Jak porównać przywództwo Wojciecha Jaruzelskiego do opętania Kaczyńskiego ? Generał wyprowadził Polskę z komunizmu, a polityczny karzeł osłabia Polskę na arenie międzynarodowej i na powrót wprowadza w Polsce komunizm, dyktaturę, cenzurę i ciemnogród.
spis treści
Towarzysze kłamstwa, pogardy, buty
– udający nadgorliwych katolików i patriotów.
Z obecnej polityki Prawa i Sprawiedliwości dumni byliby towarzyszu Kaczyński, tacy komuniści jak Gierek, Gomułka i Stalin. Wygląda na to że uczeń przerósł mistrzów. Ale tylko patriota Generał Wojciech Jaruzelski potrafił wyprowadzić Polskę z komunizmu, i chwała mu za to bo wielki brat był gotowy udzielić pomocy, tak jak to zrobił z Czechosłowacją w 1968 roku. Nie wiadomo więc dlaczego, imię Generała Wojciecha Jaruzelskiego jest szargane przez zakłamanych pisowskich łgarzy. Czy nadal tajni agenci w Polsce działają sterowani z Kremla ?
Polska Zjednoczona Partia Rabunkowa
Od momentu zmiany ustroju w roku 1989, upłynęło dużo zatrutej wody w Odrze dzięki dewastacji struktur państwa, a w strukturach Prawa i Sprawiedliwości za nasze pieniądze nadal pławi się w luksusie wielu prl-owskich komuchów, stale pełniących wysokie stanowiska państwowe. Nic się nie zmieniło obywatelu. Głośne nazwiska osób takie jak prokurator Stanisław Piotrowicz, sędzia Andrzej Kryże którzy prześladowali opozycjonistów i wydawali na nich polityczne wyroki – nadal mają w Polsce władzę ! A partia politycznych oszołomów ma gębę pełną frazesów, okłamując naród hasłami wyborczymi o skutecznym rozliczaniu komunistów z PZPR, a w rzeczywistości jak się okazuje ten sam PZPR ma się dobrze i jest honorowany najwyższymi stanowiskami państwowymi, ale już pod inna partyjną nazwą.
Nasuwa się wiele pytań na które nigdy nie dostajemy odpowiedzi, a uprawiana jest ciągle ta sama jak w PRL propaganda sukcesu. Ten sam styl uprawiania polityki widzimy w Rosji. Ale jeżeli Władimir Putin to główny wróg obecnej polskiej partii rządzącej – jak oficjalnie twierdzą, to dlaczego prowadzone są kolejne rozmowy z klakierami tegoż znienawidzonego Putina i dyktatorami takimi jak Viktor Orban zależnymi w pełni o Rosji ? Nie wchodzi się w układy z osobami w pełni zależnymi i sponsorowanymi przez reżim Putina. Tymczasem Morawiecki twierdzi że to jego i polscy przyjaciele…
Dlaczego utrzymujemy przyjazne stosunki z nacjonalistami takimi jak Marine Le Pen i Matteo Salvinim – sponsorowanymi przez Moskwę, a nie potrafimy utrzymać przyjaznych stosunków z wszystkimi innymi państwami które są rzeczywistymi demokracjami ? Wygląda na to że Pan Morawiecki z nikim innym nie potrafi prowadzić rozmów jak z Le Pen i Salvinim, tak owocnych w kolejne następujące po sobie spotkania. Tylko dla jakich celów ?
PiS ma dziwną słabość do wszystkich tych, którzy niosą za sobą zło i pasmo porażek, w historii Polski nie było tak destrukcyjnej partii. Prezydent Duda razem z ferajną Prawa i Sprawiedliwości, swego czasu postawili wszystko na czarnego konia w postaci Donalda Trumpa, a potem wszyscy widzieliśmy w jakiej niesławie odchodził ustępujący prezydent Stanów Zjednoczonych. Znana jest też swoista uległość żeby nie powiedzieć estyma Trumpa wobec Putina, w przeciwieństwie do innych przywódców których próbuje poniżyć i zdyskredytować podczas oficjalnych spotkań.
