NSZZ Solidarność dyktatury

Solidarność dyktatu władzy w trójpodziale zaboru Polski, poprzez wzajemne poplecznictwo partii skrajnych populistów, kościoła państwowego i klakierów związku zawodowego

Solidarność obłąkanych żądzą dyktatury ludzi, czyli partia samozwańczych patriotów zarządzająca rozbiorem Polski, w połączeniu z antyspołecznym blokiem hierarchów kościoła katolickiego, a w odwodzie związek zawodowy do obrony poczynań władzy. Pogański tercet egzotyczny: pis, kler i NSZZ Solidarność – w geście dobrobytu korporacyjnego oligarchów i zubożenia jednostki społecznej do wartości miski ryżu.

NSZZ Solidarność dyktatury
Czym zajmuje się dawna sławna NSZZ Solidarność która przestała pełnić usługi dla społeczeństwa, a zaczęła być szkodliwą propagandą partyjnej tuby, usłużną pisowskiej władzy w celach przepychania ustaw i dewastowania Polski...

Rząd nomenklatury PiS systematycznie rujnuje gospodarkę polską, jednocześnie wykorzystując tubę kościoła do dzielenia Polaków

Pisowski polityczny karzeł odpowiedzialny wraz z ugrupowaniem za rozbrojenie Polski, zniszczenie Konstytucji, i trójpodziału władzy, wzywa Donalda Tuska by wycofał się z mówienia prawdy, pod groźbą procesu sądowego. – A czym zawinił Donald Tusk ? Otóż były Premier i Przewodniczący Rady Europejskiej zamieścił 19.04.2022 roku na Twitterze tekst:

Węgry chcą zablokować sankcje energetyczne przeciw Rosji. PiS chce sprzedać część naszego przemysłu naftowego Węgrom. Kaczyński twierdzi, że w USA sfałszowano wybory, a Morawiecki wspiera le Pen i atakuje Unię. Plany pisane obcym alfabetem” – Każdy średnio zainteresowany i bezstronny człowiek mocno zastanawia się gdzie leży nieprawda w cytowanym twierdzeniu, obserwując poczynania władzy – oficjalnie nazywającej siebie antyputinowską, i mocno zbliżającej się przez pośredników Putina, coraz bardziej do standardów Rosji i wprost w jej objęcia !

Co prawda trudno będzie udowodnić że wódz Jarosław bezpośrednio wystrugał sformułowanie „sfałszowano wybory w USA”. Jednak zaloty partii i prezydenta Dudy w kierunku Donalda Trumpa były jawne dla opinii publicznej od dawna, wątpliwości mógł tylko mieć nałogowy degustator telewizji za przeproszeniem publicznej. Poza tym towarzysz dyktator, coraz mętniej tłumaczy to co ma do powiedzenia, i to już nie jest socjotechnika, ale raczej tryb „nikt nie wmówi wodzowi że czarne jest czarne”.

Logika tego obozu zawsze porażała, jednak dyktator Jarosław dodaje ostatnio elementy statyki starczej w dyskusji i jesteśmy zmuszeni coraz częściej domyślać się co wyżej wymieniony powiedział. Zaś jemu samemu ciężko wywód zakończyć z sensem, w momencie gdy od czapy wkleja w jedną myśl kilka niekoniecznie spójnych wątków. Normalnie można by spojrzeć z politowaniem na tę personę, gdyby nie to że osobnik ten ugotował nasze życie na kilka pokoleń w przód. Miejmy nadzieję że nagrody przyjdą na tyle wcześniej, by mógł je z pełną świadomością ten jegomość odebrać, zanim opuści ten padół i rozliczy go ten najwyższy…

Czy naród ma jeszcze jakikolwiek wpływ na rządzących którzy oszaleli i zmierzają do samozagłady ? Niestety Polacy stali się zakładnikami partyjnej ferajny Prawa i Sprawiedliwości, pociągającej w kierunku przepaści cały naród. Karmią się wizją bezkresnej władzy bez możliwości ich rozliczenia, okłamując codziennie Polaków zmieniają Prawo na lewo, i ciągną nas w kierunku coraz większej ruiny gospodarczej, finansowej i obronnej. Dla wiarygodności czynów sami siebie mianują patriotami i udają głęboko wierzących katolików, rozwalają dookoła wszystko co można było dotąd rozwalić.

