Pierwszą część artykułu zakończyłem diagnozą zarzewia wyłudzania pieniędzy przez Furgonetka kurier – pośrednika usług kurierskich, w poczuciu jego wyjątkowej bezkarności do czynów. Chciałbym też tym samym ostrzeżeniem rozpocząć część drugą opisującą skoncentrowaną już wiedzę. – Uważajcie na szczegół który robi różnicę ! Od tego trzeba zacząć, bo to jest kwintesencją w/w przestępstwa brokera i przewoźnika InPost, na co dopiero zwracamy uwagę gdy już jest za późno.
spis treści
Przypomnienie poprzedniego artykułu
Broker Furgonetka liczy na jeden ważny szczegół Drogi konsumencie, od którego wszystko się zaczyna albo kończy dla pośrednika usług. Ostrzegam przed możliwym scenariuszem, ponieważ sam też bym o mało co przeoczył zmianę na wirtualnym koncie Furgonetki, i widniejącą sumę naliczonej podstępnie opłaty karnej wykazanej na minusie. Tylko roztropność i trzeźwość umysłu zaważyła w konsekwencji na moich dalszych losach. A Wy uważajcie na siebie, jeżeli już nie jest za późno… Kontrolujcie czy nie ma wcześniejszego obciążenia konta, bo gdy już zapłacicie, to wtedy Furgonetka uśmiecha się do siebie, aż robią się jej zajady…
Chodzi o to że wystarczy doładować konto Furgonetka.pl na poczet chęci wysyłki innej paczki, i uwiarygodnić w swojej nieświadomości zgodę na przestępstwo o którym jest ten artykuł. Z czystej niewiedzy więc, gdy nie zauważysz na profilu tej zmiany rozliczeniowej, realizujesz z automatu plan oszusta. I teraz to Ty – musisz iść do sądu, albo skutecznie przekonać brokera Furgonetkę, że pieniądze które przejął zostały uzyskane w przedmiocie przestępstwa. Na co bym jednak nie liczył, nie na uległość i zrozumienie…. To jest właśnie sedno sprawy.
Przypomnę dla tych co nie pamiętają, i opowiem w skrócie dla tych co nie czytali pierwszej części artykułu:
– że w spór wszedłem z firmą kurierską InPost, który to przewoźnik był łaskaw przetransportować moje dwie paczki, według usługi zawartej przeze mnie z brokerem internetowym Furgonetka kurier. Miałem zastrzeżenia do usługi przewozu, ponieważ kurier po odbiór paczek do nadania przyjechał z czterodniowym opóźnieniem. Trudno powiedzieć ile trwałoby to dłużej, gdybym nie poinformował o fakcie brokera, i czy usługa w ogóle doszłaby do skutku. Ale odpuściłem roszczenia, ponieważ trzeba być człowiekiem ! Wydawało mi się że trochę empatii i zrozumienia, dla spoconych ciężką pracą kurierów, nie pójdzie na marne, a bóg mi wynagrodzi lub karma wróci ? Niestety okazało się kolejny raz, że karma wróciła, ale jakby zatruta….
Dawno już zdążyłem zapomnieć o wszystkim, a konkretnie o tej usłudze ( taki wiek ), gdy po 47 dniach od realizacji usługi, otrzymałem od brokera powiadomienie na maila. Informował on że mam obciążone konto na panelu wysyłek Furgonetka.pl, i niedopłatę z powodu dodanych mi dwóch usług. Oczywiście nie rozumiałem kompletnie o co usługodawcy chodzi, i liczyłem na prozaiczną pomyłkę, którą w prosty sposób można będzie wytłumaczyć. Zawsze sumiennie podchodzę do oszacowania przesyłek, parametry podaje nawet przewymiarowane po to właśnie, by nie można było mi zarzucić przekłamania lub pomyłki. Już nie raz przygotowywałem paczkę do wysyłki i nie obce mi są w żaden sposób te czynności. Dlatego zawsze odczuwam ten sam ból, gdy czytam kolejną opinię oszukanej osoby w procederze broker kurierski.
Tak było i tym razem, czego jestem pewny, w sumienności podejścia do praktyk które stosuję od zawsze ! Dlatego byłem wtedy i jestem teraz pewny swego. Nie wiedziałem tylko tego, że została na mnie perfidnie zastawiona pułapka, mająca podłoże w wyłudzeniu nienależnego profitu pieniężnego, którym łupem dzieli się broker ze spedytorem. Próbowano mnie zmusić do zapłaty czegoś, co nazwali dumnie usługami. W rzeczywistości były to zwykłe próby oszustwa, które należy po imieniu nazywać przestępstwem.
- Opłata za usługę „element niestandardowy”
- Opłata za usługę „weryfikacja przesyłki przez przewoźnika”
To co na początku sporu wydawałoby się incydentalną pomyłką, z czasem okazało się świadomym procederem dotykającym także inne, co prawda nieznane mi bliżej osoby. Tak wynikało wszak z obcych opinii, ale były one bardzo zbieżne z tym co dobrze znam z autopsji i kontaktu z dwoma wspierającymi swoje działania spółkami. Dlatego pierwszą część artykułów na ten temat podzieliłem na trzy wątki, z których jednym była reklamacja w InPost; drugim mediacje z Furgonetką; a trzecim był dziwny mail otrzymany od Furgonetki. Jak się później okazało, mail mający znamiona mobbingu i kształtowania presji, zahaczający także o kwestie przepisów Rodo.
W pewnym momencie okazało się że w tym samym czasie z przewoźnikiem i brokerem, prowadzę wielopłaszczyznową dyskusję mailową, która nigdy nie została zamknięta, ponieważ każda ze stron pozostawała przy swoim zdaniu. Wytłumaczeniem pośrednika w większości było to, że ja jako klient podpisując umowę, akceptuję i w pełni zgadzam się na zmajstrowany przez nich regulamin. Nikomu nie potrzeba chyba tłumaczyć nikczemnego podejścia podpierającego się argumentem podpisania czegoś – napisanego małym druczkiem lub na szpaltach wielopoziomowego regulaminu. Tyle że cały czas mamy do czynienia z wybielaniem regulaminu, ponad prawo cywilne i pocztowe.
Natarczywe anonsowanie faktu świadomego podpisywania klienta i podpieranie się tym w podstawowej argumentacji brokera, jest nieetyczne i burzące jakikolwiek autorytet, a wiąże się jak całość tych wrednych działań z wytworzeniem presji i osłabieniem bodźców obronnych osaczonego klienta.
I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że nie udzieliłem spółce żadnych pozwoleń na newslettery. To niemądre posunięcie ze strony spółki, sprowokować mnie do opłaty ich głównego żądania wyłudzeniowego. Nie wiem czy świadomie czy nie, ale wysyłając do mnie pismo nie poparte koniecznością wykonawczą usługi, złamali przepisy Rodo. Ktoś by powiedział że niepotrzebnie robię larum, ale postaw się jeden z drugim w mojej sytuacji, gdy jesteś zaszczuty niesłusznymi opłatami, a wysyłane są na mail dwuznaczne teksty o kolejnych opłatach….
Po przeanalizowaniu wszystkiego związanego z tym mailem doszedłem do kolejnego paradoksu, który burzy przynajmniej nieoficjalnie, dotychczasowe stanowisko Furgonetki. Według mojego rozeznania, biorąc pod uwagę terminy wysyłania poprzednich paczek spedycją InPost, i czytając regulamin na Furgonetka.pl dochodzę do wniosku, że przynajmniej teoretycznie powinienem zapłacić za kilka takich „usług” ?! Dlatego coś mi tu od początku do końca się nie podoba, żeby nie powiedzieć że śmierdzi. No trudno, już powiedziałem…
Furgonetka kurier oficjalnie przeprasza za mail z powiadomieniem – „Dodatkowa opłata za podjazd po przesyłkę kuriera” – prawdopodobnie po to by nie być posądzonym o łamanie przepisów RODO – od samego początku twierdząc że to pomyłka, i że mail nie ma żadnego uzasadnienia poza dobrodusznym ostrzeżeniem. Faktem natomiast jest że za pośrednictwem Furgonetki wysłałem na pewno cztery przesyłki, wliczając tą z głównego wątku tematowego. W każdym bądź razie widać że broker kluczy w zeznaniach i gubi się w interpretacji, co mnie nie dziwi, bo zaprzecza często sam sobie i zmienia zdanie co jakiś czas dla własnych priorytetów, potem za to przepraszając.
Schemat procederu wyłudzenia pt.
Przesyłka niestandardowa
Tak wygląda czyn przestępczy dwóch spółek.
1. Zarzuty dla InPost
InPost łamie przepisy polskiego prawa, tylko w przypadku gdy chce narzucać w dalszej kolejności tzw „usługi”. W żadnym wypadku nie powinien przyjmować paczki, która jest niezgodna z wpisem do listu przewozowego. Przedmiotowe paczki powinny być odrzucone na etapie weryfikacji przez przyjmującego je kuriera. Niestety nie chodzi tu o zwykły przypadek, wszystko jest robione z pełną premedytacją, by wyłudzenia dokonać na jak największej ilości wysyłających paczki klientów. Co ważne osoba kuriera nie bierze udziału w przestępstwie, wszytko jest inspirowane w działach logistyki InPost i Furgonetki.
Podnoszone przez brokera różnice w przesyłkach w stosunku do listu przewozowego, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Pod pozorem niezgodności z wymiarem lub wagą, dodawane są przez przewoźnika iluzorycznie kilogramy lub centymetry do rzeczywistych wymiarów paczek, jednak dokumentacji nie ma i nie będzie – ponieważ jest to perfidna konfabulacja.
Zaś niezgodności z kształtem paczki są tak wyimaginowane i niemożliwe do udowodnienia przez stawiającego zarzuty, a co najważniejsze w ogóle nie istnieją. Chodzi tylko i wyłącznie o zbudowanie presji do zapłaty. Firmy nie mają żadnego dowodu, bo mieć nie mogą. Nie zależy im też na udowadnianiu czegokolwiek, nie powstaje też żadna dokumentacja, ponieważ jest to fikcja.
Art. 48 Prawo przewozowe 1. Przewoźnik może sprawdzić, czy przesyłka odpowiada oświadczeniom nadawcy zawartym w liście przewozowym oraz czy zachowane zostały przepisy dotyczące rzeczy dopuszczonych do przewozu na warunkach szczególnych. 2. Sprawdzenia dokonuje się w obecności nadawcy, a jeżeli wezwanie go nie jest możliwe albo gdy nie zgłosi się w wyznaczonym terminie, przewoźnik dokonuje sprawdzenia w obecności osób zaproszonych przez siebie do tej czynności. 3. Wynik sprawdzenia zamieszcza się w liście przewozowym albo dołączonym do niego protokole. 4. W razie stwierdzenia niezgodności oświadczeń zawartych w liście przewozowym ze stanem rzeczywistym przesyłki, koszty sprawdzenia obciążają przesyłkę.
