POLACY POZOSTANĄ W UNII EUROPEJSKIEJ ! A CI KTÓRZY PRÓBUJĄ OSZUKAĆ NARÓD I WYPROWADZIĆ ZE WSPÓLNOTY, WCZEŚNIEJ CZY PÓŹNIEJ ZOSTANĄ UKARANI !
Jest taka kraina w niezmierzonej wyobraźni ludzkiej, gdzie żyje i rządzi mały zrzędliwy pokurcz, władca któremu śnią się rządy autorytarne i bezkresna władza całkowita. Nie lubiący nikogo Egon despota, udaje sprawiedliwego i na pokaz ma wszelkie ludzkie cnoty, w rzeczywistości z nich się nie wywiązuje. Epatując na wskroś wzorowymi zachowaniami religijnymi, przyciąga do siebie mało inteligentny elektorat, obiecując mu złote góry. Widać jak na dłoni, że na komunistyczną propagandę daje się nabrać pierwszy sort ludzki, który wierzy w ambitne bajki i sam bierze udział.
Bezprawie i Niesprawiedliwość czyli Gang Olsena jak żywy
Egon wszechmogący stworzył coś na kształt grupy, a raczej gangu bezkresnych patriotów samozwańczych. A przez zbieg stale nadarzających się okazji do zweryfikowania moralności ale także zwykłej uczciwości, niestety poległ z kretesem otrzymując od niezadowolonego narodu czerwoną kartkę i przydomek Gang Olsena. Ten Gang Egona Olsena stale coś burzy bez refleksji, niszczy instytucje, podkopuje autorytety i wypracowane przez pokolenia kanony, zaostrza także stosunki z sąsiednimi nacjami. Naród ma coraz mniejszą wiedzę na temat przekrętów, ponieważ Egon robi wszystko by ukrócić swobodę niedobitych wolnych mediów, przykrywając milczeniem wszelkie przestępstwa i malwersacje jakie są dokonywane na oczach i zakłamywane przez tubę trybuna ludu.
Co prawda w tym konkretnym przypadku o którym opowiada ta historia, większość społeczności tej krainy jest na wskroś inteligentnie normalna. Niestety zawsze znajdzie się element podatny na indoktrynację, ulegający pustym obietnicom tych co dorwali się do koryta. A koryto jakby coraz bardziej dziurawe, czy jakoś tak. Bo wygląda na to że im więcej w korycie – tym jest mniej ! Za to wokół koryta mord zdradzieckich niestety nie ubywa, i na przekór temu co obwieszcza Egon przestępca, jest ich coraz więcej. Władza gubi się w absurdach których coraz więcej stwarza, także na potrzeby oszukiwania tłumu.
Rządy nirwany sukcesu od nowa piszą historię
i wskrzeszają martyrologię
Jest takie powiedzenie – „Nie święci garnki lepią”, – Dlatego Olsen wziął sobie do serca tę maksymę i próbuje rządzić mądrzejszymi od siebie, wmawiając tym niewyedukowanym obywatelom, kto w historii przemian krainy jest ważny, a kogo w ogóle w historii nie było… Na szczęście nieskutecznie wymazując rzeczywistych wielkich i ważnych obywateli krainy, próbuje promować małych i głupich.
Reżim i komuna
Wszelkie próby powstań i wieców jak na razie są niszczone w zarodku przez milicję narodową, która sterowana jest – a jakże przez samego Egona. A milicja łamie ręce demokratycznie protestującym, zapędzając ludzi jak bydło w kozi róg, tłocząc i tłukąc teleskopami na oślep i częstując gazem pieprzowym. Potem rzecznik organów represji bezpośredniej tłumaczy, że milicja miała do czynienia z przestępcami. Jest to co najmniej dziwne że opłacane przez naród kreatury, działają na niekorzyść płatnika ich dobrobytu.
Jak wynika ze statystyk tych nie przejętych jeszcze siłą – wolnych mediów, Egon władca pierścienia pogardy i bezczelności, cały czas buduje mozolnie swój Gang, dobierając rzesze głodnych Korycian według specyficznego klucza. Selekcja jest wykonywana według kryteriów wielkiej narodowej zbieraniny niedouczonych przeważnie osobliwości, mających coś na sumieniu, albo wręcz konflikt z prawem wazeliniarzami. Takie indywidua moralne w zamian za wysokie stanowiska dla siebie lub rodziny, w podległych instytucjach rządowych i firmach, są zdolni sprzedać się Egonowi a nawet samemu diabłu ! – nie zważając wcale na kompromitację i niemoralność czynów.
Jak ciemiężyć by zniewolić i zwyciężyć.
Czy Olsen ma kota ?
Egon mały obstawia na swoim folwarku wszystkie najważniejsze stanowiska zaufanymi acz tępymi dygnitarzami, co zaczyna być coraz bardziej karykaturalne, gdy rzesza osobników o antyintelektualnych skłonnościach próbuje poddanym wytłumaczyć, coś co jest z goła trudne do wytłumaczenia lub niemożliwe. Irytujące jest zwalanie winy na poprzedników i porównywanie tego co złego zrobili tamci ze wspólną krainą, gdyż Egon dochodząc do władzy obiecywał lepsze jutro, w kontrze do złego wczoraj.
Czyżby władza odleciała i straciła kontakt z rzeczywistością
Czy znajdzie się wreszcie ktoś odważny, kto powie despocie i jego świcie wybrańców, że łamią od wieków ustanowione prawa moralne, a także Konstytucję tej krainy. Zastępując dekretami najwyższej rangi akt prawny jakim jest Konstytucja, łamie prawo i sprawiedliwość. A może Egon i jego Gangsterzy czują już że pali się grunt pod nogami, i zaraz po wyborze każdej innej opcji nowej władzy, może to się skończyć dla Korycian bardzo źle. Dlatego bez przelewu krwi nie oddadzą władzy, a po nich choćby potop.
