Domitech Bydgoszcz

Domitech Bydgoszcz okłamuje klientów w kwestii odpowiedzialności wynikającej z rękojmii dla przedsiębiorców

W okresie gwarancji w firmie Domitech Bydgoszcz, wiertarko-wkrętarka DeWalt uległa awarii z powodu wady produkcyjnej, przez którą wiertło utknęło we wrzecionie i nie da się go odkręcić. Sprawa wydaje się prosta – zgłoszenie reklamacji, naprawa lub wymiana. Problem zaczyna się jednak w momencie, gdy okazuje się, że sprzedawca podczas zakupu nie informuje klienta, o wyłączeniu w regulaminie sklepu rękojmi dla przedsiębiorców. To podstępne działanie obarcza kosztami kupującego, ale także stawia pod znakiem zapytania uczciwość sprzedawcy, który do samego końca unika jasnego przyznania się do praktyk które powiela.

Domitech Bydgoszcz wyłącza rękojmię na firmę

Po niespełna roku użytkowania wiertarko-wkrętarki Dewalt nastąpił kres jej możliwości i zablokowało się wrzeciono, uniemożliwiając wykręcenie wiertła. Sprzęt o wartości cirka 500 złotych, do którego osprzęt kosztuje drugie tyle, stał się tymczasowo bezużyteczny. Właściciel urządzenia, licząc na pozytywne zaangażowanie sprzedawcy, kieruje zapytanie o tryb reklamacji do sklepu Domitech, w którym dokonał pechowego zakupu.

Zatajenie treści regulaminu Domitech na etapie zakupu

Jednym z kluczowych problemów celowo wykreowanych przez sklep jest świadome ukrywanie przed konsumentem informacji o braku realizacji roszczeń z tytułu rękojmi dla firm. W praktyce oznacza to, że przedsiębiorca, działając w przekonaniu, iż przysługuje mu pełna ochrona prawna, nie jest świadomy, że jako osoba prowadząca działalność gospodarczą zostaje pozbawiony prawa do reklamacji.

Brak tej informacji na etapie zakupu sprawia, że klient dopiero po wystąpieniu problemu dowiaduje się o niekorzystnych warunkach, które zostały przed nim zatajone. W efekcie jest narażony na nieprzewidziane straty finansowe, podczas gdy sklep świadomie unika odpowiedzialności, celowo wprowadzając kupujących w błąd.

Trudności z uzyskaniem informacji w trakcie procesu reklamacyjnego

W Domitech klienci napotykają poważne trudności w uzyskaniu rzetelnej informacji o podstawie prawnej, na której sprzedawca zrzeka się rękojmi. Zamiast jasno wyjaśnić okoliczności wyłączenia odpowiedzialności, przedstawiciel sklepu unika odpowiedzi, kluczy i celowo nie udziela podstawowych informacji. Takie działanie nie tylko utrudnia skuteczne dochodzenie roszczeń, ale również wprowadza klientów w błąd, świadomie ukrywając kluczowe zapisy regulaminu.

Jeszcze bardziej niepokojące jest zachowanie sklepu w momencie, gdy – po licznych interwencjach – zdecyduje się ujawnić podstawę prawną swojego stanowiska. Informując klienta o istnieniu zapisu wyłączającego rękojmię dla firm, Domitech nie wskazuje jednak wprost, gdzie dokładnie można go znaleźć. Niezależnie od tego, czy jego odnalezienie jest łatwe, trudne czy wręcz niemożliwe, to na sprzedawcy ciąży obowiązek rzetelnego informowania klientów na każdym etapie transakcji. Takie działanie Domitech to drwina z klientów, i nic innego jak celowe ukrywanie istotnych zapisów, mające na celu ograniczenie praw kupujących.

6.2.1. Wyciąg z regulaminu:
„Sprzedawca obowiązany jest dostarczyć Klientowi Produkt bez wad. Zgodnie z art. 558 § 1 Kodeksu Cywilnego odpowiedzialność Sprzedawcy z tytułu rękojmi za Produkt zakupiony zgodnie ze zdaniem poprzednim wobec Klienta niebędącego konsumentem zostaje wyłączona.
Regulamin Domitech

Obowiązek informowania czy tylko kwestia uczciwości ?

Z prawnego punktu widzenia, obowiązek skutecznego informowania klienta o istotnych warunkach umowy wynika nie tylko z przepisów dotyczących umów zawieranych na odległość – gdzie art. 11 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną nakłada obowiązek rzetelnego przekazywania informacji – ale również z ogólnych zasad współżycia społecznego i reguł dobrej wiary, ujętych m.in. w art. 354 i 355 Kodeksu cywilnego. Obowiązek ten powinien być realizowany w sposób przejrzysty i dostępny, co oznacza, że wszelkie postanowienia ograniczające odpowiedzialność sprzedawcy powinny być jasno zaznaczone przed zawarciem umowy.

W praktyce jednak, zamiast spełnienia wymogu transparentności, wiele sklepów internetowych stosuje praktyki, które można określić jako co najmniej nieuczciwe. Celowe ukrywanie informacji o wyłączeniu rękojmi nie tylko narusza podstawowe zasady uczciwości w obrocie gospodarczym, ale także pozbawia przedsiębiorców możliwości świadomego wyrażenia zgody na takie warunki. W rezultacie, klient nie tylko traci ochronę wynikającą z rękojmi, ale również staje się bezbronnym uczestnikiem niekorzystnie skonstruowanych warunków umownych, co jest sprzeczne z duchem współczesnego prawa konsumenckiego.

Gwarancja to określenie, które wielu konsumentom kojarzy się z bezpieczeństwem, jednak w rzeczywistości często jest pułapką. Choć brzmi obiecująco, w praktyce okazuje się narzędziem wykorzystywanym przeciwko klientowi. Zamiast chronić prawa kupującego, gwarancja bywa pełna zapisów ograniczających odpowiedzialność producenta i wprowadzających dodatkowe warunki utrudniające dochodzenie roszczeń.

Nigdy nie korzystaj z gwarancji producenta, jeśli masz możliwość skorzystania z ochrony, którą musi zapewnić ci sprzedawca. Warunki gwarancji są ustalane jednostronnie przez gwaranta i mogą zawierać różne ograniczenia, takie jak wyłączenie odpowiedzialności za drobne uszkodzenia, naturalne zużycie czy obowiązek wykonywania płatnych przeglądów serwisowych pod groźbą unieważnienia gwarancji.

W przeciwieństwie do gwarancji, niezgodność towaru z umową (dawniej rękojmia) to ustawowe prawo konsumenta, które zobowiązuje sprzedawcę do odpowiedzialności za wady towaru. Sprzedawca nie może się od niego uchylić ani narzucić dodatkowych warunków. W przypadku stwierdzenia wady towaru konsument ma prawo żądać naprawy, wymiany, obniżenia ceny lub odstąpienia od umowy.

W relacjach między przedsiębiorcami (B2B) sprzedawcy często próbują ukrywać w regulaminach wyłączenia odpowiedzialności z tytułu rękojmi. To celowe działanie mające na celu wprowadzenie klientów w błąd i uniemożliwienie im skutecznego dochodzenia roszczeń. Każdy sklep, który stosuje takie praktyki, powinien być napiętnowany, ponieważ świadome ukrywanie wyłączeń w regulaminach, to nic innego jak oszustwo na spieszących się klientach.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top