InPost Regulamin; § 7. Przyjmowanie Przesyłek 7.8 Przyjęcie Przesyłki następuje po pozytywnej weryfikacji przez Operatora (Kuriera, pracownika Oddziału lub pracownika Punktu Obsługi Paczek) danych adresowych wskazanych na Przesyłce, ich zgodności z Listem przewozowym lub Etykietą nadawczą oraz możliwości realizacji Usługi. Weryfikacja możliwości dostarczenia przesyłki bez zniszczenia bądź uszkodzenia jej zawartości jest dokonywana wyłącznie w oparciu o właściwości przesyłki dające się zauważyć z zewnątrz jej opakowania
2. Opłata za usługę InPost która nie została wykonana
InPost łamie prawo wystawiając fakturę według cytowanego opisu „Opłata za usługę 'weryfikacja przesyłki przez przewoźnika'”
Ta karna opata została naliczona za procedurę, która w ogóle nie została wykonana przez przewoźnika, co wprost rodzi przestępstwo ! Ponieważ jak się okazuje w dalszym postępowaniu, nie odbyła się żadna weryfikacja przesyłki. W ogóle nie doszło do procesu weryfikacji paczki, dlatego też to wyimaginowane przez przewoźnika wykroczenie klienta, nie zostało zatwierdzone jakimkolwiek protokołem.
W związku z tym samym, kolejna opłata jest przestępstwem wynikającym z błędu nałożenia kary za niewykonaną procedurę lub całkowitego czynu zaniechania.
InPost łamie prawo wystawiając fakturę według cytowanego opisu: „Opłata za usługę 'element niestandardowy'”
Nie jest to usługa, dlatego kwalifikacja jest kłamliwa, a opłata jest podyktowana czymś co w ogóle nie miało miejsca ! Ponieważ weryfikacja w ogóle się nie odbyła. Co wskazuje że naliczono drugą karę za ten sam czyn, który nie został potwierdzony przy pierwszym wymiarze kary.
3. Fobom przeszkadza kształt
Oto cytat z wypowiedzi reklamacyjnej InPost: „Zgodnie z Regulaminem przesyłka została zweryfikowana i uznana jako niestandardowa z uwagi na kształt.„
Nasuwa się pytanie do mędrców z InPost. – Z jakich instrumentów pomiarowych zgodnych z Polską Normą do zbadania kształtu korzysta i dysponuje na potrzeby wszczęcia Reklamacji, rzetelnie zapakowanej paczki firma InPost ?
4. Furgonetka oznajmia że InPost łamie prawo !!!
Powiatowy Rzecznik Konsumentów kolejny raz z mozołem tłumaczy przedstawicielowi spółki Furgonetka, jakie w danej kwestii panuje Prawo – wyraźnie wskazując na OBOWIĄZEK prawny, a otrzymuje informacje ścisłe, które wprost wskazują że w InPost łamane jest Prawo !!!
Cytat Furgonetka: “Rozumiemy Pana stanowisko w sprawie. Sami również chcielibyśmy, aby przewoźnicy udostępniali dokładną dokumentację z weryfikacji. Takie procedury ułatwiłyby współpracę wszystkim ze stron. Firmy kurierskie niestety nie posiadają takich trybów postępowania”
5. Kontrowersje spójności regulaminów
Poniżej przytaczam dwie wersje tego samego punktu regulaminu firmy InPost odnośnie „elementu niestandardowego” – najpierw na stronie przewoźnika, a potem potem zmanipulowany tekst na stronie furgonetka.pl:
Regulamin świadczenia usług pocztowych i przewozowych przez InPost spółka sp. z o.o. obowiązujący od 01.02.2020
§8.5 Paczką niestandardową jest Element, którego jeden z wymiarów przekracza 120 cm lub których suma wymiarów (długość + szerokość + wysokość) przekracza 220 cm. Paczką niestandardową są również Elementy Przesyłki o kształcie okrągłym, cylindrycznym, owalnym, o nieregularnych kształtach, z wystającymi częściami. Paczką niestandardową nie jest Paczka dłużycowa. Cennik może określać wyłączenia od traktowania danego Elementu, jako Paczki niestandardowej.
A tak brzmi ten sam zapis regulaminu firmy InPost implementowany i fałszowany przez Furgonetka.pl
Paczka realizowana tylko w ramach usług kurierskich w serwisie krajowym, której jeden z wymiarów przekracza 120 cm lub której suma wymiarów (długość + szerokość + wysokość) przekracza 220 cm. Paczką niestandardową są również: elementy o kształcie okrągłym, cylindrycznym lub owalnym, o nieregularnych kształtach lub/i z wystającymi elementami oraz pakowane w folię stretch. Wszelkie opakowanie poza kartonem jest elementem niestandardowym. https://zwroty.furgonetka.pl/pomoc/111,przesylka_niestandardowa_-_definicje_firm_kurierskich
6. Furgonetka kurier – element niestandardowy
Manipulacja regulaminu InPost ( opisana wyżej ) ma na celu uzasadnianie właśnie takich absurdów jak poniżej ! Co potwierdza cytat Furgonetki:
""W przypadku przesyłki 520000018084200007915914 firma kurierska naliczyła opłatę za “Element niestandardowy”, co oznacza, że przesyłka przez swoje cechy nie mogła być sortowana automatycznie. W tym miejscu chcielibyśmy wyjaśnić, że mianem przesyłek niestandardowych nie określa się wyłącznie bardzo nietypowych, rzadko spotykanych czy przekraczających wymiary paczek. Element niestandardowy z reguły nie jest związany z wagą i wymiarem, tylko z kształtem lub sposobem opakowania przesyłki. Wystarczy niewielkie odkształcenie opakowania (zaokrąglenie, zakrzywienie, wklęsłość) lub owinięcie “materiałem uniemożliwiającym swobodne przesuwanie po sorterze”, którym może być folia, stretch. Prawidłowe pakowanie i wycena przesyłek są niezmiernie ważne. Przesyłki niestandardowe nie mogą być przesortowane automatycznie, wymagają zaangażowania pracowników, a tym samym zwiększenia nakładu pracy i kosztów. Z tego względu cena transportu przesyłki niesortowalnej jest wyższa.""
Przytoczenie takiego uzasadnienia to mega absurd i wygląda na odczepienie się od rzeczywistości, nie tylko konsultantów zatrudnianych przez Furgonetkę, ale przede wszystkim zarządu firmy, który promuje takie uzasadnienia wyłudzeń. Jednak samo pisanie nie jest przestępstwem, ale już wykonywanie tego uzasadnienia, jak najbardziej ! Jak można za takie coś obciążać klienta ??????????????
7. Regulamin Furgonetka kurier dla efektywności procederu
InPost ze względu na umowy handlowe zawarte z Furgonetką ucieka od orzekania ustawowego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Fragment wypowiedzi InPost;
Komentarz firmy: ” Nadawcą i stroną umowy z InPost dla ww. przesyłek jest Furgonetka „
W tym przypadku InPost nie kłamie, ponieważ tak perfidnie zmajstrowano regulamin przeciwko konsumentowi.
Czyli przekładając na język polski:
– InPost już nie straszne jest UKE, a Furgonetka nie jest w zakresie działań UKE.
– InPost reklamacje od „klienta” realizuje, ale tylko odmownie. Natomiast nie jest stroną dla konsumenta.
– InPost reklamacje uzasadnia, ale tylko na swoją korzyść.
– InPost przyjmuje zarzuty nierzetelnie wykonanych usług, ale tylko od Nadawcy którym mianowała się Furgonetka kurier.
– wysyłający przez brokera paczkę właściciel nie jest nadawcą. Nadawcą będzie zawsze Furgonetka kurier.
Pytanie pierwsze retoryczne, – po co tym dwóm klient ? Przecież mają już nadawcę i operatora.
Pytanie drugie, – czy muszą przestrzegać jeszcze Prawo, gdy mają już napisane Regulaminy ?
8. Zdegradowanie nadawcy czy nominacja ?
Jeżeli InPost obciąża w dalszej kolejności fakturą Usługodawcę którym jest Furgonetka kurier. A ta jak twierdzi regulamin Furgonetki jest też jednocześnie Nadawcą… to według prawa pocztowego, Furgonetka próbuje ukarać klienta za to co powinna sama zrobić – czyli jako nadawca zweryfikować kształty przesyłki. Jeżeli tak bardzo pragną być Nadawcą, to niech będą całą gębą i związaną z tym odpowiedzialnością !
Swoją drogą trzeba mieć nieźle pod kopułą żeby tworzyć takie regulaminy, i definicje pojęć jakie tworzy Furgonetka kurier. Gdy korzystasz z pośrednictwa Furgonetka.pl to tracisz kliencie prawo do nazywania siebie nadawcą :-))) Od tej pory nadawcą mieni się broker Furgonetka.
Oczywiście cały ten regulamin jest stworzony nie po to żeby chronić klienta, tylko po to żeby wszystko dokumentnie zagmatwać z jednej strony, z drugiej żeby rozmyć odpowiedzialność InPost za przestępstwo, przynajmniej w kwestii rozpatrywania przez UKE.
Regulamin serwisu Furgonetka : „Usługa Przewozu – usługa przewozu realizowana przez Partnera wskazanego przez Użytkownika w zamówieniu składanym poprzez Serwis Internetowy, zlecana przez Usługodawcę na rzecz Użytkownika. Usługodawca nie świadczy Usługi Przewozu, a jedynie zleca w swoim imieniu jej wykonanie na rzecz Użytkownika przez wskazanego przez Użytkownika Partnera. Usługa Przewozu realizowana jest na rzecz Użytkownika na podstawie umowy zawartej pomiędzy Partnerem a Usługodawcą, dlatego Użytkownik może realizować przysługujące mu uprawnienia w związku z Usługą Przewozu wyłącznie za pośrednictwem Usługodawcy, o ile uprawnienia te nie zostały przeniesione na Użytkownika w wyniku cesji pomiędzy Usługodawcą a Użytkownikiem”
9. InPost stroną
Rozpatrując terminy dostarczenia mi faktury przez Furgonetkę znalazłem dziwną ułomność i zastanawiam się na jakiej podstawie została wydana „korekta salda” przez przedsiębiorcę Furgonetka – którego powiadomienie o fakturze dotarło do mnie mailem już dnia 18.08.2020. Podczas gdy w rzeczywistości faktura została sporządzona z datą 31.08.2020 ? Zaznaczając jednocześnie że dzięki stworzonemu przez Furgonetka kurier regulaminowi, nie jestem odbiorcą faktur od InPost. Wygląda na to że kij ma dwa końce… Czyli podmiot nie będący stroną prawną zrzuca na mnie jakieś faktury.
I tu dwa cytaty na potwierdzenie, jeden już wykorzystany przed chwilą.
cytat InPost: ” Nadawcą i stroną umowy z InPost Sp. z o.o. dla ww. przesyłek jest Furgonetka kurier „
cytat Furgonetka: „Na podstawie przeprowadzonej weryfikacji firma InPost wystawiła fakturę z dopłatą i przesłała ją Furgonetce. Faktura InPost została automatycznie wczytana do systemu rozliczeniowego, który przeniósł opłaty na niej zamieszczone na Pana wirtualne saldo w serwisie.”
10. Wujek Dobra rada
Jeszcze jedna dobra rada do wszystkich pokrzywdzonych tym procederem. Jeżeli chcecie w jakiś sposób rozliczyć przestępcę to nie likwidujcie konta na Furgonetka.pl bo gdy to zrobicie, rozmywa się ciut oficjalny problem obciążenia konta. Zwróćcie uwagę że nie mówię o waszym problemie ! Nie zacierajcie czyichś śladów. Wygląda na to że nic Wam nie mogą zrobić ! Ale bez poświęcenia czasu który straciłem na starcia mailowe, nie mógłbym snuć takich tez. Możecie nic nie robić jeżeli nie zapłaciliście wcześniej Furgonetce ! Nie sądzę jednak żebyście bez wizyty w Sądzie, dobrowolnie odzyskali od Furgonetka.pl przelane już pieniądze. W tym poradniku macie podanych klika paragrafów, wiedzę o tym jaki jest schemat procederu, i pokrótce wskazówki też jak z nim walczyć, a czego nie warto próbować.