Już nie pozostał kamień na kamieniu, a wszystko jest szyte grubymi nićmi i ubierane w państwowy monumentalizm i barwy narodowe jak na jakiś igrzyskach. A partia rządząca nadal kłóci wszystkich Polaków dokonując rozbioru Polski. Czy z szaleńcami za sterem możemy czuć się bezpieczni ? Oby działaniami niezgodnymi z racją stanu nie wywołali dla Polaków lub wśród nich wojny ! Jaki jest cel dotychczasowych zniszczeń ?

Na te trudne czasy potrzebne są mądre i sprawiedliwe rządy nie uwikłane w korupcję. W zamian dowiadujemy się o skrajnym drenowaniu pieniędzy spółek skarbu państwa, na niespotykaną dotychczas skalę, i chęć Polskiej Zjednoczonej Partii Rabunkowej do centralizacji wszystkiego dookoła. To przypomina w każdym calu powrót obalonej w 1989 roku komuny. Tylko czy na pewno obalonej ?

Czy solidarność z Marine Le Pen będzie owocna dla Polski czy tylko dla przedłużenia agonii partii tymczasowo rządzącej Polską ?

Jest sprzeczne z racją stanu nawiązywanie częstych i stałych kontaktów przez rząd Mateusza Morawieckiego, z takimi politykami jak Marine Le Pen, a także z Matteo Salvinim. Oczywistym jest że odnieść to trzeba w bezpośredniej skali, do pozostałych mało owocnych stosunków dyplomatycznych z każdym innym krajem, i przywódcami znanymi wprost z rzeczywistej demokracji i bezspornej praworządności. Dlatego nasuwa się pytanie, dokąd zmierza PiS.

Co najmniej w dziwny sposób Morawiecki dobiera partnerów do rozmów, opierając siłę dyplomacji na skrajnofaszystowskich i populistycznych politykach innych krajów, mających oczywiste powiązania z Władimirem Putinem. Większość budżetu tych wywrotowych partyjek ma jedyne źródło finansowania w Rosji, czasem dla kamuflażu tegoż źródła, generowanych z Węgier przez Viktora Orbana.

Pani Le Pen znana jest z estymy i aprobaty działań Władimira Putina, a co najważniejsze zaciągnęła oficjalny kredyt na swoją prawicową partię, w wysokości 10,6 mln euro w węgierskim banku. Jasne jest że prędzej czy później przyjdzie obowiązek spłaty tej sumy, i jasne jest także że Viktor Orban mackami Władimira Putina chciałby zdestabilizować Francję, Unię Europejską i NATO. Tylko tyle i aż tyle ! Cel jest klarowny dla którego Marine Le Pen mogłaby liczyć na spłatę zaciągniętego u Putina długu, dlatego trzeba mocno kibicować francuskiej demokracji.

W grudniu 2021 roku Mateusz Morawiecki przyjął Marine Le Pen w Warszawie, dla którego spotkania z pełnymi honorami należącymi się tylko głowie państwa, przyjęto osobę prywatną o zszarganej reputacji pod kątem rosyjskiej wojny, co daje mocno do myślenia z kim zadaje się Prawo i Sprawiedliwość. Pamiętając że Morawiecki jest premierem i wykonuje obowiązki państwa, a nie swojej partyjki, to trzeba pod osąd wziąć czy Morawiecki nie naraża obronności kraju przedkładając interesy partyjne. Dziwnym trafem partia pisowskich patriotów kłóci się ze wszystkimi dookoła i wchodzi w dynamiczny konflikt, zacieśniając natomiast wyraźnie stosunki z populistami i nazistami.

Viva La France ! Zwycięża demokracja Macrona,
a Morawiecki dalej flirtuje z populistami

Nie wiadomo dla jakich celów racji stanu, bo na pewno nie demokratycznych, Mateusz inflacja Morawiecki bojkotuje urzędującego prezydenta Francji, starającego się z dużymi szansami o reelekcję na drugą kadencję. Czy naprawdę trzeba komuś udowadniać że pan premier działa poza polską racją stanu… Wszelkie oskarżenia wobec Unii Europejskiej i ich partnerów, są czymś niespotykanym dotychczas w polskiej polityce i dyplomacji.

Takie same niskie standardy polityczne wnosili kolejni beznadziejni pisowscy ministrowie Spraw Zagranicznych jak Anna Fotyga, i Witold Waszczykowski – ten ostatni najbardziej znany jest z wyjątkowego odkrycia SanEscobar i rozmów dyplomatycznych z nieistniejącym państwem na szczeblu rzeczywistości matrix. Wszyscy oni raczej są zaprzeczeniem kanonu dyplomacji światowej, tej przynajmniej znanej z podręczników, ponieważ gwiazdy PiSu zawsze prowadziły coś na przekór dyplomacji, a wszystkie jakiekolwiek ich działania podporządkowane były polityce wewnętrznej.

