To nie jest kącik zoologiczny. Panda Lambda to nazwa butów która z fauną zwierzęcą ma tyle wspólnego, by buty robocze były mocne jak wół lub silne jak koń roboczy. Jeżeli tak nie jest to zachodzi często potrzeba wykorzystania gwarancji konsumenckiej. Opiszę w dalszej części jak przebiegła reklamacja butów w firmie Miel-Pol Piła zajmującej się dystrybucją odzieży roboczej i asortymentu BHP.
spis treści
Dlaczego produkt nie wytrzymuje eksploatacji.
Reklamacja butów
Nadszedł taki czas w życiu że potrzebowałem do wykonywanej pracy zawodowej mocne robocze buty. Zapyta ktoś gdzie takie kupić ? Odpowiadam: – Wszędzie byle tylko dobrze trafić ! Wygląda na to że nie ma pewnego producenta w przystępnych cenach. Nie ma też miejsca gdzie bez obawy zakupisz produkt, którego jakości nie będziesz w stanie podważyć. Wydaje się że warto kupować w dużych marketach budowlanych z asortymentem narzędzi i ubraniami roboczymi, bo chyba tylko w marketach najłatwiej wyegzekwować warunki gwarancji. Tam nie napotyka się na bajki ekspedienta „o pół rocznej gwarancji” jakie można zawsze usłyszeć w Centrum bhp Miel-Pol Leszek Mieloch.
Każdy liczy się ze swoimi pieniędzmi, co nie oznacza wcale przyzwolenia na gorszą jakość i próby oszustw związanych z gwarancją. To że produkt sprzedawany przez sklep, nie może dotrwać przynajmniej do końca gwarantowanego okresu w pełnej sprawności, to bardzo źle świadczy o producencie. A o dystrybutorze sprzedawanych produktów źle świadczy notoryczne mijanie się z prawdą. Czy naprawdę jest jeszcze ktoś, kto nie ma świadomości o pełnym dwu letnim okresie gwarancyjnym na każdy produkt zakupiony w polskich sklepach ? I nie mówimy tu o gwarancji producenta, bo jest ona tylko dobrowolna. Natomiast jako konsumenci jesteśmy chronieni przez ustawodawcę właśnie tym dwu letnim okresem ochronnym. Jest jeszcze rękojmia ale to nie temat na dziś.
Nie wiadomo jak traktować sprzedawcę Centrum bhp Miel-Pol gdy wypowiada kolejny raz kłamliwą regułkę, do której prawdopodobnie zmusza go właściciel, celem oszukiwania każdego klienta który przychodzi z reklamacją używanego produktu. Podpisywanie oświadczeń związanych ze specyficznymi obostrzeniami Miel-Pol może mieć na celu zrzeczenie się dalszych roszczeń i nieświadome zaniżanie okresu gwarancji, więc kliencie miej się na baczności ! – nie zgadzaj się na dodatkowe konwencje jakie inspiruje sklep Mieloch bo nie jest to w żadnym wypadku wymagane przy przyjmowaniu przedmiotu do procesu reklamacji.
Oby wreszcie do właściciela Miel-Pol Centrum bhp dotarła świadomość o łamaniu prawa pracowniczego, gdy wymusza na pracowniku recytowanie nieprawdy odnośnie fikcyjnych okresów gwarancji. Nie ma czegoś takiego jak „pół roczny okres gwarancji” jeżeli mówimy o pełnosprawnym produkcie. Kolejną sprawą jest odmowa wykonania gwarancji, w świetle absurdalnych uzasadnień i wprowadzania w błąd klienta, sytuacji nie mających uzasadnienia w kodeksie.
Czy można w ten sposób zbić kapitał ? Raczej nie, bo prędzej czy później, musi się to zemścić na oszuście. Te irracjonalne odmowy, i wpuszczanie w maliny są oznaką krótkowzroczności właścicieli biznesu. Dokąd oni zmierzają ? Przecież klient prędzej czy później przejrzy na oczy i zacznie omijać sprzedawcę. Czy oni nie wiedzą, że jednego klienta może i uda się oszukać, ale procentowo muszą na tym stracić bo pijar to podstawa.
Kiedyś była tylko poczta pantoflowa, w dzisiejszych czasach doszedł oręż w postaci internetu. A jest jeszcze takie coś jak konkurencja. Dlaczego niektórzy handlarze mają węża w kieszeni i nie rozumieją że sami na siebie kręcą bat ? Są przecież portale z opiniami i tam krążą opowieści o wielu z nich. Czy na prawdę chcecie dołączyć jako następni ?