Gdy się czyta recenzje w internecie, widać wiele skarg klientów na to że Furgonetka powiela schemat procederu wyłudzenia, podpierając się niezgodnością nie tylko „z kształtem”, ale także „z wagą i z wymiarem” paczki. To tak gwoli ścisłości, takie szlifowanie doskonałości na ofiarach jakimi są klienci.
Sądzę że jak najszybciej ktoś powinien zorganizować pozew zbiorowy, by to towarzystwo wzajemnej adoracji i wyłudzeń, rozliczyć przynajmniej finansowo. Jeżeli coś takiego zdoła się udowodnić – w co wierzę, to powinny posypać się wyroki dla jednej i drugiej spółki. Na razie czują się bezkarni, i wygląda że mają parasol.
Akty prawne przeciw InPost i Furgonetka.pl
Od poprzedniego artykułu minęło trochę czasu, więc poszperałem na ten konkretny temat w polskim prawie, jakie obowiązuje w tej konkretnej sprawie. I mogę przytoczyć trzy filary które są opoką we wspieraniu konsumenta w jego działaniach.
W liście przewozowym który sporządza nadawca, obowiązkowe jest zawarcie informacji dotyczących wagi i wymiarów przesyłki. Jeżeli przewoźnik kwestionuje dane zawarte w liście przewozowym (np. wagę, czy rozmiar przesyłki), powinien to zrobić w obecności nadawcy, a gdy to nie jest możliwe, w obecności innych osób i sporządzić protokół (art. 38 i 48 Prawa przewozowego Dz. U. 2012 r. poz. 1173).
Mamy prawo kwestionować opłatę naliczoną przez przewoźnika, jeżeli nie zgadzamy się z pomiarami zaocznie przez niego dokonanymi. Należy to zgłosić jak najszybciej kwestionując fakturę w całości. Na naszą korzyść przemawia fakt, że to nie my musimy udowodnić, że przesyłka rzeczywiście miała zadeklarowane wymiary, ale to przewoźnik winien udowodnić, że podane przez nas dane były nieprawdziwe. Zgodnie z art. 6 KC ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu wywodzi skutki prawne.
Przepisy prawne
Art. 48 Prawo przewozowe
1. Przewoźnik może sprawdzić, czy przesyłka odpowiada oświadczeniom nadawcy zawartym w liście przewozowym oraz czy zachowane zostały przepisy dotyczące rzeczy dopuszczonych do przewozu na warunkach szczególnych. 2. Sprawdzenia dokonuje się w obecności nadawcy, a jeżeli wezwanie go nie jest możliwe albo gdy nie zgłosi się w wyznaczonym terminie, przewoźnik dokonuje sprawdzenia w obecności osób zaproszonych przez siebie do tej czynności. 3. Wynik sprawdzenia zamieszcza się w liście przewozowym albo dołączonym do niego protokole. 4. W razie stwierdzenia niezgodności oświadczeń zawartych w liście przewozowym ze stanem rzeczywistym przesyłki, koszty sprawdzenia obciążają przesyłkę.
Art. 38 Prawo przewozowe
1. Nadawca składa przewoźnikowi na przesyłkę towarową list przewozowy, a jeżeli przy danym rodzaju przewozu jest to powszechnie przyjęte, w inny sposób dostarcza informacji niezbędnych do prawidłowego wykonania przewozu. 2. W liście przewozowym nadawca zamieszcza: 1) nazwę i adres nadawcy, jego podpis oraz określenie placówki przewoźnika zawierającej umowę; 2) miejsce przeznaczenia przesyłki oraz nazwę i adres odbiorcy; 3) określenie rzeczy, masy, liczby sztuk przesyłki, sposobu opakowania i oznaczenia; 4) inne wskazania i oświadczenia, wymagane albo dopuszczone zgodnie z przepisami ze względu na warunki danej umowy lub sposób rozliczeń.
Art. 6. Kodeks Cywilny
Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.
Wypis Regulaminu InPost
§ 7. Przyjmowanie Przesyłek
7.8 Przyjęcie Przesyłki następuje po pozytywnej weryfikacji przez Operatora (Kuriera, pracownika Oddziału lub pracownika Punktu Obsługi Paczek) danych adresowych wskazanych na Przesyłce, ich zgodności z Listem przewozowym lub Etykietą nadawczą oraz możliwości realizacji Usługi. Weryfikacja możliwości dostarczenia przesyłki bez zniszczenia bądź uszkodzenia jej zawartości jest dokonywana wyłącznie w oparciu o właściwości przesyłki dające się zauważyć z zewnątrz jej opakowania
§ 5. Płatność
5.2 Operator zastrzega sobie prawo do weryfikacji naliczonych opłat za świadczoną Usługę. W szczególności Operator ma prawo do weryfikacji wagi oraz wymiarów Przesyłki lub Elementu na każdym etapie świadczenia Usługi. Niezgodność tych danych z informacjami podanymi przez Nadawcę stanowi podstawę do odpowiedniej zmiany ceny wykonywanej Usługi, zgodnie z Cennikiem.
§ 8. Opakowanie i gabaryty Przesyłki
8.5 Paczką niestandardową jest Element, którego jeden z wymiarów przekracza 120 cm lub których suma wymiarów (długość + szerokość + wysokość) przekracza 220 cm. Paczką niestandardową są również Elementy Przesyłki o kształcie okrągłym, cylindrycznym, owalnym, o nieregularnych kształtach, z wystającymi częściami. Paczką niestandardową nie jest Paczka dłużycowa. Cennik może określać wyłączenia od traktowania danego Elementu, jako Paczki niestandardowej.
Regulamin serwisu Furgonetka:
Element niestandardowy - przesyłka niestandardowa - Paczka realizowana tylko w ramach usług kurierskich w serwisie krajowym, której jeden z wymiarów przekracza 120 cm lub której suma wymiarów (długość + szerokość + wysokość) przekracza 220 cm. Paczką niestandardową są również: elementy o kształcie okrągłym, cylindrycznym lub owalnym, o nieregularnych kształtach lub/i z wystającymi elementami oraz pakowane w folię stretch. Wszelkie opakowanie poza kartonem jest elementem niestandardowym.
Usługa Przewozu – usługa przewozu realizowana przez Partnera wskazanego przez Użytkownika w zamówieniu składanym poprzez serwis internetowy, zlecana przez Usługodawcę na rzecz Użytkownika. Usługodawca nie świadczy Usługi Przewozu, a jedynie zleca w swoim imieniu jej wykonanie na rzecz Użytkownika przez wskazanego przez Użytkownika Partnera. Usługa Przewozu realizowana jest na rzecz Użytkownika na podstawie umowy zawartej pomiędzy Partnerem a Usługodawcą, dlatego Użytkownik może realizować przysługujące mu uprawnienia w związku z Usługą Przewozu wyłącznie za pośrednictwem Usługodawcy, o ile uprawnienia te nie zostały przeniesione na Użytkownika w wyniku cesji pomiędzy Usługodawcą a Użytkownikiem”
Partner - przedsiębiorca stale i zawodowo trudniący się przewozem lub spedycją rzeczy w transporcie krajowym i międzynarodowym, który zawarł z Usługodawcą umowę, na podstawie której świadczy Usługę Przewozu zlecaną przez Usługodawcę na rzecz Użytkownika na zamówienie. ( InPost, DPD, itp )
Usługodawca ( Nadawca ) - Furgonetka
Zleceniodawca lub Klient lub Użytkownik - klient, osoba fizyczna, prawna lub jednostka organizacyjna nie posiadająca osobowości prawnej, która korzysta z Serwisu, Usługi Furgonetka lub innych usług wymienionych w niniejszym Regulaminie.
Subiektywna interpretacja Prawa
Art. 48 Prawo przewozowe
pkt1. Przewoźnik może sprawdzić, czy przesyłka odpowiada oświadczeniom nadawcy zawartym w liście przewozowym oraz czy zachowane zostały przepisy dotyczące rzeczy dopuszczonych do przewozu na warunkach szczególnych.
Dlaczego przewoźnik nie jest zmuszony przez ustawodawcę wymogiem regulaminu i sztywnym zapisem typu -„Przewoźnik musi sprawdzić…” ? A no dlatego że rzeczywiście nie musi, gdy nie rości w danym momencie pretensji co do zewnętrznych objawów niezgodności z listem przewozowym i zawartym w nich danymi.
InPost oczywiście może zmienić decyzję na każdym etapie usługi kurierskiej i uznać niezgodność listu z rzeczywistymi pomiarami, – ale wtedy uzasadniona jest obowiązkowa zmiana umowy odnośnie zawartej usługi przewozu !
Według prawa polskiego nie można zmieniać zapisów umów w trakcie ich realizacji. A jeżeli zmieniają się warunki należy na nowo ustalać usługę lub jej nie realizować; tak aby nie narażać nadawcę na dodatkowe niezaakceptowane wcześniej koszty.
W tym konkretnym przypadku InPost wspólnie z Furgonetką łamią prawo próbując naciągać klienta na dodatkowe koszty, strasząc go cały czas windykacją i w następstwie Sądem.
InPost i Furgonetka mają prawo wycofać się z zawartej umowy usługi, jeżeli uważają że narażają siebie na większe koszty w porównaniu z tymi założonymi przy zawieraniu umowy. InPost obowiązkowo powinien skontaktować się z Klientem i przedstawić mu nowe warunki umowy wliczając dodatkowe „usługi”:
Opłata za usługę 'element niestandardowy’
Opłata za usługę 'weryfikacja przesyłki przez przewoźnika’
W momencie gdy klient z różnych względów nie zgadza się z renegocjacją warunków, a tak by było w większości przypadków ! To przewoźnik musi samemu rozwiązać problem, który też samemu stworzył. To prawie jak polityka na wysokim szczeblu rządowym… Wtedy InPost zobowiązany jest do zwrócenia przesyłki do nadawcy w to miejsce z którego paczka wyruszyła, a z którego winy przewoźnika nie powinna wyruszyć wcale. Oczywiście w tym jak i innym przypadku InPost i Furgonetka tracą klienta, bo nie wyłudza się pieniędzy od tych co nas utrzymują, nie sra się tam gdzie się je, nie zabija się kury która znosi jaja, tym bardziej złote.
Art. 6 Kodeksu Cywilnego
Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Tym samym, skoro przedsiębiorca twierdzi, że klient przekroczył dopuszczalną masę, wymiar lub kształt, powinien fakt ten udowodnić. Skoro taka sytuacja nie miała miejsca, to oczywiście nie jesteśmy zobowiązani do poniesienia dodatkowej opłaty za element niestandardowy. Dodatkowo jeżeli postępowanie przedsiębiorcy nosi znamiona nieuczciwej praktyki rynkowej, zasadne jest złożenie skargi do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej, właściwego ze względu na siedzibę przedsiębiorcy.
