestie związane z nieruchomościami, lecz przede wszystkim pokazuje realizację marzeń, jednocześnie stawiając kolejne problemy przed naszymi bohaterami. Od chwili swojej premiery, program zdobył na całym świecie szerokie grono widzów, którzy stają się wielkimi fanami, jakby sami realizowali własny projekt.
To co wyróżnia ten dokument, to przede wszystkim oryginalność pomysłu realizatorskiego, oraz autentyczność bohaterów, którzy nie boją się podejmować ryzyka i ujawniania swoich słabości. Głównymi postaciami programu są ludzie pełni pasji i szacunku do historii i architektury, których celem jest przywrócenie dawnej świetności zdewastowanej przez lata budowli. Ich droga pełna jest nie tylko wyzwań technicznych, ale także emocjonalnych, co sprawia, że widzowie mogą śledzić ich losy z zainteresowaniem, a często z odwzajemnionym współczuciem.
„Kupiliśmy sobie zamek” to brytyjska produkcja telewizyjna, która zapewnia widzom unikatową podróż w świat francuskich zamków. Bohaterowie programu podejmują się niezwykłego wyzwania, zakupu i odnowy historycznej budowli, co stanowi nie tylko wyjątkową przygodę, ale także inspirującą opowieść o niezwykłej determinacji. Klamrą spinającą ten projekt jest narracja głównego bohatera, mającego widać wiele talentów, także i ten bycia scenarzystą.
Chociaż bohaterami tego nietypowego reality show są wymienione już osoby, to mocnym akcentem jest sam zamek. To nieruchomość z charakterem, z długą niechlubną historią, zamek zaniedbywany przez kolejne pokolenia, staje się miejscem fascynującej podróży przez świat remontów, odkrywania tajemnic i przywracania dawnej świetności.

Nigdy nie kończący się remont
Serial nie unika trudnych tematów związanych z remontami. Odrestaurowanie takiego zamku jak ten to bowiem pod każdym względem otwarta księga, a każda strona tej księgi skrywa wyzwania, zaskoczenia i często depresje, a rzadko chwile triumfu. Każda budowla to perspektywa braku budżetu, niestety im budowla większa tym zagrożenie wzrasta geometrycznie. Widzowie śledzą, jak bohaterowie radzą sobie z przestarzałymi instalacjami, zapomnianymi ogrodami czy ukrytymi rupieciami. To jednak nie tylko próba sił z konkretnymi problemami technicznymi, lecz także z wyobraźnią i gustem.
Bohaterami nie są zwykli ludzie – to ogromni pasjonaci, romantycy i niepokorni marzyciele, którzy podejmują się niezwykłych wyzwań. Dla wielu ludzi posiadanie własnego miejsca to spełnienie życiowych ambicji, dla innych zaś szansa na odkrycie nowego stylu życia. Podczas remontu Dick i Angel muszą zmierzyć się z problemami finansowymi, technicznymi oraz zupełnie nieprzewidywalnymi sytuacjami, co sprawia, że każdy odcinek jest nasycony emocjami i napięciem.
Serial nie jest jedynie reklamą jakiejś nieruchomości, ale fascynującą opowieścią o przygodzie życia. Komnaty zamku stają się miejscem nie tylko dla nowych właścicieli, ale także dla ich gości, którzy zafascynowani historią danego miejsca, decydują się na nocowanie w murach zamku, wpisując się w historię tego miejsca. Pomysłem na życie Dicka i Angel, było wynajmowanie posiadłości, na różne imprezy – takie jak wesela, rauty, imprezy firmowe. Problemem było od samego początku, koegzystowanie gości w mniejszym czy większym stopniu, w otoczeniu niedokończonego projektu odbudowy zamku. Bo wiadomym jest że takie przedsięwzięcie budowlane to skarbonka bez dna, a realizacja wymaga nieustannego dofinansowania.