Odmowa reklamacji
w Centrum BHP Miel-Pol Leszek Mieloch
Czy reklamacja butów to droga przez mękę ? Chyba powinna to być zwykła procedura – trzask prask i nowe buty, lub ewentualnie naprawa starych. Czy zawsze muszę trafiać na tych najbardziej opornych… z rozbieganymi oczkami i próbującymi coś ukryć. No niestety i tym razem nie było z górki. Złożyłem reklamację wraz z uszkodzonymi butami w Miel-Pol Chodzież – centrum bhp, w tym samym sklepie gdzie dokonywałem zakupu. Na dzień dobry sprzedawczyni próbowała mnie wprowadzić w błąd. Mimo tego zgrzytu, i próby wymanewrowania mnie, otrzymałem w końcu upragnioną możliwość audiencji mojego nadwyrężonego usterką obuwia u jaśnie dystrybutora. Zaczęła się procedura…
A po jakimś z góry nieokreślonym czasie otrzymałem informację ze sklepu, że mogę zgłosić się po odbiór. Nie świadom kolejnej zasadzki i braku etyki poszedłem sfinalizować reklamację. Przecież nie mogę mieć pretensji do pani za ladą, że jakiś dystrybutor nie uznał reklamacji ! Ale wypada żeby o tym wprost poinformować klienta, a nie robić tajemnicę z rzetelności usługi. No właśnie w pośpiechu dnia codziennego o fakcie dowiedziałem się dopiero w domu, i byłem bardzo zły na Panią która nie miała odwagi powiedzieć prawdę. Może rzeczywiście pracownik boi się procedury, znając koleje losu i złość oszukiwanych klientów. Ale przecież pracownik nie jest nic winien !
Taka niestety rola sprzedawcy, bo wystarczyło mieć cywilną odwagę i powiedzieć dwa słowa: „reklamacja odrzucona”. Skuszony sprawdzeniem dokładności usługi szewca, przekonałem się że nic nie jest naprawione ! Chwyciłem więc za odebrany dokument reklamacyjny a tam wyraźnie było napisane – REKLAMACJA JEST NIEZASADNA !
Jak wytłumaczyć powyższe stanowisko ? Chyba się wstrzymam, dopóki mogę !
Właśnie w tym momencie postanowiłem walczyć z dystrybutorem sprzedającym felerny towar. Z tego co pamiętam, pochyliłem się dość mocno nad problemem i wysłałem pismo z prośbą o interwencję do Inspekcji Handlowej, bo nie widziałem innego wyjścia.
Wniosek do Inspekcji Handlowej
Do: Wielkopolski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej
PRZEDSIĘBIORCA:
Miel-Pol – Centrum BHP i P.POŻ
ul. Reymonta 764-800 Chodzież
I. PRZEDMIOT SPORU:
Buty robocze Panda Lambda sandał 42 białe
reklamacja P07/10/2019 – odmowa
WARTOŚĆ PRZEDMIOTU SPORU:
Sto pięć złotych
II. OKOLICZNOŚCI:
Ze względu na kuriozalne uzasadnienie odmowy reklamacji zgłaszam spór i wnoszę o obciążenie sprzedawcy lub producenta kosztami naprawy nie wynikającej z winy użytkownika; lub zwrot gotówki.
Szanowni Państwo, w piśmie o odmowie reklamacji wydrukowane zostało komputerowo imię nazwisko – ****** ********, niestety nie ma ani podpisu osoby osądzającej, jej funkcji, nazwy firmy, a przede wszystkim brak jest pieczątki. To niedopuszczalne, równie dobrze mogę przypuszczać że taka osoba w ogóle nie istnieje, lub jeżeli nawet – to może nie wiedzieć o treści pisma. Uważam że wtedy powinna się podpisać pod tym, mimo wszystko bezsensownym uzasadnieniem. Ta Pani ********, zarzuca użytkownikowi czyli mnie, nie zauważenie usterki lub celowe jej przedłużanie. Ponieważ nie można w żaden sposób zmierzyć długości noszenia obuwia, po nastąpieniu jego realnej usterki, uważam bezzasadne umotywowanie odmowy reklamacji. Jest to działanie na niekorzyść konsumenta i nieudolna próba oddalenia reklamacji.
W piśmie w żaden sposób nie ujęto przyczyny i umiejscowienia usterki, więc zrobię to Ja ! Otóż zawiadamiam ( dołączam też zdjęcia ) że w lewym i prawym bucie odkleiła się zelówka. Miejsce odklejenia spodu znajduje się po środku długości ( bliżej przodu ), czyli w miejscu gdzie najbardziej obuwie narażone jest przez zginanie stopy. Nie doszło do całkowitego, lub choćby połowicznego zerwania zelówki. Więc o co chodzi temu, który napisał oświadczenie odmowy ? Odklejenie jest punktowe. Pytam czy to jest profesjonalne potraktowanie reklamacji, i czy w ogóle doszło do oględzin ? W piśmie zostałem oskarżony o coś, co nie miało miejsca.
Jest to moim zdaniem, najprostsza reklamacja do uzasadnienia przed sądem. Nieprofesjonalne podklejenie zelówki buta, w następstwie czego doszło do rozklejenia. Ale czy sprzedawca dalej chce brnąć, oto jest pytanie ? Jestem rozgoryczony próbą zwalenia na mnie winy. Chciałbym uświadomić, że nikt o zdrowych zmysłach nie sprawdza co dzień, lub co godzinę obuwia na gwarancji, by przekonać się czy czasem nie doszło do samo odklejenia…
Zapytuję także jaką miarą, odnośnie zaniedbań co do pojawienia się objawów usterki, posługuje się sporządzający oględziny ? Czy takie zaniechanie zgłoszenia usterki mierzy w minutach, godzinach, dniach, miesiącach itp ? A przede wszystkim w jaki sposób lub jakim instrumentem, zmierzył to zaniechanie konsumenta ??? Na prawdę byłoby to śmieszne, gdyby nie to że jest to prawdziwe, i że to konsument musi uzasadniać coś co jest rolą producenta.