Metoda wyłudzenia na klasyczny prostopadłościan
Istnieją różne terminologie metod przestępstw, nie wszystkie jednak zaistniały w kryminalistyce. Spotykamy się z określeniami włamań na rympał; na wnuczka z mutacją na policjanta; na pandemię – z łamaniem rąk na wiecach pokojowych kobietom przez stołeczną Policję; i rożne inne znane i nieznane. Przechodzi Ciarka gdy zaciera się różnica między bandytą a milicjantem. Pewnie też nie od wczoraj działa kurierska metoda wyłudzeń “na klasyczny prostopadłościan”…
Spieszę jednak poinformować zdezorientowanych, że nie ma czegoś takiego jak klasyczny prostopadłościan ! Nie ma tego określenia w dziale matematyki, i nie ma w terminologi, ani nawet w przestrzeni publicznej. Tym sprytnym pojęciem posiłkuje się Furgonetka, by uzasadnić jakie kształty powinna mieć każda paczka by broker wespół z InPost, nie dokonywali przestępstw na zdezorientowanych klientach.
Oczywiście widzimy bezczelność i słabość uzasadnienia, ale jest to wszytko tak grubymi nićmi szyte oszustwo, by za wszelki sposób uzasadnić racjonalność działań, podpierających regulamin brokerski, który wprost ucieka od Prawa Pocztowego i w ogóle Prawa w Polsce. Konsultant Furgonetki w tym przypadku chce udowodnić za wszelką cenę, że powinniśmy płacić kary za to tylko, że paczka nie przejdzie przez skaner na sortowni kurierskiej !!
A wracając do używanej potocznie przez brokera nazwy. to ogólnie mówiąc prostopadłościan albo jest albo go nie ma, ale na pewno nie ma klasyki nurtu tej bryły, ani żadnej innej. Nie wiem dlaczego, ale razi mnie to porównanie dlatego pozwoliłem sobie je wyjustować a zarazem wyśmiać.
Zastanawia jak bardzo broker Furgonetka i przewoźnik InPost, muszą być pewni bezkarności, i wiary w czyjąś naiwność, że próbują takich przewał w stosunku do swoich klientów. Nie chodzi tu tylko o osoby prywatne z pojedynczymi paczkami, ale czytając fora społecznościowe dowiadujemy się o atakach na pieniądze firm, które wysyłają nieporównywalnie więcej paczek, i wydawałoby się że powinny być dopieszczane i obsługiwane przez managerów, specjalnie oddelegowanych do obsługi takich extra klientów. A jednak proceder kwitnie i rozwija się w zawrotnym tempie bez kontroli organów państwowych.
Można doczytać opinie o Furgonetkapl gdy firma korzystająca z usług brokerskich, psioczy że musi zapłacić drugi raz i kolejny, po kilkaset polskich złotych za coś za co już przecież zapłaciła, i słusznie odsądza Furgonetkę od czci i wiary. Gdzie tu rozum i lojalność usługodawcy ? Świat stanął na głowie, to niebezpieczne gdy broker i przewoźnik nie boją się konsekwencji swoich przestępczych czynów.
Gdzie jest kres wyłudzeń i czy wreszcie ktoś postawi kropkę, a może nawet krzyżyk na działalności brokerskiej kurierów ? Faktem jest niespornym, że to nie tylko Furgonetka i InPost stosują takie przestępcze chwyty w stosunku do klientów.
Nie ma też sensu przytaczać tu przykładów firm kurierskich, które najczęściej wpadają w oko podczas czytania różnych komentarzy, jednak na liche usprawiedliwienie, można by stwierdzić że robią tak bo inni robią to samo ! A już na poważnie nie wiem co robią inni, ale na przestępczy proceder Furgonetki i InPost kurier mam dowody.
I z tymi dowodami można by iść do Sądu, tylko kto zwróci nam stracone nerwy i czas ? Reakcja byłaby nieodzowna tylko w tym przypadku, gdyby przeoczyć automatyczny przelew na koncie brokera. Na szczęście intuicja mnie nie zmyliła, i mogę teraz kontrolować co wyprawia tandem kurierski próbujący oszukiwać klientów.
UKE niestety rozkłada ręce
Z racji tej że platforma do sporu reklamacyjnego z InPost została wykorzystana dawno temu w stu procentach, to wniosek o dochodzenie prawidłowości postępowania wobec dwóch spółek, skierowałem do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. W związku z tym pokładałem wielkie nadzieje na rozwiązanie sporu , przez instytucję ustawowo zobowiązaną do nadzoru nad jednostkami pocztowymi i firmami kurierskimi.
Zmieniłem zdanie co do mojej bierności i oczekiwania na kroki ze strony Furgonetki, ponieważ uważam że jeżeli nic nie są w stanie zrobić mojej osobie, to będą grali na zwłokę. Dlatego postanowiłem działać żeby nikomu się “nie upiekło”. Przy okazji dowiedzieć się dokładniej na jakich filarach opierają próby wyłudzenia. Będąc przez ten czas wyjątkowo cierpliwym, mimo wszystko liczyłem na opamiętanie którejś z firm i pewnego rodzaju respekt przed jednostką nadzorczą. Czy się pomyliłem ?
Na oryginalnym formularzu który jest jedynym możliwym drukiem do kontaktu z UKE, wysłałem pismo i poprosiłem o skuteczną interwencję. Po czym w krótkim czasie dostałem od Urzędu Komunikacji Elektronicznej tekst skierowany do firmy InPost.
Urząd Komunikacji Elektronicznej do InPost
Do Delegatury Urzędu Komunikacji Elektronicznej w Poznaniu, wpłynął wniosek o interwencję. Przedmiotem zgłoszenia jest naliczenie dodatkowych opłat z tytułu niestandardowych wymiarów przesyłek, a także opóźnione ich odebranie od nadawcy. Wobec powyższego, na podstawie art. 192 ust. 1 pkt. 5 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne oraz ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. Prawo pocztowe w imieniu Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, zwracam się z prośbą o nadesłanie wyjaśnień odnośnie zaistniałej sytuacji tj.
1) Na stronie internetowej furgonetka.pl (https://furgonetka.pl/cennik/inpost) zawarta jest informacja, że cyt.: „Przewoźnik dopuszcza jedynie nadawanie przesyłek o standardowym kształcie (sześcian, prostopadłościan, foliopak firmowy). Niedopuszczalne jest nadawanie przesyłek o niestandardowym i nieregularnym kształcie, przesyłek z wystającymi elementami lub owiniętych w materiał uniemożliwiający swobodne przesuwanie po linii sortującej przesyłki.” Czy Operator w ramach usługi przyjmuje do doręczenia paczki tylko o określonych w regulaminie wymiarach tj. przesyłki muszą mieć takie wymiary i kształt (prostopadłościan lub sześcian) jaki został określony w regulaminie czy też można nadawać przesyłki o innych wymiarach, pod warunkiem nieprzekroczenia wymiarów dla konkretnego gabarytu? Jeżeli nie, to kurier powinien odmówić przyjęcia przesyłki. Proszę zatem o informację dlaczego kurier nie odmówił przyjęcia do doręczenia przedmiotowych przesyłek ze względu na ich kształt?
2) Czy regulamin Operatora przewiduje samodzielne wybranie przez nadawcę i opłacenie usługi doręczenia paczki niestandardowej tj. np. o nieregularnym kształcie, tak aby uniknąć dodatkowych opłat ze strony Operatora?
3) Czy cennik Operatora wskazuje na wysokość opłaty z tytułu nadania paczki niestandardowej o kształcie okrągłym, cylindrycznym, owalnym, o nieregularnych kształtach, z wystającymi częściami?
4) Pobrania dwóch opłat z tytułu wykonania pomiaru przesyłek i stwierdzenia ich rzeczywistych wymiarów, nadesłanie protokołu z wykonanych czynności;
5) Wypowiedzenie się odnośnie opóźnionego odbioru przesyłek;
6) Kto jest nadawcą przesyłek i stroną umowy z InPost Sp. z o.o.?
7) Nadesłanie kopii cennika i regulaminu usług mających zastosowanie do usługi będącej przedmiotem wystąpienia?
Zwracam się z prośbą o nadesłanie wyjaśnień w sprawie w terminie 14 dni od dnia otrzymania niniejszego pisma. Odpowiedź zwrotną można udzielić elektronicznie na adres mailowy Delegatury UKE w Poznaniu.
Dyrektor Delegatury
Urzędu Komunikacji Elektronicznej w Poznaniu
Komentarz:
Ponieważ nadal nie ma jasności kto ma większą zasługę w tym dzielonym przestępstwie, czy broker czy firma kurierska, czekam na wiadomości które rozwiążą problem lub dadzą jakąś obiektywną odpowiedź. Pewne jest że obie firmy, wzbogaceniem na wyłudzeniach gorąco się wspierają. Dlatego do urzędu pozwałem obie spółki, a mam nadzieję że UKE wyłoni stronę do egzekwowania urzędowego prawa i ewentualnych dalszych roszczeń na drodze sądowej. Wymaga to precyzji i zbierania dowodów, a znam już oporność materii w tym względzie preferowaną przez Furgonetkę i InPost.
Trochę czasu zatem minęło nim otrzymałem odpowiedź. Ale w końcu nadeszła ta chwila i mogłem przeczytać co następuje….
Stanowisko Prezesa UKE
W odpowiedzi na zgłoszenie z dnia 26 stycznia 2021 roku, wniesione w sprawie realizacji przez InPost usługi doręczenia dwóch przesyłek, w tym naliczenia dodatkowych opłat, w imieniu Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) uprzejmie informuję o ustaleniach w sprawie.
Na wstępie chciałbym wskazać, że Prezes UKE jest organem regulacyjnym w dziedzinie rynku usług telekomunikacyjnych i pocztowych, będąc jednocześnie centralnym organem administracji rządowej. Działania na rzecz użytkowników usług pocztowych są jednym z filarów strategii Prezesa UKE. W ramach przypisanych prawem kompetencji Prezes UKE przeprowadza postępowanie interwencyjne (postępowanie wyjaśniające), które jest bezpłatne.
Na podstawie zebranych informacji Prezes UKE występuje do dostawcy usług o dokumentację i stanowisko w sprawie, a następnie analizuje i ocenia czy doszło do naruszenia przepisów Prawa pocztowego. W tym miejscu chciałbym nadmienić, że Operatorzy pocztowi świadczą usługi w oparciu o ustawę Prawo pocztowe, regulamin oraz cennik.
W celu wyjaśnienia przedmiotu Pana zgłoszenia Delegatura UKE w Poznaniu kilkukrotnie występowała do InPost, w celu nadesłania stanowiska w sprawie:
1) terminu odebrania dwóch przesyłek o numerach nadawczych:520000018084200007915914 i 520000018505840021203873
2) naliczenia dodatkowych opłat do pierwszej z wymienionych przesyłek.
W odpowiedzi InPost poinformował, że usługa doręczenia przesyłek będących przedmiotem Pana zgłoszenia była realizowana na podstawie Regulaminu świadczenia usług pocztowych i przewozowych przez InPost oraz Cennika usług InPost Kurier (obowiązujący od dnia 02 października 2019 r.).