Pamiętamy też w jakim złym świetle zaprezentował się Pan Duda jako prezydent naszego kraju, podpisując na stojąco ważny dokument przy rozbawionym i siedzącym wygodnie w fotelu Trumpie. To był policzek dla Dudy, ale wygląda że nadstawił drugi i trwał w kompromitacji jak to zwykle u niego bywa. Mamy nadzieję że Panu prezydentowi uda się wreszcie powstać z kolan lub zabierać ze sobą taboret w podróże służbowe. Dziwnym też było opóźnianie gratulacji nowo mianowanemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych Joe Bidenowi, jakby wszyscy oni liczyli na udaną destrukcję amerykańskiej władzy przez przegranego Trumpa.
Wracając na nasze podwórko, trzeba przyznać że jako społeczeństwo pozwoliliśmy na anarchię władzy w Polsce i zburzenie podwalin praworządności, co skrzętnie wykorzystali obecnie rządzący i ustanowili bezprawie prawem. Oni jednak nie są w stanie sami siebie rozliczyć, bo musieliby być sędzią we własnej sprawie i wydawać wyroki więzienia dla samych siebie. Doprowadzili Polskę gospodarczo i finansowo do ruiny, zbudowali podwaliny oligarchii. Konstytucja – to dzisiaj najbardziej obraźliwe słowo na „K” dla obozu rządzących i skrzętnie pomijane przez prezydenta, a wręcz doprowadzające Pana Dudę do szału.
Oczywiście wszyscy przeciwnicy którzy nie zgadzają się z dyktaturą i łamaniem Konstytucji, natychmiast są przez Piebiaków czyniących dobro okrzyknięci komunistami i esbekami. W ten sposób działa Ministerstwo Sprawiedliwości, posiadające jednoosobowo władzę wykonawczą i sądowniczą. Nie ma już przewidzianego przez Konstytucję trójpodziału władzy. Konstytucja została podeptana i zastąpiona pisowskimi ustawami. Wszelkie wyroki prawne mogą być teraz podważane, chyba że władza kompletnie zabroni Polakom odwoływania się od wyroków, co po części czyni już skutecznie rękoma magister Przyłebskiej. Odkrycie towarzyskie prezesa staje się specyficzna kucharką, która dusi prawa obywatelskie Polaków w sosie propagandy partyjnej, i uskutecznia truciznę narodową.
Polscy patrioci czy tajni agenci w Polsce ?
Wiele osób zadaje sobie pytanie kto tak naprawdę rządzi w Polsce, czy czasem rosyjska agentura nie ma wpływu na działania służb i państwa ? Nasze wojsko zostało dawno rozbrojone przez ministra obrony Antoniego Macierewicza, który wyrzucił większość generałów z polskiej armii mających duże doświadczenie i wieloletnie szkolenia w NATO. Nasuwa się pytanie, – Kto tak na prawdę działa na szkodę Polski ? Czy możemy czuć się bezpieczni z politykami którzy od początku kłócą Polaków i podżegają swoimi działaniami do wojny polsko-polskiej. To jest właśnie pisowska domena – skłócić i rozmontować, tylko w jakim celu ? Z dawnej świetności Polski pozostały zgliszcza, no chyba że jak królik z kapelusza wyskoczy Mateusz Morawiecki i zaprzeczy wyświechtaną śpiewką o sukcesie.
Krocząc dalej w bagno polskiej armii – jednostronnie wypowiedziana zostaje przez tego samego ministra obrony umowa z Francuzami, wypracowana siłą dyplomatyczną poprzednich rządów. A chodzi o jedne z najlepszych na świecie helikoptery Caracal, za które i tak prędzej czy później zapłacimy horrendalne kary finansowe z powodu niedopełnienia umowy. To daje do myślenia kto nami rządzi. Mogliśmy mieć helikoptery, ale ważniejsze stały się głosy wyborcze nagradzane ” Rozdawnictwem Plus” i propaganda sukcesu kmiotów od propagandy.
I tak to przez kilka lat żyliśmy na oparach absurdu wydalanych z ust ministra wojny Antoniego Macierewicza. Od momentu kiedy usłyszeliśmy pierwsze obietnice, już następne stały w kolejce po to by mydlić oczy. Kolejne niespełnione obietnice które dziś można potraktować jako kłamstwo, ponieważ żadne poważne rozmowy nie były prowadzone, a po jednej absurdalnej obietnicy następowała kolejna jeszcze bardziej absurdalna. W końcu budżet MON zamiast na strategiczne helikoptery Caracal został w większości przeznaczony na zakup samolotów pasażerskich dla VIPów.