NSZZ Solidarność dyktatury

Kościół skompromitowanych hierarchów w solidarności brudnej polityki rządowej

Za czasów szalejącej komuny PRL, kościół i Solidarność Lecha Wałęsy były proletariuszami narodu. Co się stało że ten sam kościół katolicki, wraz ze sławnym związkiem zawodowym stanęły teraz po przeciwnej stronie barykady, jawnie cofając nas do średniowiecza, zabobonów i bogobojstwa. Obie siły stały się nie tylko lewarem do podkręcania złowrogich nastrojów społecznych, ale także zaczęły zapominać o miłosierdziu ludzkim, co w obliczu kościoła jest miarą wykluczającą takie środowisko. Cofnęliby się najchętniej do czasów palenia na stosie i to nie tylko czarownic.

Widać że kler stał się uzurpatorem własności narodowej, a przecież nie do nich należą kościoły. Walczą na wszelkie sposoby ze społeczeństwem polskim, ramię w ramię z prawicową ideologią Prawa i Sprawiedliwości. Jawnie promują nienawiść do drugiego człowieka. Zamiast rozmawiać ze zniesmaczonym narodem na temat tego co się dzieje w kraju, rozpętują fronty wojenne z kobietami i ludźmi o innej orientacji. A przecież dobrze pamiętamy, że w ten sposób kiełkowała ideologia faszystowska Hitlera. Czy kościół nie odrobił może jakiejś lekcji, czy do ołtarza dorwali się jacyś niedouczeni teolodzy ? Już można powiedzieć że zmienia się ideologia kościoła, gdzie o dziwo publicznie następuje podział rasy ludzkiej na tych lepszych i gorszych… czyli wypisz wymaluj rasistowski kościół !

Księża to gromada uzurpująca sobie jedyne prawo do Boga, i wykorzystująca go politycznie jako narzędzie do brudnej walki z samym społeczeństwem. Nie zapominajmy jednego że kościół to jeszcze nie Bóg, jak próbują przejaskrawiać moc świątyń księża. Kościół to My jako społeczeństwo i to my powinniśmy decydować o jego kształcie. Tymczasem blok współpracy rządu i zarządców kościoła, próbuje nam narzucać nakazy sumienia i egzekwować to wszystko prawem świeckim, grożąc społeczeństwu więzieniem. A to już jest włażenie z kopytami w prawa obywatelskie dyktatorskiej dwuwładzy.

NSZZ Solidarność dyktatury

Oto wielka tajemnica wiary – złoto euro i dolary.

Oczywiście nastąpi kiedyś nieuchronnie czas oczyszczenia dla duchownych hierarchów kościoła, o czym sami powinni najlepiej wiedzieć. Prędzej przyjdzie jednak rozłam dwuwładzy, gdy kościół dzięki swoim wielu grzechom pychy, braku miłosierdzia i legalizowaniu przestępstw we własnym kręgu – w końcu straci powołanie. A wtedy gromadnie odsuną się wierni widzący to co się dzieje. Takie są prawidła i doświadczenia z innych krajów jak Ameryka i Irlandia, gdzie pedofilia i przestępstwa księży przeciwko wierze katolickiej zmieniły raz na zawsze myślenie tych nacji, o fałszywych posłańcach boga.

Wtedy przewiduję jednocześnie utratę wiary w kościół dla obozu władzy pisowskiej, bo to naczynia połączone. Gdy kler straci moc głoszenia herezji Gender i skutecznego oszukiwania starszych ludzi, nie będzie partnerem biznesowym dla partii, która w słupkach poparcia nie będzie widziała swojej pobożności.

Płacimy dużą cenę za wiarę, która stała się narzędziem do zarobku i sposobu na życie dla zatłuszczonych mózgów wierzących że wszystko im się należy, wystarczy że dobrze uzasadnią i powołają się na Boga. Mimo że znamy to przykazanie Boże, to niestety widać że Ci co głoszą Słowo Boże, nie mają problemów z grzeszeniem, pozostawiając nam umartwianie, pokutę i finansowanie całego tego teatru.