Nadawcą i stroną umowy z InPost Sp. z o.o. dla ww. przesyłek jest Furgonetka Sp. z o.o. Regulamin serwisu furgonetka.pl określa, że „Usługa Przewozu – usługa przewozu realizowana przez Partnera wskazanego przez Użytkownika w zamówieniu składanym poprzez Serwis Internetowy, zlecana przez Usługodawcę na rzecz Użytkownika. Usługodawca nie świadczy Usługi Przewozu, a jedynie zleca w swoim imieniu jej wykonanie na rzecz Użytkownika przez wskazanego przez Użytkownika Partnera. Usługa Przewozu realizowana jest na rzecz Użytkownika na podstawie umowy zawartej pomiędzy Partnerem a Usługodawcą, dlatego Użytkownik może realizować przysługujące mu uprawnienia w związku z Usługą Przewozu wyłącznie za pośrednictwem Usługodawcy, o ile uprawnienia te nie zostały przeniesione na Użytkownika w wyniku cesji pomiędzy Usługodawcą a Użytkownikiem”.
Podstawą do naliczenia dodatkowych opłat był fakt nadania paczki o niestandardowym kształcie. Regulamin świadczenia usług pocztowych i przewozowych przez InPost nie zabrania nadawania tego typu paczek lecz przewiduje za ich nadanie dodatkową opłatę,określoną w cenniku.
Zgodnie z zapisem § 5 pkt. 2 ww. regulaminu InPost Sp. z o.o.: „Operator zastrzega sobie prawo do weryfikacji naliczonych opłat za świadczoną usługę. W szczególności Operator ma prawo do weryfikacji wagi oraz wymiarów Przesyłki lub Elementu na każdym etapie świadczenia usługi. Niezgodność tych danych z informacjami podanymi przez Nadawcę stanowi podstawę do odpowiedniej zmiany ceny wykonanej usługi, zgodnie z cennikiem”.
InPost oświadczył, że dodatkowe opłaty nie zostały naliczone bezpośrednio Panu,lecz podmiotowi, z którym Operator zawarł umowę na doręczenie przedmiotowych przesyłek, czyli brokerowi Furgonetka
Dla paczki o numerze 520000018084200007915914zostały naliczone dwie opłaty w wysokości 12,30 zł oraz 18,45 zł (tj. odpowiednio 10,00i 15,00 zł netto). Informacja o tego typu opłatach została ujęta w cenniku Operatora pod następującymi pozycjami:
1) Opłaty dodatkowe – weryfikacja wagi i wymiarów – 10 zł (cena netto);
2) Dopłata – paczka niestandardowa (NST); za przekroczenie maksymalnej długości boku(120 cm), maksymalnych wymiarów szerokość + długość+ wysokości (220 cm) lub za kształt paczki niestandardowej – 15 zł.
Naliczenie powyższych opłat skutkowało tym, że serwis Furgonetka.pl obarczył nimi Pana, jako osoby zlecającej wykonanie usługi. Z treści przedstawionej przez Pana dokumentacji wynika,że został Pan obciążony przez Furgonetkę opłatami w następującej wysokości: 24,60 zł i 12,30 zł.
Jednocześnie informuję, że Furgonetka Sp. z o.o. nie jest Operatorem pocztowym, stąd Prezes UKE nie jest uprawniony do podejmowania postępowania interwencyjnego względem ww. podmiotu i wyjaśniania zasadności naliczenia ww. kwot.
Z regulaminu zamieszczonego na stronie internetowej https://furgonetka.pl/regulamin/wynika, że Usługa Furgonetka to świadczona drogą elektroniczną Usługa umożliwiająca złożenie zamówienia na zlecenia usługi odbioru, przemieszczania i doręczenia bądź przewozu przesyłki. Usługodawca czyli w tym przypadku Furgonetka Sp. z o.o. może dowolnie kształtować ofertę swoich usług. Wyjaśniam, że warunki zawieranej umowy są co do zasady swobodnie kształtowane przez strony, które zawierają tę umowę.
Natomiast w kwestii terminu odbioru przesyłek InPost Sp. z o.o. poinformował, że zgodnie z Regulaminem świadczenia usług pocztowych i przewozowych przez InPost Sp. z o.o.,doręcza przesyłki w gwarantowanym terminie 14 dni roboczych, a co za tym idzie pomimo braku odbioru ww. przesyłek od Pana w dniu 02 lipca 2020 r. usługa została wykonana w sposób prawidłowy, z zachowaniem wskazanego terminu.
Podsumowując ustalenia w sprawie uprzejmie informuję, że w postępowaniu InPost nie dopatrzono się nieprawidłowości, w tym naruszenia zapisów ustawy Prawo pocztowe. Operator naliczył dodatkowe opłaty w oparciu o regulamin i cennik.
Z poważaniem Dyrektor Delegatury
Urzędu Komunikacji Elektronicznej w Poznaniu
Czyżby przestępstwo doskonałe ?
…I to w wersji możliwej do powielania w nieskończoność ? Oświadczam że w ten sposób InPost uciekł tylko spod jurysdykcji Urzędu Komunikacji Elektronicznej. A Furgonetka jako firma nie realizująca typowych zleceń kurierskich nie jest, i nigdy nie była w zakresie kontroli UKE. Nie zmienia to podstawy prawnej prawa przewozowego, z którego paragrafów Sądy powszechne mogą i powinny ścigać przestępcę. Została zamknięta droga tylko dla egzekucji przez UKE. Tylko i aż !
Zgodnie z regulaminem InPost kurier powinien odmówić wysłania paczki „element niestandardowy” jeżeli stwierdził nieprawidłowości przy przejęciu paczki do spedycji. Już wiadomo że nie winien jest w żaden sposób kurier terenowy. Winna jest logistyka InPost która prokuruje niezgodności związane z wagą, rozmiarem albo kształtem. Czyżby zarząd nie miał świadomości co robią podwładni ?
InPost twardo idzie na zderzenie z prawem pocztowym, i liczy na to że nikomu nie przyjdzie do głowy skarżyć spółkę do Sądu. Chyba że nawet przegrane sprawy sądowe, warte są napchania sobie sakwy. Tylko czy nie ucierpi wizerunek firmy jako przestępcy ? Mam nadzieję że tak, i opisana tu prawda, zrównoważy kłamstwa i obłudę !
Windykacja dźwignią szykan
– Altus Risk Management Services
Wezwanie do zapłaty
Numer sprawy: 061/022/01
Data wysłki wiadomości z systemu 2021-05-13
Wiadomość ta jest przeznaczona jedynie dla osoby lub podmiotu będącego jej adresatem i może zawierać poufne lub uprzywilejowane informacje. Zakazane jest przeglądanie, przesyłanie, rozpowszechnianie lub inne wykorzystywanie tych informacji, jak również podejmowanie działań na ich podstawie, przez osoby lub podmioty inne niż zamierzony adresat. Jeśli otrzymała Pani tę wiadomość przez pomyłkę, prosimy o poinformowanie nadawcy i usunięcie jej z komputera
Wezwanie do zapłaty Altus rms
W związku z prowadzonym postępowaniem windykacyjnym informujemy, że Państwa zobowiązanie wobec Furgonetka Sp. z o.o. Sp. k. w wysokości 36,90 PLN nadal pozostaje nieuregulowane.
Wzywamy do dokonania zapłaty w/w kwoty w terminie 3 dni od daty otrzymania niniejszego emaila na wskazany poniżej rachunek bankowy:
Furgonetka Sp. z o.o. Sp. k.
10 1160 2202 0000 0002 5025 5289
W tytule przelewu prosimy podać numer sprawy: 061/022/01
Brak spłaty zadłużenia w określonym terminie skutkować może utratą możliwości polubownego zakończenia sprawy i spowodować może podjęcie kroków przewidzianych prawem, aż do momentu skutecznego wyegzekwowania przez Wierzyciela całej należności wraz ze wszystkimi kosztami, które znacznie powiększą wysokość dotychczasowego zadłużenia.
Liczymy na konstruktywne podejście do sprawy i wyrażamy nadzieję, że całkowita spłata zadłużenia nastąpi bez zbędnej zwłoki dzięki czemu użycie bardziej stanowczych kroków ze strony Wierzyciela okaże się zbędne.
Numer telefonu do kontaktu: +48 22 319 85 26 (dostępny od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-18.00)
Z poważaniem Altus Risk Management Services
kontakt@altus-rms.pl
Rozmowy i korespondencję w sprawie zadłużenia prosimy prowadzić od tej chwili wyłącznie z Altus Risk Management Services
Komentarz w sprawie niekompetencji Altus RMS
Pewnie jak większość z nas mylimy pojęcia, lub nawet nie wiemy kto jest kim…. Bo kto odpowie kim jest właściwie Windykator ? Sam przyznaję że wolałem sprawdzić jakie ma kompetencje ta jednostka. Otóż spieszę donieść już po zasięgnięciu informacji, że jest to osoba która ma za zadanie skłonienie dłużnika w efektywny sposób do spłaty zobowiązania. Działania Windykatora mają na celu wyegzekwowanie długu przed skierowaniem sprawy do sądu, czyli jest to tak zwane polubowne załatwienie sprawy. Oczywiście Windykator nie jest sprzymierzeńcem dłużnika, bo działa na zlecenie i za pieniądze wierzyciela. Natomiast nie ma on żadnych większych instrumentów prawnych poza wiedzą, niż każdy inny obywatel. Na pewno nie ma kompetencji takich jak Komornik.
Musimy jednak wiedzieć że ani Windykator ani Komornik, nie może działać bez nakazu sądowego. Czyli żeby można było coś zabrać dłużnikowi, potrzebny jest prawomocny wyrok sądowy z klauzulą wykonalności. Oczywiście do realizacji egzekucji musi być wyznaczona uprawniona jednostka w osobie Komornika, którą windykator nigdy nie był i nie będzie. W sumie to może być jedna i ta sama kancelaria lub nawet osoba, ale z innym zakresem przysługujących praw. Zanim jednak dojdzie do klauzuli wykonalności mamy prawo, a w tym przypadku wręcz obywatelski obowiązek odwołania się od zarzutów.
Patrząc jakie perfidne mechanizmy stosuje kancelaria prawna wobec osób niewinnych, aż nie chce się wierzyć że taki twór może egzystować jako sprawiedliwa komórka państwowa. Wynajmowani do egzekwowania płatnych zleceń, niezgodnych z literą prawa bo niesprawiedliwych, nieskorzy do tego by zweryfikować zasadność roszczeń, bo całkowicie zajęci zgarnianiem brudnych pieniędzy na konta swoich kancelarii. Coraz bardziej świat ten zaczyna przypominać struktury zorganizowanej działalności przeciwko tym którzy dadzą się okraść.
To nie jest wyłącznie pazerność, to jest przestępstwo. Jeżeli UOKiK uzna kiedyś brokerów usług pocztowych, za organizacje wyłudzające pieniądze w procederze 'PRZESYŁKA NIESTANDARDOWA’, za niepoparte dowodami próby egzekwowania niesłusznie dopłat – to kancelarie mogą stać się współwinnymi wyłudzania pieniędzy na rzecz działań powiązanych przewoźnika i brokera. Niestety ale trudno powiedzieć coś pozytywnego o kimś kto nie szanuje innych ludzi.
Oczywiście ktoś powie że brokerów kurierskich nikt jeszcze nie wyjął z pod prawa, ale ten typ działalności który uprawiają ma znamiona przestępstw wyłudzenia. Chyba że udowodnią że regulamin ma funkcje nadrzędną nad prawem pocztowym, tak jak to dobry przykład daje władza, łamiąc Konstytucje ustawami. Miejmy tylko nadzieję że na każdego przyjdzie kolej.