To się nazywa bujna fantazja albo kreatywna rachunkowość. Nikt nie zaprzecza celowości wymiany zdezelowanej floty samolotów rządowych. Czy jednak naprawdę ministrom tak trudno połączyć cel zakupu, z odpowiednim funduszem ? A może by zakupić miotły do latania dla wojska Macierewicza – będzie taniej – tak jak motywowała to propaganda pisowska, albo niech kupią kropidła – będą podwójnego zastosowania. Czy na pewno mamy do czynienia z osobami kompetentnymi ?
Jeżeli w rządzie mamy samych nadgorliwych katolików co widać po pląsach u tatusia Rydzyka, a Bóg nie wysłuchał jak dotąd toruńskich grzeszników, to może czas zacząć samemu modlić się za rozumy rządzących, jeśli oni sami nie widzą niestosowności, że na ministerialne stołki powoływani są tacy geniusze w obronności kraju jak Bartłomiej Misiewicz. Czym sobie zasłużył Misiewicz u Antoniego Macierewicza ? Wydaje się że na to mamy jedyną odpowiedź w kinowym obrazie Patryka Vegi – Polityka. Oficjalnie zaś wiadomo z tuby propagandy, że LGBT to nie są to ludzie, jak prawi Duda PiS prezydent – tylko ideologia. Dlatego ideologi misiewiczów zgodnie z linią propagandy PiS i polityką kościoła mówimy stanowcze NIE…!
Jeszcze jedno co należy przyjąć z trwogą i politowaniem, albo wręcz zapaleniem się czerwonej kontrolki, to promowanie przez Prawo i Sprawiedliwość od początku swych rządów samowoli i bezprawia w postaci obietnic że Prawo i Sprawiedliwość nigdy nie będzie płaciła ( wysypujących się jak z wielkiego wora ) kar za umowy i nakazy prawa międzynarodowego. Czy w Polsce jest Prawo czy rosyjskie eldorado ? Jeszcze nigdy nie mieliśmy tak narastającego długu publicznego, a rządzący próbują wmówić narodowi że nie będzie płacił za błędy Prawa i Sprawiedliwości. W czasach praworządności ten rząd zmiotłoby już ze sto razy ze świecznika, a oni sami mieliby dużo większe problemy na wokandach sądowych i konstytucyjnych.
Raczej wśród kosmitów na planecie PIS nikt się nie przejmuje jakimiś tam umowami w sprawie zerwania dostaw na Caracale, kary za kopalnię Turów, i za polityczną izbę Dyscyplinarną. Może by jednak zabezpieczyć majątek wszystkich pisowców tak dumnie i pewnie o tym prawiących, na potrzeby spłaty tych zobowiązań i kar, bo przecież nie rządzą teraz rozsądni Polacy tylko partia odlepionych od rzeczywistości osobników.
Oby polskie słoneczko narodu nie zaszło jak to rumuńskie… Tak kończą dyktatorzy.
Za całkowite rozwalenie struktur państwa przez wrogów Polski, większość społeczeństwa chciałaby widzieć surowo osądzonych przez niezawisłe sady przestępców, na czele z Panem Balbiną. Mieliśmy już przykłady z komunistycznego bloku sowieckiego do którego przecież Polska kiedyś należała, gdzie Nicolae Ceausescu wyniesiony na piedestały rumuńskiej propagandy pod przydomkiem słoneczko narodu, został obalony podczas rewolucji i rozstrzelany za przestępstwa przeciwko swojemu krajowi. Oby udręczony naród polski wytrzymał propagandę słoneczka z Nowogrodzkiej i nie wykonał samosądu na polskim dyktatorze, bo ważne jest żeby ten za życia w pełni doczekał prawomocnego wyroku.
Poza stratami wynikłymi z bandyckich rządów, niestety musimy mierzyć się z ciągłym ośmieszaniem nas na arenie międzynarodowej. A nikt nie chce być porównywany do zawistnego karła nienawidzącego wszystkich dookoła siebie. Ośmieszają nas 'ministry’ o inteligencji na poziomie zerowym, którzy na okrągło uprawiają tępą propagandę sukcesu na wzór typowej z czasów PZPR lub tej teraźniejszej wujaszka Putina.