Niestety przekazujemy Watykanowi ogromne pieniądze, po to żeby nas okłamywano i oszukiwano. Normą w innych cywilizowanych państwach jest dobrowolne płacenie składek na kościół. Tymczasem w kraju gdzie w Konstytucji istnieje zapis o rozdziale kościoła od państwa, nadal ratyfikowany jest Konkordat i zgoda społeczeństwa na okradanie budżetu państwa przez inne państwo. Czy naprawdę nie lepiej byłoby spożytkować takie pieniądze na panującą biedę i pomoc humanitarną w naszym zdewastowanym polityką rządową kraju ? Przecież rozdawnictwo 500 plus – którym zrujnowano gospodarkę i finanse, dawno już zdewaluowała inflacja Glapińskiego.

Wynajmujemy kapłanów by byli naszym głosem sumienia, tymczasem ten głos klechów zaczyna brzmieć coraz bardziej agresywnie i uderzać w dobro społeczeństwa, w żaden sposób nie wydaje się naszym odzwierciedleniem. Nic dziwnego że od takiego kościoła odwracają się nie tylko młodzi ludzie, bo ci widzą dwuznaczność i fałsz w murach kościoła. Kościół zaczął kąsać rękę żywiciela.

NSZZ Solidarność dyktatury

Za czasów Prawa i Sprawiedliwości pedofilia kościelna rośnie w siłę, zaś społeczeństwo będzie surowo karane za mówienie prawdy o przestępcach w sutannach.

To nie prawda że przeciwstawiamy się Panu Bogu. My idziemy na wojnę z księżmi, którzy od dawna przeszli na ciemną stronę mocy. Przyzwyczajeni są od lat że wszystko co złe i brudne, w prosty sposób zamiatane jest pod dywan, a mówiąc wprost zaraza grzechu śmiertelnego i przestępstw przepychana jest z parafii na parafię, gdy tylko na jednej z nich wynika skandal pedofilski. Działania takie bardziej opisują sektę niż katolickie poczynania kapłanów z Europy środkowej.

Ksiądz ma bardzo trudną do wykonania misję szerzenia wiary, a także nawracania wiarołomców i ateistów. Jednak do tego potrzebna jest jego czystość sumienia i nieskazitelność, do której od lat jesteśmy przekonywani przez nich samych z ambony. Niestety widać że kościół przyjął rolę napiętnującego kata w rządach dwuwładzy kościoła wraz z politykami rządzącymi, i solidarnie działa przeciwko społeczeństwu i na jego niekorzyść. Kasta hierarchów zawładnęła kościołem i hańbi tych naprawdę dobrych księży, z powołaniem i przyjaznych ludziom dobrej woli.

Przy okazji promocji niechęci w murach kościelnych i ogólnego zła, na jaw wychodzą coraz większe brudy w postaci homoseksualizmu i pedofili. Do niedawna mówiło się o tym cicho, by nie irytować majestatu biskupów i aby samemu nie być odsądzonym od wiary. Niestety wygląda coraz wyraźniej, że kościół zgubił drogę do Pana Boga, a w murach kościoła panoszy się coraz bardziej anarchia, monarchia i gusła, podczas gdy kaznodzieja wygania z komnat kościelnych prawdziwego Boga Ojca.

NSZZ Solidarność dyktatury

Czy wiarygodne są oskarżenia o pedofilię kardynała Dziwisza…

Każdy zboczeniec który poucza z ambony o życiu w miłosierdziu, samemu będąc bestią w sutannie, nie zasługuje na miano człowieczeństwa gdy gwałci dzieci. Coraz głośniej z Wolnych Mediów TVN słychać że Stanisław Dziwisz jako kapłan, dopuścił się śmiertelnego grzechu wraz z innymi oskarżanymi klerykami na dziecku. Układałoby się to wszystko w jedną całość, dlaczego hierarchowie i biskupi kryją podwładnych, i narażają swój autorytet dla ochrony innych przestępców seksualnych w sutannach.

Trudno to będzie udowodnić ze względów które zostały opisane choćby w tym artykule, i stanowią o solidarności rządu polityków z kościołem, i chęci zakneblowania ust wszystkim tym którzy próbują dociec prawdy w obronie ofiar. Prawo i Sprawiedliwość ma coraz więcej pomysłów na ochronę pedofili w kościele, by ochronić samego siebie, i by nie runął mit państwowego katolicyzmu.