Dlatego musi irytować nagonka na prawa obywatelskie kancelarii Altus Risk Management Services, która w trakcie próby wyłudzenia Furgonetki i InPostu, wysyła sześć kolejnych wezwań do wywiązania się ze zobowiązań dla ich mocodawcy. Ale czy czytając wykładnię prawa, ktoś z nich walnie się pięścią w pierś i powie że źle robił ? Przeprosi ? Zapłaci za błędy ? Jak może instytucja tak bezczelnie straszyć konsekwencjami i wmawiać człowiekowi że jest przestępcą, – albo raczej będzie nim gdy nie uiści finansowych żądań ? Jak można zastraszać w świetle prawa. Czy wystarczy posadzić małpę w kancelarii do wykonywania poleceń; bo prawnik moim zdaniem powinien sprawdzić zasadność wysyłanych przez mocodawcę żądań.
Kontrofensywa – Powiatowy Rzecznik Konsumentów
Z powodu permanentnego zastraszania firmą windykacyjną nie tylko chciałem, ale i musiałem podjąć kolejne kroki. W seryjnie wysyłanych ponagleniach kancelaria Altus RMS przekazała mi ultimatum, że wstrzymają procedurę tylko wtedy gdy skieruję sprawę do UOKiK. Niestety nie chciałem w tym momencie podejmować żadnego takiego kroku, z tego powodu by przygotować się dużo lepiej do zaangażowania organu państwowego. Potrzebowałem także podparcia prawnego swoich przekonań i twierdzeń.
Padło wskazanie na Powiatowego Rzecznika Konsumentów – organizację samorządową wyodrębnioną w każdym powiecie przez starostę lub prezydenta miasta. W tym celu złożyłem obszerny wniosek, nie licząc wprawdzie na cuda, ale przede wszystkim na profesjonalne podejście do tematu. Oczywiście wszystkie formalności dopełniłem, i po pierwszym kontakcie z tym szczeblem administracji samorządowej, jestem bardzo mile zaskoczony podejściem do tematu.
Długo nie musiałem też czekać na przygotowanie obszernych dokumentów dla obu spółek, które Pan Powiatowy Rzecznik opracował w ekspresowym tempie i wysłał w moim imieniu. Po wstępnych ustaleniach z Rzecznikiem otrzymałem też na skrzynkę mailową, tekst wystąpienia jakie PRK wysłał do InPost I Furgonetki. A potem kolejne dwa tygodnie czekania na odpowiedzi Furgonetki i InPostu. Zgadza się, wystąpienia Rzecznika zostały skierowane osobno do każdej z firm i z innymi wnioskami. Ale co to ? Czyżby firmy lekceważyły Rzecznika Konsumentów ? To już wygląda na zbrojne ramie i Ententę w celu wyłudzenia.
Pierwsze starcie –
Rzecznik vs przestępczość Brokerska
Ta bezczelność i brak poszanowania dla prawa musi mieć jakieś podwójne dno, czyli parasol w postaci instytucji która w mniemaniu spółek daje im swobodę działalności pozaprawnej i okradania Polaków. Nie miejmy złudzeń, że któraś inna firma brokerska działa inaczej od Furgonetki. Tym bardziej że dopiero po ekscesie Furgonetki i InPost doczytałem w komentarzach, że na przykład taki Sendit lub Apaczka, mają dużo więcej opinii na temat elementu niestandardowego, gdzie powtarza się wciąż ten sam schemat wyłudzenia. Zobaczymy jak długo będziemy oszukiwani przez przestępców, aż do momentu wysypania się tego procederu…
Ale wracając do tematu…
Po blisko dwóch tygodniach od granicznego terminu odpowiedzi na wezwanie Rzecznika, i mimo ich wpływu na adres Powiatowego Rzecznika Konsumentów, a potem do mojej osoby, czynność powyższa stała się fikcją działań ze strony spółek. Żadna z nich nie ustosunkowała się do choćby jednego z zadanych przez Rzecznika pytań. Czyżby to były kpiny ?
Nie ma sensu przytaczać tych wypowiedzi, bo schematy znane są z pierwszej części artykułu, i powielane tak samo jak na kliencie, jak też na instytucjach i organach próbujących dociec prawdy.
Ze względu znajomość wcześniejszych bzdur, i wypisz wymaluj powielenia schematu lekceważenia problemu, i chowania głowy w piasek przez obie spółki, ponownie skontaktowałem się z PRK, i wystosowałem prośbę o kolejną jego interwencję.
Temat: Przesyłka InPost nr 520000018084200007915914
Szanowny Panie Rzeczniku.
Informuję że otrzymałem dnia dzisiejszego listy za Pana pośrednictwem od Furgonetka.pl i InPost, ale nie wiem czy można je nazwać odpowiedziami….
Po przeczytaniu tekstu stwierdzam że na żadne z zadanych przez Pana pytań nie została udzielona odpowiedź ! Cokolwiek dziwne zachowanie osób korespondujących w imieniu spółek, tak jakby osoby te nie umiały czytać ze zrozumieniem. Przecież pytania zostały zadane celowo, aby spółki odniosły się do interpretacji prawa.
Jednocześnie firmy zostały powiadomione, że za uchylanie się od odpowiedzi grożą związane z zaniechaniem kary. Nie rozumiem tych osób i pytam, czy to bardziej arogancja, czy sposób na obronę typu: unik i nie ma sprawy ?
Proszę o ponowną interwencję i dosadniejsze wypunktowanie zapytań, tak aby nawet dyletantom łatwiej było zrozumieć żargon prawniczy. Z poważaniem konsument.
Drugie starcie –
Rzecznik Konsumentów ponawia wystąpienie do InPost
Powiatowy Rzecznik Konsumentów chyba słusznie odnajduje główne źródło problemu, i centralnie uderza w jądro InPost. Czy przestępcy skapitulują ???
Wystąpienie
W odpowiedzi na otrzymane pismo z dnia 9.07.2021 r. rzecznik konsumentów działając na rzecz konsumenta, prosi o wyjaśnienie następujących kwestii. Rzecznik w wystąpieniu z dnia14.06.2021 r. wskazywał, że: „konsument zawarł umowę na wykonanie usługi ze spółką Furgonetka Sp. z o.o. sp. k. (www.furgonetka.pl dalej: „Furgonetka”) która w praktyce swojej działalności odsprzedaje zakupione w Inpost usługi swoim klientom (w tym przypadku konsumentowi).
Przedmiotowa sytuacja stanowi konsekwencję wyboru przez konsumenta, który mogąc zlecić realizację usług bezpośrednio Inpost Sp. z 0.0. zdecydował się skorzystać z usług niezależnej firmy świadczącej usługi spedycyjne lub transportowe, która w praktyce swojej działalności podzleca Inpost Sp. z 0.0. usługi świadczone na rzecz swoich klientów w omawianym przypadku konsumentowi”.
Zatem rzecznik zgadza się z twierdzeniem przedsiębiorcy i ma świadomość, że operator Inpost nie doliczył opłat bezpośrednio konsumentowi, a podmiotowi z którym zawarł umowę o świadczenie usługi tj. firmie Furgonetka Sp. z 0.0. Rzecznik również podziela stanowisko przedsiębiorcy zawarte w odpowiedzi z dnia 9.07.2021 r., że ,„(…) Pan ………. nie nawiązał żadnego stosunku prawnego z Inpost — był jedynie osobą, od której Operator miał odebrać przesyłkę w wykonaniu umowy z Furgonetka Sp. z 0.0. Sp. k. i nie obciążył bezpośrednio kosztami Wnoszącego „.
Rzecznik w wystąpieniu z dnia 14.06.2021 r. prosił przedsiębiorcę o przedstawienie dowodu w sprawie tj. protokołu kontroli paczki/przesyłki oraz przedstawienia listu przewozowego z adnotacją o wykonanej kontroli, gdyż w sprawie brak tego jakże istotnego elementu: „(…)Warto również zauważyć, że w sprawie przedsiębiorca nie przedstawił żadnego dowodu weryfikacji przesyłki. Wyraźnie zaakcentowano w odpowiedziach, że dokonano sprawdzenia paczki konsumenta, jednak z przedstawionych pism wynika, że nie przedstawiono żadnego protokołu kontroli. Jest to dziwna sytuacja, gdyż jeżeli faktycznie doszło do weryfikacji paczki to przedsiębiorca powinien umieścić wszystkie jej dane i informacje w protokole. W związku z powyższym proszę o nadesłanie protokołu z wykonanych czynności”.
Rzecznik w wystąpieniu wskazywał art. 48 prawa przewozowego z którego jasno wynika, że wynik sprawdzenia paczki/przesyłki zamieszcza się w liście przewozowym albo dołączonym do niego protokole. Niestety przedsiębiorca firma Inpost Sp. z o.o. nie przedstawił żadnego dowodu w tej sprawie pomimo prośby rzecznika. Dlatego ponawiam prośbę o nadesłanie dowodu potwierdzającego wykonanie sprawdzenia przesyłki. Podkreślam, że firma Furgonetka Sp. z 0.0. argumentuje, że nie posiada dowodu 'w sprawie i wyjaśnia, że: „podczas transportu przesyłki520000018084200007915914 firma lnpost stwierdziła, że była ona niestandardowa, w związku z czym naliczyła do niej opłaty za „Element niestandardowy” oraz za „Weryfikacje przesyłki przez przewoźnika” „(…) firma Inpost wystawiła fakturę z opłatą i przesłała ją Furgonetce. Faktura lnpost została automatycznie wczytana do systemu rozliczeniowego, który przeniósł opłatę na niej zamieszczoną na wirtualne saldo w serwisie Pana ……….. ”
Jedyne co przedsiębiorca Inpost Sp. z o.o. przedstawia to słowne zapewnienie, że kontrola była. Zatem z powyższego rzecznik wnioskuje, że dokonano sprawdzenia przesyłki jedynie organoleptycznie i bez dokonania spisania stanu faktycznego na protokole. Metoda ta polegała głównie na sprawdzeniu właściwości przesyłki za pomocą zmysłów (wzroku, węchu, smaku, słuchu, dotyku). Wynik badania jest zatem subiektywny i jest zawodny. -dowód: pismo z dnia 26.06.2021 r.
W związku z powyższym działając na rzecz konsumenta, biorąc pod uwagę opisane okoliczności, proszę o nadesłanie dowodu potwierdzającego weryfikację przesyłki a jeżeli Państwo nie posiadają dowodu w sprawie to proszę o anulowanie opłaty.
W związku z przedstawioną sytuacją rzecznik oczekuje udzielania potwierdzenia ustalonych faktów na piśmie w terminie 14 dni od daty otrzymania niniejszego wystąpienia.
Jednocześnie rzecznik informuje, że zgodnie z postanowieniami art. 42 ust.l pkt.3 powołanej na wstępie ustawy, przedsiębiorca zobowiązany jest do udzielania rzecznikowi stosowanych wyjaśnień i informacji będących przedmiotem wystąpienia oraz ustosunkować się do uwag i opinii rzecznika. Od ich treści rzecznik uzależnia dalsze swoje działania w ramach swoich ustawowych uprawnień.