Jeszcze bardzo ważny aspekt tej historii. Po próbie złożenia reklamacji u sprzedawcy, -gdzie też dokonywałem wcześniejszego zakupu, od kobiety za ladą otrzymałem informację , że reklamacji nie przyjmie, z powodu tego że termin przyjęcia minął pół roku od zakupu towaru. Tylko mojemu uporowi i znajomości swoich praw, nie odszedłem od kasy i nie dałem zarobić sprzedawcy, na partactwie producenta obuwia.
Nie jest to mój pierwszy raz kiedy handlarze próbują okłamywać klienta, że prawo do reklamacji lub rękojmi kończy się wcześniej niż jest to zasadne. A przecież wystarczy spojrzeć w internet i takie przepisy przytoczyć. No ale jak tu ulec pokusie zarobku na kliencie. Najpierw sprzedało się bubel, a potem nie chce się wywiązać z umowy która trwa, wciskając kłamstwa, tak by klient się zniechęcił.
Bardzo proszę o interwencję, a także o zweryfikowanie kim jest Pani ****** ********, bez podpisu i pieczątki ? Oficjalnie o fakcie zawiadamiam i bardzo proszę o interwencję.
III. ŻĄDANIE KONSUMENTA
Naprawa produktu lub
Wymiana produktu
IV. ZAŁĄCZNIKI
skan odmowy, zdjęcia usterki
W odpowiedzi na moją prośbę o mediację przez Wielkopolski Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej, otrzymałem informację zwrotną o wszczęciu postępowania i powiadomienia firmę Miel-Pol Leszek Mieloch o decyzjach, a także wizji rozwiązania sporu. Pismem z dnia 13.12.2019 roku, Wielkopolski Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej informuje:
Wielkopolski Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej
Wielkopolski Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej na podstawie przepisów o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich, potwierdza wpływ wniosku konsumenta o wszczęcie postępowania w sprawie pozasądowego rozwiązywania sporów konsumenckich, dotyczącego reklamacji obuwia zakupionego w cenie 105 zł.Jednocześnie tutejszy organ zawiadamia strony sporu o wszczęciu postępowania w trybie przedstawienia stronom propozycji rozwiązania sporu.
Mając na uwadze w/w okoliczności, niniejszym na podstawie paragrafu 9 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów, proponujemy w celu rozwiązania sporu naprawę, lub wymianę obuwia na nowe wolne od wad, oraz wyznaczamy stronom sporu termin 14 dni, licząc od dnia doręczenia tego pisma na wyrażenie zgody na przedstawioną przez Wojewódzkiego Inspektora propozycję.
Nie pozostaje nic innego jak czekać na decyzję naszego bohatera… więc czekamy.
Reklamacja butów – finisz
Wreszcie przyszedł ten upragniony dzień, w którym od instytucji nadeszła pozytywna odpowiedź.
Wielkopolski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej w sprawie pozasądowego rozwiązywania sporu konsumenckiego informuje. W dniu 30 grudnia 2019 roku do tutejszego organu wpłynęło pismo od przedsiębiorcy, w którym poinformował o wymianie obuwia na nowe. I tyle !
Główne zastrzeżenia
- słabej jakości obuwie robocze nie wytrzymujące nawet roku
- ciągłe oszustwa ekspedientów związane z dezinformacyjną próbą zaniżania okresu gwarancji
- odrzucanie stuprocentowych reklamacji z absurdalnym uzasadnieniem dystrybutora
- wymuszanie oświadczeń związanych z zaniżaniem okresu gwarancyjnego
- dziwne komentarze ekspedientów z poradami aby kupować w innych sklepach
Szanowny kliencie czy jeżeli dostałbyś informację od ekspedienta w sklepie Mieloch, o tym żebyś poszukał lepszej jakości produktów w innych tego typu sklepach, i w podtekście żebyś nigdy więcej nie wykorzystywał w tej lokalizacji należącej się Tobie gwarancji – z tytułu ochrony konsumenckiej, to czy byś omijał sklep „Miel-pol” Mieloch z daleka ? Dwa razy się zastanów zanim skorzystasz !
Każdy konsument ma prawo wyboru sklepów w których jest mile widziany, i wie że sprzedawany tam towar jest najwyższej jakości, a przede wszystkim wytrzyma dużo dłużej niż dwa lata. Dlatego radzę omijać z daleka sklep Mieloch z jego produktami, które delikatnie mówiąc nie są najwyższej jakości, a oferujący ten asortyment dystrybutor szuka klientów naiwnych, których uda się oszukać i wcisnąć im bzdurę o zaniżonym okresie gwarancyjnym.