Poczta kwiatowa

Poczta Kwiatowa z zarzutami Prezesa UOKiK

Konsumenci od dawna skarżyli się że kwiaty i upominki zamówione w celu doręczenia ich przez kuriera, na różne ważne dla konsumenta święta i uroczystości, przychodziły z opóźnieniem lub wcale ! Potem okazywało się że umowa nie jest wiążąca dla usługodawcy i kompletnie lekceważy on prawa konsumenckie. Spółka Poczta Kwiatowa nadal stosuje postanowienia umowne, które wyłączają jej odpowiedzialność w takich sytuacjach, dlatego Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie o uznanie tej klauzuli za niedozwoloną. Spółce grozi kara do 10 procent rocznego obrotu..

Poczta Kwiatowa reklamacje

Firma Interflora działa od 1956 roku jak podaje właściciel, a jej dziecko w postaci start-upu pod nazwą Poczta Kwiatowa, urodziło się w 2000 roku. Niestety coraz częściej dochodzi do sytuacji gdy klienci firmy czują się zawiedzeni, czemu dają upust na różnych forach. I wygląda na to że sprawa na tyle urosła, by trafić do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Konsumenci w dobrej wierze zamawiają usługę na skuteczne dostarczenie prezentu w postaci kwiatów, w dniach uroczystości i jubileuszu, ważnym dla nich osobom. Jasne jest że chodzi wszystkim nam o dostarczenie przedmiotu umowy w konkretnym czasie, licząc że usługodawca wywiąże się z zawartej umowy. Niestety jak pokazuje życie często jest to problematyczne w realizacji, gdy są to popularne imieniny lub na przykład Święto Naszych Matek. Problem w tym że firma nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za zawartą usługę, biorąc na siebie zamówienia których ma świadomość, że prawdopodobnie z racji ilości nie zrealizuje.

Problem w tym że spółka Poczta Kwiatowa nigdy nie odmawia, nie chcąc stracić klienta, a aby nie ponosić konsekwencji prawnych, zaczęła zasłaniać się stworzonymi przez siebie przepisami regulaminu, które stoją w sprzeczności z prawem. Dlatego rozgoryczenie w ten sposób doświadczonych klientów sięga zenitu, gdy dowiadują się że usługodawca za nic nie odpowiada.

„Kwiaty nie doszły na wyznaczony dzień, moja mama została bez prezentu. Zepsuliście jej cały dzień i niespodziankę. Oczywiście na infolinii nikt nie odbiera, zero kontaktu z klientem. Porażka” – napisał jeden z poszkodowanych. Inny podkreślał w skardze do UOKiK: „Rozumiem, że 26 maja to wyjątkowy dzień i firma ma dużo zamówień, ale w takim przypadku należy limitować ilość przyjmowanych zamówień i informować o braku możliwości dostarczenia w danym dniu”.

Niedozwolona klauzula regulaminu

Zastrzeżenia Prezesa UOKiK budzi klauzula umieszczona przez spółkę Poczta Kwiatowa w załączniku do regulaminu: „Doręczenie w Dzień Babci, Dzień Dziadka, Walentynki, Dzień Kobiet, Dzień Matki, Dzień Ojca. Dokładamy wszelkich starań, aby doręczyć kwiaty w wybranym przedziale czasowym, jednakże nie jesteśmy w stanie tego zagwarantować w każdym przypadku – pomimo dochowania standardu należytej staranności wymaganej od profesjonalisty – ze względu na dużą ilość realizowanych w te dni zamówień”.

Prezes Urzędu dnia 25.05.2022 roku wszczął postępowanie, o uznanie tego postanowienia za niedozwolone. Przedsiębiorca nie może wyłączać swojej odpowiedzialności, za niezrealizowanie lub nienależyte wykonanie usługi. Jako profesjonalista powinien się odpowiednio przygotować na takie święta jak Dzień Kobiet, Dzień Matki, Walentynki, Dzień Babci, Ojca czy Dziadka, kiedy jest większe zapotrzebowanie na doręczenia kwiatów czy upominków. Dla klientów jest to szczególnie istotne, aby przesyłka dotarła do adresata w konkretnym dniu.

Jeśli Poczta Kwiatowa nie jest w stanie zrealizować zamówień w terminie, powinna ograniczyć ich przyjmowanie. Wtedy konsumenci mogliby np. poszukać innej firmy lub wręczyć kwiaty osobiście – mówi Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Stosowanie takiej klauzuli to próba uwolnienia się od odpowiedzialności odszkodowawczej za niewykonanie usługi, co jest niedopuszczalne – kontynuuje Prezes UOKiK.

Brak zasad rozpatrywania reklamacji

Ze skarg konsumentów wynika też, że Poczta Kwiatowa nie posiada przejrzystych zasad rozpatrywania reklamacji związanych z opóźnieniem czy niedoręczeniem przesyłek. Niektórym konsumentom rozpatrywała je negatywnie, innym zwracała opłaty za doręczenie w konkretnym terminie, kolejnym proponowała rabat na następne zamówienie czy przysyłała kosz ze słodyczami. Zdarzały się także przypadki zwrotu całej zapłaconej kwoty lub jej części, przy czym konsument nie miał żadnej informacji o tym, jaki rodzaj rekompensaty może mu przysługiwać.

Za stosowanie klauzul niedozwolonych przedsiębiorcy grozi kara w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top