Rzecznik informuje, że zgodnie z art. 114 w/w ustawy kto wbrew przepisowi art. 42 ust.4 narusza obowiązek udzielenia rzecznikowi konsumentów wyjaśnień i informacji będących przedmiotem wystąpienia rzecznika lub obowiązek ustosunkowania się do uwagi opinii rzecznika, podlega karze grzywny, nie mniejszej niż 2.000 zł.
Gdzie jest Victoria
Dnia 30 lipca 2021, czyli po roku sic! od rozpoczęcia próby wyłudzenia pieniędzy przez Furgonetka.pl i InPost, otrzymałem informację o wystawieniu faktury korygującej na wcześniejsze nieuzasadnione żądania obu firm.
Chyba jednak za szybko odtrąbiłem sukces ! Sukces co prawda jest, ale tylko połowiczny. W pierwszej chwili po otrzymaniu od Furgonetki korekty faktury, mylnie przewidywałem że firmy zrozumiały powagę sytuacji że robią coś bezprawnego, ale się myliłem. Jak się okazało po rozmowie z Powiatowym Rzecznikiem Konsumentów dowiaduję się, że na wezwanie złożone do firmy InPost odpisał… broker Furgonetka. – Firma InPost ma oczywiście jeszcze ustawowy czas na ponowne wyjaśnienia.
Nie mam jeszcze oryginału tego listu, ale z przedstawionej przez PRK treści wynika że Furgonetka.pl bierze na siebie ciężar opłaty nałożonej przez InPost. – Czyli ktoś tu wymyślił tak zwane Salomonowe rozwiązanie. Nikt nie przyznaje się do winy, a Furgonetka robi wspaniały gest ! Aż buduje się niewyobrażalna dziękczynność, jakie to jest chrześcijańskie postępowanie i pełne dobroduszności, wynikające z głębi serca Furgonetki… A pewnie bezduszny InPost pozostanie przy swoim stanowisku.
A całkiem poważnie to obrzydzeniem napawa mnie jedna i druga firma. Rozumiem że teraz walczą o kształt wizerunkowy swojego logo, ponieważ jeżeli przegrają – to nie tylko teoretycznie; może przyjść lawina pozwów. Zakładając z góry że z racji przyznania się do wyłudzenia, będzie to sprawa na tyle głośna że precedensowa. Mylnie posądzałem InPost że ugnie się pod naporem urzędu i osoby Powiatowego Rzecznika Konsumentów, wygląda na to że to już nie tylko sprawa honoru dla obu spółek.
Oczywiście to nie koniec kłopotów dla firm, mam nadzieję że to dopiero początek. Tak jak mówiłem wcześniej, sprawę przekazuję do UOKiK i prawdopodobnie jeszcze pociągnę w jakiś sposób wątek bezprawnego wykorzystania danych osobowych do wysłania maila w celu wywierania presji do zapłaty żądania głównego. Na razie czekam na dokumentację od PRK.
Furgonetka odpowiada
Odpowiedź z dn. 30.07.2021
Szanowny Panie Rzeczniku, w odpowiedzi na ponowne pismo, które otrzymaliśmy 22.07.2021 r., chcielibyśmy uzupełnić nasze wyjaśnienia o aspekty poruszone przez Pana w wystąpieniu. Informujemy, że usługę przewozu świadczy wyłącznie przewoźnik wskazany przez Klienta za pośrednictwem Serwisu, któremu Furgonetka.pl („Spółka”) następnie składa zlecenie przewozu za pośrednictwem opracowanej przez siebie platformy. Umową, którą zawiera Spółka z Klientem, jest więc umowa pośrednictwa w przewozie, której istotnym elementem jest udostępnienie Klientowi funkcjonalności serwisu w celu zrealizowania usługi w ramach zawartych przez Spółkę umów przewozu z konkretnym przewoźnikiem, na warunkach określonych w opracowanym przez tego przewoźnika Regulaminie, akceptowanym każdorazowo przez Klienta.
Rozumiemy Pana stanowisko w sprawie. Sami również chcielibyśmy, aby przewoźnicy udostępniali dokładną dokumentację z weryfikacji. Takie procedury ułatwiłyby współpracę wszystkim ze stron. Firmy kurierskie niestety nie posiadają takich trybów postępowania, a my jako platforma pośrednicząca nie możemy wpłynąć na wewnętrzne zasady innych firm. Dodatkowo utrudnieniem wyegzekwowaniu określonych procedur jest to, że każdy Klient godzi się na określone tryby postępowania, akceptując Regulamin przed złożeniem zamówienia.
Klient, zlecając za pośrednictwem serwisu wykonanie przez przewoźnika usługi przewozu, ma obowiązek zapoznać się i zaakceptować obowiązujący u tego przewoźnika Regulamin świadczenia usług. Co za tym idzie, akceptuje określone w nim opłaty i warunki ich nakładania przez przewoźnika, a także sposób weryfikacji przesyłek stosowany przez firmę kurierską. Nie mamy zatem wpływu na przebieg oraz zasady, na jakich odbywa się weryfikacja.
Mamy świadomość, że działanie przewoźników niejednokrotnie może budzić wątpliwości i możemy oraz podejmujemy działania zmierzające do zapewnienia jak najwyższego poziomu zgodności weryfikacji przesyłek. Bardzo angażujemy się w proces ulepszania dokumentacji firm kurierskich i w interesie konsumentów podejmujemy różne naciski na firmy kurierskie. Niemniej jednak nie wszyscy przewoźnicy przyjmują nasze sugestie, jako procedury powszechnie obowiązujące.
Zgodnie z udzielonymi w poprzednim piśmie wyjaśnieniami, w ostatniej decyzji z dnia 21.10.2020 r. firma Inpost poinformowała, że proces reklamacyjny został zakończony, a dalsze dochodzenie roszczeń (w tym uzyskanie protokołu z weryfikacji) możliwe jest w toku postępowania sądowego. Stanowisko przewoźnika jest więc jednoznaczne. Firma kurierska nie widzi podstaw do anulowania opłaty i tym samym należność jest wymagana do spłaty.
Z uwagi na trwający od długiego czasu proces wyjaśniania sprawy oraz ze względu na to, że zależy nam na pozytywnych relacjach z Klientami, serwis Furgonetka.pl postanowił decyzją biznesową wyjątkowo samodzielnie uregulować powstałe u przewoźnika zobowiązanie (36,90 zł) z własnych środków, dzięki czemu saldo w serwisie Pana ….. ……… wynosi aktualnie 0,00 zł.
Informujemy jednak, że wykonana korekta ma charakter jednorazowy i jeśli w przyszłości w nadawanych przez Pana ….. ……… przesyłkach, przewoźnik stwierdzi rozbieżności w parametrach lub cechy paczek niestandardowych i doliczy z tego tytułu opłaty, ich ponowne skorygowanie w niniejszy sposób nie będzie możliwe. Ewentualnych roszczeń Klient będzie mógł wówczas dochodzić na standardowej drodze reklamacyjnej. Mamy nadzieję, że zaproponowane przez nas rozwiązanie okaże się satysfakcjonujące, a udzielone informacje – pomocne.
Z poważaniem Furgonetka
Miałem tego w zamiarze nie komentować, ale gdy czytam te listy to mam nieodparte wrażenie że ten tekst pisze osoba sprawna inaczej !!! Po pierwsze dlatego że kompletnie nie odpowiada na zadane pytania, po drugie że tłumaczy kolejny raz to co już zostało przez nią ( kilkanaście razy ) i przez PRK ( nie raz ) wytłumaczone, a co nie podlega dyskusji i brak jest sensu bajdurzenia o niczym. Czyżby wczesna demencja ? Po trzecie wybieganie w przyszłość z nikomu niepotrzebną informacją, co by było gdyby klient był tak głupi i skorzystał jeszcze raz ze złodziejskiego tandemu – to wtedy Furgonetka już nie odpuści… Kto to pisze ?? Czy to są jacyś specjalni specjaliści !?
Rzecznik z mozołem tłumaczy osobie jakie w danej kwestii panuje Prawo – wyraźnie wskazując na OBOWIĄZEK prawny, a otrzymuje jakieś niewiarygodne brednie:
Cytat „Rozumiemy Pana stanowisko w sprawie. Sami również chcielibyśmy, aby przewoźnicy udostępniali dokładną dokumentację z weryfikacji. Takie procedury ułatwiłyby współpracę wszystkim ze stron. Firmy kurierskie niestety nie posiadają takich trybów postępowania”
To by oznaczało że firmy stoją ponad prawem, a świętością jest regulamin w celach naginania prawa i rzeczywistości !? Trudno uwierzyć że jest to niedoszkolenie przedstawiciela Furgonetka, tudzież luki w pamięci w postaci mówienia na okrągło – tego samego… i bez sensu. Raczej jest to świadome działanie spowalniające jakąkolwiek reakcję, poprzez wykorzystywanie szablonów wypowiedzi typu 'wytnij-wklej’. Innym pomysłem na racjonalne wytłumaczenie braku jakiejkolwiek profesjonalizmu, jest coraz bardziej wkraczająca sztuczna inteligencja, która oczywiście będzie współgrać z nierozgarniętym personelem obsługi.
Jeżeli chamstwem jest każda próba wyłudzenia pieniędzy, to głupotą jest niewycofanie się z takiej decyzji przez rok, pomimo kolejnych ustaleń Rzecznika i sugerowania braku dowodów na wystawianie jakichkolwiek płatności. A już troglodytą trzeba być żeby twierdzić, że Furgonetce zależy na pozytywnych relacjach z Klientami, po roku zaszczucia i wielokrotnego nasyłania windykatora. Takie słowa muszą powodować śmiech lub irytację.
Na jakieś zboczenie zakrawa też przypominanie co rusz o tym, że klient jeżeli skorzystał z usługi, to znaczy że musi znać regulamin. Co ma wspólnego znajomość lub nie regulaminów, ze wskazywaniem winnego ? Sama nieznajomość nie powoduje wprost skutków prawnych. Zakładam że nawet Furgonetka nie zna swojego regulaminu, oprócz paru punktów wykorzystywanych do procederu wyłudzania. Zresztą sam udowodniłem Furgonetce że próbowała złamać swój regulamin na zaistniałą potrzebę, i mocno walczyłem żeby tego nie robiła… Ja rozumiem dbałość o regulamin tylko nie rozumiem lekceważenia norm i przepisów polskiego prawa.
Przyszła pora na kolejnego bohatera, który wziął większy rozpęd i poprosił od Powiatowego Rzecznika Konsumentów o dodatkowy czas do zastanowienia w kwocie 7 dni, jakby rok nie wystarczał Homo Sapiens na rzetelne przemyślenie wszystkiego.
Proszę o zabranie głosu przedstawiciela InPost
Odpowiedź z dn. 12.08.2021
Szanowny Panie Rzeczniku, w odpowiedzi na pismo z dnia 22 lipca 2021 r, skierowane do InPost dotyczące zgłoszenia klienta przekazujemy co następuje.
Przesyłka o numerze 520000018084200007915914 została nadana za pośrednictwem brokera tj. firmy Furgonetka i to na rzecz tej firmy została naliczona opłata zgodna z cennikiem Operatora, do którego odsyła obowiązujący na czas nadania przesyłki Regulamin.
W miejscu tym przekazujemy, że Operator postanowił przychylić się do propozycji tutejszego Urzędu i w wyniku analizy przekazanej dokumentacji zwróci się bezpośrednio do ww. firmy osobnym pismem w celu przekazania rezultatu dokonanej weryfikacji oraz zwrotu doliczonych przez Operatora opłat.