Widać też po doświadczeniach w innych krajach, które ujawniły grzech pedofili kapłanów i biskupów, a także przestępstwa systemowego tuszowania pedofilii przez struktury prawa watykańskiego, że musi być najpierw wewnętrzna wola organów danego państwa, polityków uzależnionych a jakże finansowo od kościoła. Niestety gdy tej woli nie ma z wiadomych powodów, jesteśmy zmuszeni do wyjścia na ulicę i walki o prawa obywatelskie, bo coraz bardziej zbliżamy się do reżimu herezji i scenariusza białoruskiej demokracji.

Tajemnicą publiczną jest odpowiedzialność nie tylko moralna ale i prawna Stanisława Dziwisza, za dekadę pontyfikatu u boku Jana Pawła II a także rzeczywiste rządy sprawcze Watykanu z pozycji doradcy papieża. Kardynał Stanisław Dziwisz znany jest i opisywany od dawna przez światowe media, przy okazji różnych przestępstw i przekrętów, mających zawsze jeden wspólny mianownik. Wszystko wygląda na to, że Polak Polakowi zgotował taki los. Oby winowajca w porę zrozumiał swoje czyny, i byśmy mogli oczyścić dobre imię Papieża Polaka, jednocześnie zachować kanonizację świętości Jana Pawła II. Wszystko zależy od tego z jakim kalibrem miłosierdzia i sumienia mamy do czynienia w przypadku Kardynała Dziwisza.

NSZZ Solidarność dyktatury

NSZZ Solidarność z dykty i z dyktatu partyjnego
– wszystko dla wodza nienawiści polskiej.
Tak wygląda fasada związków zawodowych.

Gdy się zapytamy Polaka czy chce mieć wolną niedzielę, każdy odpowie chóralnie że tak. Jeżeli zapytamy o to czy chcesz być bogaty i zdrowy – odpowiedź będzie także twierdząca. To jest właśnie socjotechnika żłobów politycznych, w kierunku mieszania w głowach ludziom mniej rozwiniętym lub podatnym na indoktrynację rządową. Tak właśnie zostały uzasadnione przez Solidarność – wprowadzone tylnymi drzwiami tak zwane „Wolne Niedziele”. To był szantaż bez alternatywy. Oni sami sobie zadają celowe pytanie i sami na nie odpowiadają. Nie licząc się z ogółem i kompletnie nie rozmawiając z zainteresowanymi. Toż to terror władzy wsparty działaniami związków zawodowych. Zresztą nie inaczej jest w cyrku na Wiejskiej, coraz większy zamordyzm i permanentne niesłuchanie środowisk społecznych tudzież opozycji.

Wszystkie kompromisy budowane tak mozolnie przez wiele lat, i przez różne formacje polityczne, zostały złamane w trakcie trwania dobrej zmiany… Dużym wkładem w szkodliwość działań Prawa i Sprawiedliwości i Prezydenta Dudy popisał się inny Duda – Piotr – który rozmienił na drobne dawną sławę związku NZSS Solidarność, a przy okazji zasłynął z kilku sztandarowych działań. Tak było choćby z wolnymi niedzielami. By uzasadnić celowość ich wprowadzenia, mamiono ekspedientów lenistwem niedzielnym, choć każdy z pracowników marketów musiał sobie zdawać sprawę, że odbije się to na jego zarobkach. Ale wątpię żeby ktoś ich pytał, bo wcale nie o to chodziło.

Niestety nie chodziło w tym przypadku, jak i innych sprawach o dobro człowieka. Raczej byłbym skłonny stwierdzić, że tą drogą chciano wzmocnić ruch zakupowy na stacjach oligarchy pisowskiego niejakiego Herr Obajtka, lub jak niektórzy inni twierdzili – że było to czyste zamówienie kościoła katolickiego, aby wzmocnić rzeszę wiernych i datki na tacę. W ten sposób grupa zaangażowanych finansowo ludzi, w zamian za ministerialne posady i etaty dla rodzin, lobbuje na niekorzyść społeczeństwa i zmienia naprędce ustawy, pod parasolem Duda-Solidarności.

Na uzasadnienia torpedujące celowość zmian, o tym że sprzedawcy są tylko małym odsetkiem grupy ludzi, która jest wtłoczona w tryb dyżurowy całego kraju – nikt nie raczy odpowiedzieć z ramienia Solidarności. W zamian serwowana jest propaganda wprost identyczna do linii rządowej. I każdy homo-sapiens pewnie zastanawia się dlaczego PIS wspólnie z Duda-Solidarnością nie martwi się o 99 procent tych pracowników, którzy muszą chodzić na dyżury w święta i niedziele ! Może w ten sposób decydentom udałoby się całkowicie rozłożyć na łopatki Polskę… lepiej nie podpowiadać organom pisowskiej władzy !