Ta machina kłamstwa i propagandy do pewnego momentu działa jak perpetum-mobile, ale szczerze mówiąc sam chciałbym już poznać zakończenie tej bajki. Widzieć jak Gang Olsena rozpadnie się, zostając słusznie osądzony i osadzony w lochach, za przestępstwa przeciwko mieniu i wolności słowa. Oj będą kwiczeć i zwalać winę jeden na drugiego. Należy się domyślać że Gang Olsena nie jest zainteresowany poznaniem zakończenia tej bajki, i wolałby pławić się w luksusach za które zawsze płaci suweren.
Gdzie jest kres marszu lunatyków ?
Każdy dumny członek Gangu kato-terrorystów, za jedną pochwałę Egona Olsena zdolny jest wciskać mu głęboko w trzewia wazelinę, a nawet przekroczyć samemu ustanawiane prawo, byle zdobyć mokry uścisk dłoni wodza lub w pełni równoważne upojeniu zmysłów acz nie do końca mądre spojrzenie Egona. Ponieważ ma świadomość że w normalnych warunkach byłby nikim, i został negatywnie zweryfikowany przez rządy prawa. Dlatego do pewnego momentu Gang Olsena jest trwałym organem którego spoiwem jest działalność przestępcza i nepotyzm, gdzie swój chroni swojego.
Takie to czasy dla ciemiężonego ludu nastały srogie, gdy Egon despota dobiera swoją najbliższą świtę, tak by mieć na każdego ze swoich Korycian bezpośredni decyzyjny wpływ, weryfikując pozytywnie pod względem niemoralności i czynów pozaprawnych. Tak działa większość przestępczych gangów, niestety ten sięgnął szczytów władzy.
Władca może być niski, ale nie powinien mały
Każdy wyznawca ideologi miodem i mlekiem płynącej wie, że brakuje zacietrzewionemu osobnikowi centymetrów i klasy, ale poza małym rozmiarem Egon nadrabia wszystkim innym. Właściwie nie wiadomo czym ? Oczywiście klakierzy mówią że rozumem, ale to kiepscy kawalarze… ponieważ Egonowi brak jest wszystkiego ! – Jest egoistą, ma autorytarne zapędy i poglądy które cofają naród do poprzedniej epoki. Bredzi wciąż z poplecznikami o niepodległości i waleczności krajan, ale czy ten waleczny naród ma przelewać krew w wojnie rozpętanej przez lunatyków, imbecyli i podpalaczy ?
Egon… klawo jak cholera !
– Nawet za kratami więzienia ?
Egon posiada znacjonalizowaną narodową tubę propagandy, gdzie wyborca bombardowany jest kłamliwymi informacjami między innymi o gospodarczym cudzie, o sukcesach które następują jeden za drugim, a wszystko za sprawą miłościwie nam panującego władcy Egona. Gang Olsena udaje że cały czas coś naprawia ( i dochodzi – konkretnie nie wiadomo do czego i po co ) celebrując każdy powrót do swego rodzaju pojętej normalności. Niestety w żaden sposób nie informuje że wcześniej sam wszystko to świadomie zniszczył i rozpętał ! Nie odpowiada też na żadne pytania przedstawicieli ludu, by nie dopuścić do próby rozliczenia siebie. Dzięki permanentnej pierestrojce, propaganda twierdzi że jest coraz lepiej, nie wiadomo tylko dlaczego nie wspominają rzetelnie o inflacji, zadłużeniu i drożyźnie których klęsk są jedynymi twórcami.
Pycha kroczy przed upadkiem
Ten bardzo mały człowiek upojony wizją kontrolowania wszystkiego i napiętnowania społeczeństwa przejął narodową tubę propagandy, zbudowaną do celów zgoła odmiennych i wykorzystuje ją by spiskować przeciwko swojemu narodowi szczując jednego bliźniego na drugiego, oczerniając wszystkich dookoła tak w obrębie krainy jak i poza jej granicami. Są tacy którzy twierdzą że chce ten naród ukarać za swoje czyny, by oddalić prawdziwość mitu Kaina.
Ze względu na parasol ochronny który zapewniają mu Sami Swoi, może publicznie lżyć każdego kto nie ma zamiaru podporządkować się propagandzie i temu kto próbuje dociekać prawdy o malwersacjach i przekrętach rządowych gangsterów. Normą staje się zrzucanie winy na wszystkich innych, – samemu sobie wystawiając codziennie laurkę patrioty i katolika – tak działa tuba propagandy narodowej Gangu Olsena. I oby to był tylko horror, który jest złym snem, po którym codziennie rano przychodzi demokratyczna rzeczywistość.
Na szczęście tak jak na wstępie wspomniałem, ta historia nigdy się nie wydarzyła, bo jest twórczą improwizacją. A osoby biorące udział w przedstawieniu są fikcyjne i nie są podobne do kaczki w koronie. Gdyby coś takiego się wydarzyło to niestety, ale za idiotów rządnych absolutnej władzy, płaciłyby kolejne pokolenia naszych dzieci, a także dzieci ich dzieci… A byłoby to powtórką wypisz wymaluj z kart historii PRLu i komunistycznej władzy PZPR do entej potęgi !
Niech ich Bóg rozliczy ! – Miejmy nadzieję że Sądy będą pierwsze…