Klientowi sugerujemy kontakt z brokerem Furgonetka, aby uzyskać zwrot doliczonej opłaty w ramach zawartej umowy pomiędzy Wnoszącym, a firmą za pośrednictwem której przekazał przesyłkę do wysyłki. Liczymy, że dalsza współpraca będzie przebiegała pomyślnie.
Z poważaniem InPost
✞ ✞ ✞ 13.08.2021 Po długiej i wyjątkowo ciężkiej chorobie jaką jest pazerność na czyjeś mienie i pieniądze, nagle acz dopiero po roku, zakończyła swój żywot nieodżałowana co poniektórych – IDEA – próby drenowania portfela mojej skromnej osoby, przez przedstawicieli wyłudzająco podobnych firm. Cześć jej pamięci ! Niech pozostanie niewskrzeszona nigdy więcej, przez spółkę grabarzy InPost & Furgonetka.pl
Mimo że nekrolog już przygotowany, to nie wiem czy umarły się nie obudzi. To byłby dopiero horror !?
Wieńca nie będzie, proszę także o nie składanie kwiatów.
Chciałbym dziś podsumować ten etap walki z dwoma oszustami, bo krok wykonany przez spółkę InPost wygląda na końcowy akord ! Nie wiem tylko jak to ubrać w słowa żeby było zrozumiałe. Obie firmy mocno lawirowały i robiły wszystko od początku do końca, żeby spróbować wielu technik wyłudzeniowych, które być może na innych klientach obu firm zadziałały, nie wiadomo dlaczego w tym przypadku się nie udało… Muszę się przyznać że ja też lawirowałem w ostatnich dwóch tygodniach, gdy najpierw odtrąbiłem sukces, a później go odwoływałem, nazywając go połowicznym. Jak widać nikt nie jest bez winy i proszę nie rzucać kamieniem.
Na szczęście nie wystraszyły mnie też dotychczasowe nagabywania windykatora Altus Risk Management Services. Tu widać jak na dłoni, w jaki sposób to towarzystwo prowadzi usługi prawnicze, i nie mówię tylko o samym Altus RMS. Prawdopodobnie nie inaczej jest we wszystkich kancelariach gdzie górę biorą finanse, i zaślepienie mamoną. Będą do Ciebie strzelać na oślep przepisami obywatelu, dopiero potem sprawdzą czy mieli pozwolenie na taką broń. Chyba jednak dla nich lepiej żeby prawda nie ujrzała światło dzienne.
Decyzja spółki InPost potwierdza zasadność wykorzystywania przeze mnie pejoratywnych określeń co do obu firm, jakich nie szczędziłem i widać słusznie używałem. InPost jednak ugiął się pod naporem urzędu i osoby Powiatowego Rzecznika Konsumentów, robiąc w ten sposób unik w postaci odwołania decyzji o nałożonych na mnie rok temu zbójeckich opłatach – mimo iż w każdym wystąpieniu, tak do mnie jak i do samego urzędu kłamał że słusznie naliczył opłaty. Jak widać musiał ponieść srogą porażkę, bo trzeba walczyć z przestępstwem i je upubliczniać.Trzeba mieć jednak świadomość, że pismo to jakkolwiek nie jest odwołaniem decyzji Reklamacyjnej, która teoretycznie nadal jest w mocy !
Niestety wiem też jakie jest uzasadnienie zmiany decyzji – otóż uzasadnienia nie ma ! Chodzi o to że InPost wziął sobie do serca przymiotnik „polubowne” i kolejny raz nie odpowiedział na zapytania Powiatowego Rzecznika Konsumentów, robiąc unik w postaci odwołania decyzji, ale bez jakiegokolwiek uzasadnienia. My oczywiście uzasadnienia obu firm już znamy od roku i kto czytał ten zna na pamięć. W końcu przyjdzie taki moment że odpowiedzi na zarzuty – chcąc nie chcąc padną, i firmy zostaną zmuszone do przyjęcia linii prawnej, a nie zasłaniania się wewnętrznymi regulaminami. Niestety dla obu będzie to się wiązało z przyznaniem do winy, i oby to było bolesną – nie tylko finansową nauczką. Można się tylko pomodlić, by odpływ klienta był odczuwalny dla przestępcy.
Uwaga ! Są też niestety jakieś oznaki afirmacji uzależnień brokera Furgonetka.pl o tym że faktura korygująca przestępstwo musi być przez ofiarę wyłudzenia zaakceptowana. Trochę to dziwne, ale z drugiej strony nie powinno już nic dziwić od tych dwu… Oczywiście z mojej strony Furgonetce nie grozi taka procedura, zresztą już wcześniej apel wystosowałem. Jest taka stara zasada że z oszustem się nie wchodzi w układy.
Sukces będzie gdy organizatorzy tego procederu poniosą surową karę, a nie tylko polubownie zrezygnują z wyłudzenia, odgrażając bezczelnie czym odwdzięczą się następnym razem.
Jeszcze oficjalna odezwa do Furgonetka.pl w odpowiedzi na mail. Informuję że nie będzie możliwe moje potwierdzenie korekty wystawionej przez Was faktury, bo byłoby to akceptowanie przestępstwa wyłudzenia. Ja żadnej faktury niezgodnej z rzeczywistością finansową nie przyjmowałem, i dlatego nie będzie możliwości z mojej strony jej korekty ! Proszę kombinować samemu, nie próbując wciągać mnie w problemy które wspólnie z InPost zbudowaliście. Jeżeli Urząd Skarbowy zainteresuje się Wami, chętnie udzielę urzędowi pomocy !
Witam nadałam paczkę w jednej z podobnych firm i otrzymałam informację że moje konto zostało obciążone kwotą 265 zł za dopłatę do niestandardowej paczki. Sprawdziłam na stronie przewoźnika paczki a nie pośrednika i okazało się że paczka niestandardowa u tego przewoźnika kosztuje 1/3 tej opłaty. Niestety przewoźnik nie chciał ze mną rozmawiać i odsyłał mnie do pośrednika( brokera). Zastanowiło mnie że termin płatności był 3 dni i nie wystawiono mi żadnej faktury tylko obciążono konto. Zamierzałam walczyć z tym pośrednikiem ale na szczęście po 1,5 miesiąca pośrednik sam wyzerował mi konto.
Nie polecam. Zleciłem wysyłkę ławeczki w furgonetka.
Wszystko świetnie menu przejrzyste ceny konkurencyjne. Wydrukowałem etykietę następnego dnia kurier odebrał przesyłkę. Wymiary paczki i waga były na 100% poprawne podczas wypełniania wniosku o nadanie.
Paczka dostarczona a ja po 2 miesiącach dostałem wezwanie do dopłaty 68pln nie wiadomo z jakich względów zaczął mnie nagabywać komornik z furgonetka.pl wydzwaniać pisać sms co 2 dzień że gabaryt się nie zgadzał. Odradzam omijajcie szerokim lukiem
Dwukrotnie w lutym otrzymałem od serwisu Furgonetka faktury korygujące za rzekomą niezgodną wagę. W jednym przypadku chodziło o 80gram przy 10kg przesyłce. Koniec współpracy z tą firmą bo niestety ale potwierdzają się zarzuty o ich nieuczciwych praktykach.
UWAGA NA OSZUSTÓW I WYŁUDZACZY.
Byłam klientką i korzystałam systematycznie z usług FURGONETKI. Do czasu kiedy się zdziwiłam o naliczeniu dodatkowych kosztów z kwoty 40 zł na 180 zł opcje dodatkowe i inne opłaty. Nie ma nigdzie tych innych opłat w cenniku FURGONETKI. Zawierałam umowę z operatorem FURGONETKA, a oni nie chcą mi udostępnić protokołu weryfikacji przesyłki z DPD. Ok, nie chcą, to nie mają prawa naliczyć dodatkowych kosztów, bo takie jest prawo w Polsce bez konkretnego udowodnienia, a nie pisaniem jednego zdania z informacją o naliczeniu kosztów związanych z weryfikacją przesyłki przez DPD. Ogólnie to nie był pierwszy raz jak tak mnie wykiwali. Ale to były kwoty około 25-35 zł dopłaty, na co machałam ręką. Teraz piszę do tych wyłudzaczy już 4 kolejną reklamację w tej sprawia, a ci pseudo pracownicy obsługi nawet nie potrafią merytorycznie odpowiedzieć, a co do prośby wystosowanej z mojej strony całkowicie brak jakiegokolwiek działania i chęci wyjaśnienia sprawy. Co po za tym idzie nie potrafią czytać ze zrozumieniem ( 6-8 klasa szkoły podstawowej). Wystarczyło przesłać mi odpowiedni dokument z weryfikacji przesyłki w DPD Polska, ale po co, przecież jej nie ma i skąd oni takie coś mają wziąć…. UWAŻAJCIE NA OSZUSTWA KTÓRE SĄ Z MAŁĄ SZKODLIWOŚCIĄ CZYNU SPOŁECZNEGO. Ja zgłosiłam do UOKiK-u tę sprawę i okazało się że jest już kilkadziesiąt zgłoszeń na te NIEUCZCIWE praktyki stosowane przez brokera !!! Brak jakiegokolwiek kontaktu, brak merytorycznej podstawy udowodnienia tzw. INNYCH KOSZTÓW, to pokazuje jak działa OSZUST i WYŁUDZACZ FURGONETKA na naszym rynku. Będę pisała na wszystkie portale z opiniami na temat tejże nazwijmy to firmy. Nie poprzestanę, gdyż takich naciągaczy trzeba PIĘTNOWAĆ, A ZWŁASZCZA NA TAKICH MAŁYCH KWOTACH !!! 1000538186913U
Firma Furgonetka pogarsza się z każdym dniem. Coraz częściej nadawane na ich platformie paczki nie są odbierane nawet po 2 dni. Nie śledzą i nie monitorują zleceń. Pobierają pieniądze a klient niech martwi się i denerwuje. Skontaktować się z tą firmą nie sposób, na podanym numerze telefonu Infolinii może rozmawiać tylko przedstawiciel firmy ich klienta. Osoba fizyczna nie ma szans gdyż po połączeniu jest komunikat o podanie firmowego nr NIP. Coraz gorzej, nie korzystajcie jeśli nie musicie, a kiedyś było całkiem dobrze, ale to już historia.
Zostałam oszukana przez firmę brokerską Furgonetka. W grudniu zamówiłam paczkę z Polski do Włoch. Paczka została dostarczona. Teraz wystawiono mi fakturę do zapłaty za zwrot tejże przesyłki do nadawcy.
Dodatkowo kurier DPD utrzymuje że przesyłkę zwrotną doręczył i nadawca się podpisał ale …nie swoim nazwiskiem.
Posiadam pokwitowanie doręczenia przesyłki we Włoszech, więc o jakim zwrocie jest mowa ? To już nie tylko jest próbą wyłudzenia pieniędzy ale i podrobienia cudzego podpisu przez kuriera. 0000022522652L
Kolejny przypadek doliczenia opłaty dodatkowej po realizacji usługi za rzekomo inny wymiar przesyłki.
Problem w tym, że u nas przesyłka jest weryfikowana przez 2 osoby i nie ma możliwości pomyłki o kilkanaście czy kilkadziesiąt centymetrów.
Widać negatywne opinie o furgonetce i zmasowane próby wyłudzeń się potwierdzają.