W tym wariatkowie pod tytułem prawo i sprawiedliwość nie ma ludzi mądrych, wszyscy są mądrzy inaczej. Po samym wyrazie twarzy, wprawnym okiem poznasz pisowskiego ignoranta, ale także po zasobie używanych przez niego słów. Ograniczenia umysłu często nie pozwalają na brylowanie w środkach masowego przekazu, dlatego zamiast tego coraz bardziej widzimy butę i chamstwo. Widać u żołnierzy Kaczyńskiego że posiadają coś zakutego na szyi, na wzór średniowiecznej zbroi u rycerza.
Z drugiej strony asom Prawa i Sprawiedliwości nie jest potrzebny wyjątkowy zasób słów bo wystarczą te podstawowe jak: wina Tuska, fake-news, wyimaginowana wspólnota, koń ze skrzydłami, Niemcy, reparacje wojenne, dochodzimy, wstajemy z kolan, i konsola do gier Pegasus. Oni zawsze wskażą w bardzo prosty, a nawet prostacki sposób winnego zaniedbań w trakcie pełnienia władzy przez prawych i sprawiedliwych.
Jednak nigdy nie licz na logikę w tym obozie, bo to coś pozaplanetarnego u kosmitów Prawa i Sprawiedliwości.
Elitarna ale czy przestępcza i zorganizowana w głupocie grupa ?
Oczywiście tytuł jest mało adekwatny do rzeczywistości i mylący swoim komunałem. To nie prawda że ta władza jest w pełni zorganizowana ! Coraz częściej Papa Smerf nie może zapanować nad zdemoralizowaną i zdezelowaną partyjna zbieraniną czeszącą państwowy budżet. Od dłuższego czasu w sejmie Prawo i Sprawiedliwość nie ma większości by przepychać wrogie społeczeństwu ustawy.
Niestety postęp w łamaniu praw obywatelskich jest już tak duży, że ze względu na konsekwencje prawne nie mogą nigdy oddać władzy. Rekcja społeczeństwa powinna być symetryczna do wrogich działań rządu i zakończyć się strajkami, tak jak to Polacy walczyli z poprzednią komuną. Wszystko wskazuje na to że postkomuniści pisowscy idą na zderzenie z wszystkimi Polakami, i wprowadzają w życie zasadę: „po nich choćby pył, gruz i zgliszcza”, byle nikt nie rozliczył przestępstw przeciwko Konstytucji i obywatelom.
Wygląda wszystko na to jakby komuś zależało na zniszczeniu naszego społeczeństwa, skłóceniu wszystkich Polaków i wmawianiu nam że jest coraz lepiej, a przecież widzimy jak jest naprawdę. Czyżby Papa Smerf aż tak nienawidził Polaków by narażać się na unicestwienie i kloakę historii ? Ktoś perfidnie wszystko rozkręca w naszym kochanym państwie, śrubka po śrubce, i burzy dotychczasowy fundament. Komu tak bardzo zależy na osłabieniu naszego państwa, i narażaniu na powtórkę ZSRR ? Czy chodzi tylko o wzbogacenie się pisowskich dygnitarzy naszym kosztem, czy może chcą nas rzucić w objęcia rosyjskich ramion ?
Takie kroki jak sprzedaż części Orlenu firmie węgierskiej i saudyjskiej wskazują że partia PiS zaczyna wyprzedaż Polskiego majątku przyjaciołom Putina i obraca się wokół osi krajów o tej samej renomie dyktatury. A nasze bożyszcze od wciskania kitu czyli premier Mateusz Pinokio Morawiecki, zacieśnia rozmowy nie wiadomo w jakim celu, z poplecznikami Władymira Putina. Wspólne rozmowy na szczycie z Viktorem Orbanem, Marie Le Pen, i Matteo Salvini to jak potwarz dla wielu Polaków, którzy mają dość czasów kiedy uzależnieni byliśmy od Związku Radzieckiego. Czy Pan szanowny Morawiecki nie wie, że działa przeciwko racji stanu ? Czy może racją stanu są bezkresne rządy Prawa i Sprawiedliwości, i Polski podporządkowanej Rosjanom.