Oczywiście logiki w działaniach antyspołecznych rządów, nigdy nie było i nie będzie. Irytujące jest jednak to że pod hasłami dobrobytu, zabierane są nam kolejne prawa obywatelskie, a Solidarność Dudy zamiast strajkować aż do skutku, wystawia białą flagę i widać że w przeciwieństwie do wyborców ma całkiem dobry humor i mniemanie o sobie, kolaborując z władzą.

Publiczną tajemnicą jest że Solidarność pod dowództwem administracyjnym Piotra Dudy podgryza swoje korzenie i dyskwalifikuje publicznie człowieka, który dokonał wszystkiego tego z czym kojarzymy NSZZ Solidarność. Lech Wałęsa jest wymazywany z kart historii Polski i to wiadomo przez jaką małą kreaturę to jest robione…. Niestety może boleć że ktoś niosący szyld Solidarności i korzystający z potęgi zbudowanej przez Lecha Wałęsę, jest w stanie knować ze śmierdzącą dyktatorską władzą tzw. dobrej zmiany, która prędzej czy później zostanie obalona i osądzona przez nas, a najdalej przez następne pokolenie.

Nikołaj Gogol: – „Z czego się śmiejecie ? Z samych siebie się śmiejecie !”

Struktura wzbogacania się oligarchów od Kaczyńskiego, jest znana na wielu polskich przykładach i przypomina schemat narracji budowania elit w skorumpowanej Rosji Władimira Putina. W Polsce rośnie majątek niejednego oligarchy pisowskiego, dzięki horrendalnym podwyżkom cen, inflacji mozolnie zbudowanej przez jastrzębia z NBP. Dziś Daniel Obajtek ma przeszło dwadzieścia dworków, które pozyskał w dobrej cenie jeszcze przed glapo-inflacją, często jak wieść niesie z majątków kościelnych. Poza tym dzięki funduszom okołorządowym, ten Pan raczej nie zbiednieje, bo dworki będą remontowane a jakże – przez polski budżet, pod flagą różnych funduszy i spółek skarbu państwa. Tak mu dopomóż Bóg… i partia.

Nie pamiętam też żeby Duda Solidarność pomagała w kontestowaniu władzy pisowskiej, podczas wieców organizowanych w całym kraju przez Komitet Obrony Demokracji, i kobiety walczące w obronie prawa do decyzji o podejmowaniu świadomego macierzyństwa. Przypomnijmy że kobiety wyszły walczyć nie tylko we własnej sprawie, bo walczyły także w imię reszty rodziny, która w razie przymusu narodzin uszkodzonego płodu, musiałaby być angażowana w permanentną pomoc i finansowanie.

Taki los wszystkim kobietom zgotowała kucharka z odkrycia towarzyskiego Pana towarzysza Jarosława, i mając do dyspozycji akurat Trybunał Konstytucyjny, ani chwili nie zawahała się użyć broni przeciwko Polkom. Chyba będzie im to zapamiętane, i może być problem z wybaczeniem, ponieważ Pani Przyłębska nie kryje się z ferowaniem wyroków przed ich ogłoszeniem. A zdrowo myślący Polak, w momencie panowania szarańczy pisowskiej, z góry wie jaka będzie decyzja polityczna tak zwanego Trybunału Julii.

Trzeba mieć na uwadze że ten skład który orzekał w tej ważnej sprawie i kolejnych innych za rządów Przyłębskiej, jest obarczony błędem prawnym w orzekaniu, ponieważ prezydent Duda namiętnie zaprzysięgał sędziów dublerów do składu Trybunału Konstytucyjnego. Także będzie co sprzątać po takiej kadencji i trudno powiedzieć czy się to całkowicie uda.

Prawdziwa komuna widać nigdy nie została dorżnięta. Kiedyś Lech Wałęsa walczył z lewakami, a teraz prawicowe lewactwo i Solidarność walczy z Wałęsą ! A za moment gdy pozwolimy na bezkarne rządy to ministrant Czarnek będzie pisał nowe podręczniki wymazując z nich Wałęsę, Geremka, i Mazowieckiego. Za to będziemy mieć od rana do wieczora czytanie Pisma Świętego, i znów nie będzie w niedzielę teleranka. Oby wreszcie zaszło to wstrętne słoneczko narodu – które słoneczkiem nigdy nie było i nie jest….!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top